Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grrrrrrrr

tym razem to ja BRDZO prosze o porade!!!

Polecane posty

Gość grrrrrrrr

wiec jest tak: 2 lata temu poznalam pewnego chlopaka, od razu bardzo sobie przypadlismy do gustu. Rozumielismy sie wprost bez slow. Spotykalismy sie codziennie przez jedyne 7 dni. Ja powiedzialam, ze nie chce tego kontynuowac. Wyjechalam na wakacje itp itd. Potem poznalam paru innych facetow, z jednym bylam w zwiazku, ktory trwal 1,5 roku- do niedawna. Zanim zerwalam ten zwiazek odezwalam sie do tego sprzed 2 lat. I mimo takiej przerwy- 2 lata zero kontaktu- znowu rozmawialismy jakbysmy sie znali od zawsze i jakbysmy wcale nie ucinali kontaktu. Spotkalismy sie- ja znowu poczulam to "cos". On tez stwierdzil, ze cos miedzy nami jest wyjatkowego... Zerwalam z tym facetem, z ktorym bylam 1,5 roku. Ten drugi po burzliwych przejsciach z byla dziewczyna, twierdzi ze nie jest teraz gotowy na nowy zwiazek. Ja bym mu sie najchetniej w ramiona rzucila... A on zaproponowal mi poki co przyjazn... :o I teraz tak: umowilismy sie na jutro. Czy lepiej zerwac z nim kontakt, czy udawac ze mozemy byc tylko przyjaciolmi, czy wyznac prawde?? Boje sie, ze jak powiem szczerze, co czuje (fascynacje, zauroczenie i przekonanie, ze jest dla mnie idealny) to on sie ode mnie odwroci i juz nigdy nic z tego nie bedzie... Wiem, ze 2 lata temu zachowalam sie jak kretynka, nie moge sobie tego wybaczyc! Wiem jednak, ze przeszlosci nie zmienie.. Co ja mam ze soba zrobic???? Pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm wiesz co moze narazie nic nie mow zeby go nie odstraszyć, zobacz jak to się będzie układało między Wami, zachowuj się naturalnie ( spróbuj przynajmniej) no i czekaj........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrrrr
jestem taka niecierpliwa.. strasznie nie lubie nieokreslonych, niewyjasnionych sytuacji... tez tak pomyslalm, ze czekac- ale czy to nie jest nie fair wobec niego?! nawet nie moge zaczac myslec o innym facecie- zupelnie mnie to uczucie (?) zwalilo z nog. buuu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może spróbuj troche poczekac a nuż widelec będzie warto :-) Moze po jakims czasie ON sam zacznie dawać sygnały ze jednak zależy mu na Tobie.. a przyjaźń chyba jest jak najbardziej ok CHOCIAZ... iwem co to znaczy przyjaźnić się z kimś kto Ci się poodba..troche to męczące ale MOZNA DAĆ RADĘ :) jest takie przyslowie że z własną żoną ( MĘZEM) to się trzeba najpierw zaprzyjaźnić :) Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrrrr
dzieki ""ze co" ja wiem ze zachowuje sie w ogole jak dzieciak, ale tak tez sie czuje w tej sytuacji.... a niby taka madra jestem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caome
Witaj hmm bądź naturalna na spotkaniu,ale w żadnym wypadku nie mów o swoich uczuciach oraz o tym co było zachowuj się tak jakby byla tylko ta chwila.Nie mów w żadnym wypadku co zrobiłaś "dla Niego"-tzn o twoim byłym i zerwaniu.Staraj sie byc sobą i nie naciskaj na nic:) To że się ponownie skontaktowaliście jest kolejnym potwierdzeniem że nic nie dzieje sie bez przyczyny :) trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrrrr
caome :) ja nie zerwalam z bylym dlatego, ze odnowilam tamten kontakt- to nie bylo dla Niego. Zerwanie bylo dla mnie.. od jakiegos czasu psulo sie miedzy nami- wlasciwie to ja nie bylam szczesliwa. Ex mnie bardzo kochal ale nie bylo sensu tego ciagnac./ Powiedzmy, ze spotkanie z Nim pomoglo mi podjac decyzje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mu nie zazdroszcze
...igra z wężem.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caome
No to świetnie bo często ludzie z przyzwyczajenia sa z kimś i to jest bardzo męczące dla obu ze stron:( Mam nadzieję że spotkanie ze znajomych sprzed dwóch lat będzie bardzo miłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrrrr
z wezem? czemu akurat z wezem? poza tym to ja jestem ta za bardzo uczuciowa i wciaz za bardzo naiwna... boje sie jutra ale jednoczesnie bardzo ciesze sie ze spotkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrrrr
boje sie!!! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caome
nie bój się trzymam kciuki pamiętaj bądź naturalna taka jaka cie poznal trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrrrr
caome :) az mnie w brzuchu skreca... a to jeszcze tyle godzin :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrrrr
trzymajcie za mnie kciuki!!!!!! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×