Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość seryjkaaa

Nie umiem zapomnieć

Polecane posty

Gość seryjkaaa

Pokochałam kogos z wzajemnościa , tak baaaardzo mocno. Układało sie wszystko doskonale.. i nagle trach . Rostalismy sie bo tak chciał .. Że niby będzie nam lepiej bez siebie etc. A ja nie potrafię o nim zapomniec nie spie nie jem , jestem w ciagłej apatii . Chyba lepiej by było gdyby np. powiedział ze ma kogos innego że mnie juz nie kocha ;( A tak to wiem ze on cierpi tak samo jak ja i jest uparty i nie chce zmienic zdania .. Woli cierpiec.. Jak o nim zapomniec ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia_S
szczreze nie da sie....mialam taki przypadek zmienil zdanie gdy bylo juz za pozno pozostaly pozytywne wspomnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **Rybka**
Musisz znalesc nowa milosc.Bo tak onim nie zapomnisz.Wspólczuje Ci.Wiem co to jest. tez tak cierpialam.ale ktos mnie znowu pokochal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seryjkaaa
mam same pozytywne wspomnienia i tym trudniej przejśc nad tym do porzadku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seryjkaaa
e mnie już nikt nie pokocha :( ja nikogo pewnie też nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomnisz zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imat mówi
jak kocha z wzajemnoscia pasuje? a jak kocha tylko on to ładuje sie w ziazek, bardzo niemadre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xXx P
Ja tez nie potrafilam zapomniec... Kochalam go tak bardzo, a on raz mnie skrzywdzil... bylam jak warzywo bez niego... poprosil mnie, zebym do niego wwrocila... kochalam go tak bardzo, ze sie zgodzilam... opowiadal o tym, jaki byl wtedy glupi.... trach, zranil drugi raz... Zalamalam sie, ale w glebi duszy wiedzialam, ze to nie moze sie tak skonczyc, bo kocham go ponad zyie, i jesli nie bede z nim, to z NIKIM innym... Dzisiaj jestesmy razem i wiem, ze to bedzie juz na zawsze.. Teraz ufam, ze mnie nie zostawi, bo mnie kocha, dal mi temu dowod, nie jeden raz, choc przeszlosc jest, jaka jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwneeeee
kolejny raz zaboli mocniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xXx P
do naiwneeeee... Kocham go tak bardzo, ze za kazda sekunde spedzona z nim oddalabym swoje zycie... wiec nawet gdyby mial mnie skrzywdzic, choc wiem ze tego nie zrobi, to wiem, ze przezylam z nim te cudowne chwile... Nigdy bym sobie nie wybaczyla, gdybym niwwrocila do niego, zreszta nie potraflabym zyc bez nieg, innego wyjscia nie byo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwneeeee
jasneee :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronna
umialabys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwneeeee
jasneee :/ chciałabym umiec tak kochac ,na zabuj mimo wszystko a ja potrafię tylko patrzeć racjonalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xXx P
Umialabym? Moze i bym umiala zyc, ale to nie byloby normalne zycie... Bo co to za zycie, gdy placzesz po nocach za nim? Gdy go widzisz peka ci serce, bo on udaje obojetnego? Gdy widzisz, ze nawet na ciebie nie patrzy? Gdy patrzysz na niego i nie widzisz juz tej milosci? Gdy nie potrafisz skupic sie na pracy, a lzy leca z oczu na kazde wspomnienie o nim? Gdy wszystko i wszyscy dookola sie z nim kojarza, gdy nie masz ochoty na nic? Byl calym moim zyciem, moj pokoj, moje mieszkanie- wszedzie byl on... czulam jego dotyk, slyszalam jego glos.... Widywalam go codziennie... I nie potrafilam zyc normalnie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie..
ja tez nie potrafie..:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez ostatnio rozstalam sie z facetem, bo on tak chcial...tez nie potrafie zapomniec...jakas czastka mnie chyba nawet nie chce wyrzucic go z serca...chociaz powinnam to zrobic..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seryjkaaa
dobrze wiedzieć że nie tylko ja cierpię a co do ogiera - może to racja :) wtedy zapomnę ]:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andie
słuchajcie laseczki, przeżywam dokładnie to samo.. wiem co czujecie. to okropny stan. mijaja 3 tygodnie odkad go nie widziałam, wydaje mi sie ze to cała wiecznosc.. najgorsze ze on jeszcze czasem dzwoni, przywołuje wspomnienia, zrobił mi to w ostatnia sobote, a wczoraj jak napisłam do niego smsa- nawet nie odpisał... postanowiłam nie odbierac juz telefonów bo mnie facet wykończy, zreszta juz i tak jestem na krawędzi , nie radze sobie ze soba, nie wiem co robic.. kocham i nienawidze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli powiedział, że będzie Wam lepiej bez siebie, to znaczy to dokładnie: \"muszę odejść, bo cię nie kocham\", tylko powiedziane bardziej delikatnie. Jeżeli w tej chwili cierpi, to nie dlatego, że Cię kocha, tylko dlatego, że cię zranil, ale to zawsze jest wliczone w koszty... Trzymaj się! Przetrwasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seryjkaaa
dziękuję wszystkim za pocieszenie przetrwam ale nigdy nie zapomnę zawsze jakaś jego część będzie we mnie i będę mu zawsze wdzięczna za to , ż e otworzył mi oczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umialybyscie zapomniec. Ja tez cos takiego przezylam. Kochalam mocno zozstalam zdradzona, nie wybaczylam chociaz prosil i blagal. Płakalam rok, cierpialam 2 lata zanim zapomnialam. Teraz ciesze sie ze to nie moj facet a mąz innej kobiety. Wcale sie nie zmienil, zdradza ja, wszyscy o tym wiedza, wszyscy znajomi sie z niej smieja lub wspolczuja. To z nia mnie zdradzil, wiem ze gdybym tylko chciala mialabym go u swoich stóp ale nie chce, nie jestem taką świnia. Wiem że zycie zwraca wszystkie krzywdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seryjkaaa
dalej nie zapomniałam ale poznałam kogos 13 lat młodszego o dobrze sie bawie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooopssss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z podobnym problemem
XxX P jestes tu jeszcze??:) Powiedz mi prosze czy za tym trzecim razem jak Cie zranil to czy mieliscie ze soba czasem kontakt ze on sam sie odzywal? Jak to sie stalo ze udalo sie do siebie za trzecim razem wrocic jednak??:> Powiedz prosze bo podobnie mam... Tyle ze u mnie to narazie nadzieja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×