marze o pieknej cerze

tak naprawde bez niej nie ma urody i piekna..niestety...ja juz nie mam sily..nierowny kolor wypryski malutkie pory...

witam w klubie...ja juz zrezygnowalam z nadziei :( Kiedys ja jeszcze mialam, ale teraz w wieku 27 lat nie licze juz na nic. Za stara jeste po prostu aby z tego wyrosnac...:(:(

... wszystko jest do zrobienia... Ale potrzebujecie konsultacji lekarza i naturalnych metod! ...i duzo duzo wody mineralnej!

Kobietki to jest oczywiscie do zrobienia.Mozecie miec piekne buzki,ale na efekt jak z magazynow nie liczcie bo to zasluga retuszu,a cudowna cera to tez w duzej mierze geny,niemniej jednak mozemy wygladac bardzo dobrze.Oto pare bajerkow,ktore na pewno pomoga -tabletki z bratka(najpierw jest wysyp pryszczoli,potem po jakis 2 tyg super cera,ale trzeba systematycznosci,koszt ok 6 zl za pudeleczko 30 tabl) -przemywanie wodą rożaną(produkowana dla rossmana ok 5 zl, po umyciu buzki zelem i mleczkiem przecieram ja wacikem nasaczonym ta woda ) -kolezanki polecaly przemywanie skory codziennie rano platkami owsianymi nasaczonymi woda(jakies 3 lyzki w nocy zalewacie woda i rano delikatnie masujecie nimi buzie,pomaga nawet na ten ostry tradzik z wglebieniamji w skorze) -przemywanie chlodna zielona herbata(swego czasu polecala to cindy crawford,herbate zaparzacie pare godzin wczesniej lub w nocy) -maseczki w saszetkach te pojedyncze (firmy nie pamietam koszt ok 5zl ,najlpsza jest rozgrzewajaca truskawkowa i mietowomelonowa) -sex(naprawde poprawia cere:) i nadaje ten blysk -mikrodermabrazja(u kosmetyczki trzeba jakis 4 zabiegow kazdy po 160,ale widac od razu efekt oczyszczenia skory a niema sladow tak jak po oczyszczaniu u kosmetyczki poprzezz wyciskanie) -peeling chemiczny(kumpele sa zachwycone,ja nie robilam koszt ok 250 zl ,najpierw zlazi strasznie skora,ale potem jest podobniez gladziutka) najwazniejsze to systematycznosc,przemywanie codziennie maseczki 2,3 razy w tyg,nie przesadzac z peelingami.Efektu nie ma po tyg,ale juz po miesiacu na bank widac.

Stosowalam wszystkie wyzej wymienione metody oprocz wody rozanej i w moim przypadku efekty byly krotkotrwale lub zadne :( Nie mam jakiegos koszmarnego tradziku, ale cere z przebarwieniami i zaskornikami, bo cokolwiek, nawet ugryzenie komara pozostawia u mnie slad i blizenke, ktore jest przepieknym podlozem do tworzenia sie zaskornikow. Mikrodermabrazji mialam robionych juz wiele zabiegow, takze peelingi u dermatologa (meidzy innymi z kwasu trojchlorooctowego) i co? I poczatkowo bylo oczywiscie przepieknie, buzka cudna, gladka, ja szczesliwa i usmiechnieta, a po miesiacu zaskornikow jeszcze wiecej, koloryt znow nierownomierny, plamki wyszly spowrotem mimo stosowania wysokich filtrow. Wszystkie metody to pic na wode :(

Chcialam Ci tylko pomoc,ja robilam tylko 3 razy mikrodermabr. ,stosowalam wyzej wymienione sposoby i miala super cere choc genetycznych uwarunkowan do porcelanowej buzi nie mam,widac taki juz twoj urok,niestety nie zwalczymy wszystkiego,ale na pewno masz inne zalety ,wiec to je podkreslaj,zreszta jak ktos jest mily i usmiechniety to jakies tam zaskorniki wogole sie nie rzucaja w oczy uszy do gory!