jak myslicie???

mam 23 lata i podobam sie pewnemu 17-latkowi, może to naiwne pytanie ale nie siedziałam nigdy w skórze nastolatka więc pytam:czy możliwe jest, żeby było to czysto platoniczne uczucie czy On fantazjuje na mój temat...?

wali konia aż wióry lecą kochana...

jak na moj gust to trzepie sobie konia mysląc o Tobie

OOo...to zrujnowaliście moje wyobrażenie niewinnego słodkiego chłopczyka, które tak chciałam pielęgnować na jego temat..hehe

a daj mlodemu szanse:Pmoze i tobie sie spodoba

Bo mu się ośrodek wyobraźni zlasuje ;)

nawet nie wiesz jak mnie kusi ta perspektywa, nie ukrywam, że słodki jest,ale wiecie...to spora róznica...tzn.co ludzie powiedzą

a zdjęcie moje ma...nawet nie jedno

a nie przejmuj sie ludzmi pomysl o sobie

A tam. Nojwyży cie ze wsi na furze gnoju wywiezom. Wielko mi rzec...

nie kuś...

Rolnik masz rację, to by było uwiedzenie nieletniego...

ja bym sie zabral za zakazany owoc:D:P

jeszcze jakis czas temu był całkiem nieśmiały, a teraz nie ma wieczoru, żeby mi smska na dobranoc nie przysłał...a ja nie bardzo wiem jak mam się zachować w tej sytuacji

pewnie za kazdym razem kiedy mu smigiełko furczy to mysli o tobie .. :D:D:D:D:D:D

Jak myślicie, czy powinnam obciągnąć mu z siarczystym beknięciem?

no oczywiscie a na koniec wygryźć orzechy z dupy;)

uuu taki 17latek to zapewne ciagle o tobie fantazjuje...w tym wieku to oni tylko o tym myslą... tacy moi kumple niby takcy spokojni...a jak raz podsluchalam ich rozmowe na temat dziouch ze szkoly to szok i tyle...kazdej fajnej by sie chcieli \"nawt do ucha spuscic\" :O coz taki wiek :P ale ajk ci sie podoba......a ludzi olej:P

te bardziej nieprzyzwoite teksty to robota ohydnego podszywacza, chyba to jasne...

Jasne, jasne... A podszywace som solom tego foruma

wiemy wiemy

Furious and Deadly:olać ludzi, no nie wiem, przyjażnie sie z jego mamą, fajna babka...ciekawe co by na to powiedziała, swoja drogą Ona wie O jego fascynacji mną

Takze laska bierz sie za tego 17 latka bo pewnie fajne cialko i buzka taka niewinna haha :D Wiesz co ja ostatnio jakiego 18sto latka wypatrzylam to koniec:D ale co tu z takim dzieckiem robic hmmm:p

nie było mnie chwilę, bo przed sekundą zadzwonił, że jest w parku koło mojego domu i żebym do niego przyszła...

no to idz zobacz jaka akcja i wogole:) pobawic sie zawsze mozna heheh :)

Zeby nie było, ze bawię sie uczuciami biednego chłopczyka, ale co tam idę...jak wrócę to cos tam napiszę jak było , bo chyba raczej dziś wrócę..

a tam jaka to zabawa on jest mlody wiec ma prolem:P a ty nie pojmuj tak sprawy tylko sobie zażartuj:)

Ale ja jestem jebnieta!

??

Ty jestes pierdolnieta