Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beretka

Zdrada - czy ktos tak mial?

Polecane posty

Gość beretka

Zdradzalam kiedys mojego bylego faceta. Nie ukladalo nam sie. A dokladniej to on przestal doceniac moja milosc zreszta byl dupkiem i gdybym z nim zostala to jestem pewna na 100% ze nie raz bym od niego oberwala (skoro potrafil wyciagac rece do mnie pomimo ze tylko ze soba chodzilismy). Tak wiec zamiast ulotnic sie z tego zwiazku, zdradzalam go. Tak wiem glupie to ale tak wyszlo. coz... nie jestem juz z nim od 2 lat. Ale jesli chodzi o zdrade. Nie mialam nigdy wyrzutow sumienia. Nie czulam sie zle z tym ze oklamywalam prosto w oczy. Jestem teraz ze wspanialym facetem. Wiem ze to jest ten z ktorym chce isc przez zycie. On wie o mnie wszystko. Takze o tym ze zdradzalam. Czasami (tylko czasami) widze ze gdy zartuje o jakims koledze to w jego oczach pojawiaja sie takie malenkie blyski przerazenia. Rozmawialam z nim o tym. I on przyznaje ze zdarza mu sie (ale bardzo rzadko) pomyslec ze moglabym go tez zdradzic i sie tym nawet nie przejac. Hm... i teraz tak sobie mysle... kocham go, wiem ze nie chcialabym go tak nigdy zranic. Ale czy to nie jest tak ze jak sie raz zdradzi kogos to potem jest z gorki? Wiem ze tego nie zrobie. Nie jemu. Czy ktos kto kiedys zdradzil mial tak ze dla innej osoby nigdy by tego nie zrobil? Czy moze to rzeczywiscie pozniej juz latwiej jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt nie jest tu jasnowidzem, skoro Ty siebie nie znasz na tyle by zadać nam te pytania to co my możemy odpowiedzieć? Mogłaś mu o tym nie mówic to nie byłoby problemu. Czasami szczerośc nie popłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beretka
Moglam mu nie mowic ale... on jest takim facetem ze moge mu wszystko powiedziec. Nie wypomina mi tego. Znam sie. I twierdze ze wiecej razy nie zdradze. Ale kiedys mowilam ze nigdy nie zdradze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tobina_22
Dziewczyno,o czym ty piszesz?Jemu możesz powiedzieć,bo ci tego nie wypomni.Tylko ciekawe skąd w jego oku błysk przerażenia?Facet,znając prawdę o tobie,męczy się psychicznie,bo nie wie czy może ci do końca zaufać,czy przypadkiem nie zostanie rogaczem.Zapamiętaj raz na zawsze-takich rzeczy nie opowiada się facetowi-żadnemu,bo definitywnie zmieni o tobie zdanie!!!A co do twoich przemyśleń to widzę,że spodobał ci się dreszczyk emocji jeśli chodzi o zdradę.U ciebie będzie już z górki.No chyba,że coś się zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xtr222
tobina nie bredź :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×