seks czy rozwój intelektualny

wiadomo, że trzeba wybierać: albo jedno albo drugie ... zjednej strony ślizganie sią w śluzie damskim, z drugiej kosmiczne wzloty myśli. Lepiej być małpką ludzką zabawiajaćą się kroczem innych osobników czy tytanem wyobraźni ? Co lepsze jest waszym zadaniem? Dawniej to było oczywiste ... a teraz jak jest ?

seks jest przereklamowany, to juz lepsze są zakupy..

cięzka ta Twoja droga do rozwoju intelektualnego skoro musisz odrzucić seks.Co ma piernik do wiatraka?:)

to może poślizgaj się w kisielu,jest mniej zobowiązujące i dobrze działa na żołądek. nie wiem czy na głowę też ps.to smutne,ze musisz wybierać

każdy plemnik wystrzelony więcej to jedna szara komórka mniej - to oczywiste ale co lepsze, co zdrowsze, co przyjemniejsze tego nie wiem.

w cipce3 moe i komórek szarych ubywa ale rośnie motywacja by ich używać !

A ja sądzę, że założyciel topicu jest idiotą o dwucyfrowym IQ.

?? w powielaniu sterty bzdur ??? "każdy plemnik wystrzelony więcej to jedna szara komórka mniej - to oczywiste " -- ???? einstein byl fliricarzem i kobieciarzem, mial mase kochanek na boku a jakos był geniuszem .... mozesz sie seksic bez obawy chłopcze bo z pewnicia NIC ci nie zaszkodzi juz :O tylko prosze, uzywaj gumek strach pomyslec ze mialabys splodzic takiego tepaka jak ty :(

Einstein miał kilka, góra kilkanaście kochanek i szybko się nimi nudził więc jego straty intelektualne nie były znaczące !

seks pobudza zmysły, bez niego umysł jest ograniczony

seks niszczy koncentrację

ostrzegam przed destrukcyjnym działaniem orgazmu docipnego.

naukowcy do książek, dupczyciele do cip !!!

najlepiej seksem niszyć umysły tych drani facetów !!!

intelekualsty to onanisty

dobra lektura nie czyni knura z faceta tak jak to czyni kobieta

mądra lektura lepsza niż głupia cipka

dorosnąć