czym robicie kreski pod okiem zeby sie nie rozmazywaly??

czym robicie kreski na dolnej powiece bo jak uzywam czrnej kredki to po godzinie nie ma po niej sledu. czasmi widze na ulicy dziewczyny ktore maja super kreski i zastanawiam sie czym sie je robi?

ja tez mam podobny problem , czarna kredka ni edaje rady

a normalnie jak nie ma upalu? poradcie cos plissssssss

Hey! ja tez miałam taki problem dopóki nie zaczełam robic kresek czarnym cieniem do powiek, utrzymuje się to dłuuuugo, na pewno dłużej niz kredką a i wygląda jak dla mnie korzystniej :). Pozdrawiam!

Nie ważne czy jest upał czy nie, kreski się trzymają.

dzieki musze wyprobowac bo ja tylko czarna kredke uzywalam ale jest okropnie nie trwala

Lepiej dajcie sobie spokój z makijażem w taki upał.

pytam sie ogolnie

podzielcie sie dziewczyny

ja najpierw robię kredką, a potem poprawiam cieniem do powiek. trzyma sie cały dzien.

Wydaje mi się że eyeliner będzie dobrym rozwiązaniem :)

eyeliner pod oko? musze wyprobowac. i nie chodzi mi konkretnie o upaly ale tak wogole bo kredka sie okropnie sciera

Kreski zawsze należy rozcierać pędzielkiem - cieniem do powiek aby nie były zbyt wyraziste bo to może wyglądać nienaturalnie i nie odbijały się na powiece :) Kreski na dolnej powiece tymbardziej powinny być delikatnie roztarte cieniem aby zbyt mocno nie pomniejszały oka a równocześnie wykańczały makijaż oka.

ja zawyczaj robie wyrazne kreski czarna kredka pod okiem ale sie szybko rozmazuja. chodzi mi czym je robic zeby wytrzymaly caly dzien.albo chociaz pol..

Wytrzymają długo jeżeli będą zrobione kredką a nie eye-linerem i utrwalone cieniem ponadto dłużej napewno trzymałyby się na przypudrowanej skórze ale teraz ciężko nakładać podkład i puder w taki gorąc :( Zależy dużo również od samej kredki jak jest miękka i łatwo się nakłada to również łatwo zchodzi te twardsze dłużej zostają na skórze.

kurcze tylko ze takie twardszymi bardzo ciezko jest sie umalowac zwlaszcze dolna powieke. ale sprobuje z tym pudrem moze podzuiala bo moja kredka jest rzeczywiscie bardzo miekka

ale macie problem..kreski są już dawno nie na topie..odpuście

dzieki za pomoc :), nie pytam czy sa na topie tylko jak zrobic zeby sie nie scieraly

uoupupup

a ja to nie wiem w czym problem, uzywam kredki firmy isa dora.kreska ktora nia zrobie trzyma sie tak dlugo az ja sama zetre podczas demakijazu:) przykladowo dzisiejszy dzien, pomalowalam oczy rano, upal jak cholera ale poszlam na zakupy, chodzilam po miescie ponad 4 godziny,wpadłam na solarium na 10 minut zeby opalenizne wyrownac:) wrocilam , odpoczelam , cwiczylam przez godzine, a pot to az ze mne cieknąl,umylam sie z tego:) pojechalam na dzialke, siedze przed kompem i to pisze a oczka mam nadal pomalowane:)oczywscie ze troche slabiej niż rano ale kredke widac:)po prostu trzeba wiedziec jak malowac, ja najpierw nakladam duzo tej kredki na dolnej powiece i troszke pod okiem a pozniej patyczkiem kosmetycznym scieram to co zbedne i tak wyrownuje zeby taka kreska mi tylko zostala i lux:)jasne ze jezeli chodzi o ta bardziej wewnatrzna czesc dolnej powieki to troche schodzi bo ta czesc jest stale nawilzana jakos tam ale u nasady rzes wszystko pieknie;)

a ja to nie wiem w czym problem, uzywam kredki firmy isa dora.kreska ktora nia zrobie trzyma sie tak dlugo az ja sama zetre podczas demakijazu:) przykladowo dzisiejszy dzien, pomalowalam oczy rano, upal jak cholera ale poszlam na zakupy, chodzilam po miescie ponad 4 godziny,wpadłam na solarium na 10 minut zeby opalenizne wyrownac:) wrocilam , odpoczelam , cwiczylam przez godzine, a pot to az ze mne cieknąl,umylam sie z tego:) pojechalam na dzialke, siedze przed kompem i to pisze a oczka mam nadal pomalowane:)oczywscie ze troche slabiej niż rano ale kredke widac:)po prostu trzeba wiedziec jak malowac, ja najpierw nakladam duzo tej kredki na dolnej powiece i troszke pod okiem a pozniej patyczkiem kosmetycznym scieram to co zbedne i tak wyrownuje zeby taka kreska mi tylko zostala i lux:)jasne ze jezeli chodzi o ta bardziej wewnatrzna czesc dolnej powieki to troche schodzi bo ta czesc jest stale nawilzana jakos tam ale u nasady rzes wszystko pieknie;)

Odświeżę nieco ten temat bo nie ma sensu tworzyć nowego a w tej kwestii chciałabym dodać jedną rzecz. Generalnie jestem zdanie, że malowanie się w upały nie ma większego sensu - wystarczy trochę tuszu na rzęsy czy różu na policzki i już wygląda się pięknie i naturalnie - natomiast od kilku lat coraz popularniejszy robi się makijaż permanentny, tu trochę na jego temat: http://www.iqmedispa.pl/makijaz-permanentny,92,3.html - więc może zamiast codziennie męczyć się z robieniem tej kreski warto raz zainwestować w trwały makijaż?

Ja robię kredką firmy SZAFIR, jest tania, dobrze się utrzymuje i rozprowadza, wystarcza na 8 godzin chyba, że potrę oczy, na dolną powiekę najlepiej w ogóle jej nie ostrzyć to od razu powstaje ładna kreska.