Dylemat debilki! pomóżcie!

Chłopak rzucił mnie pół roku temu, od tej pory nie mamy ze sobą kontaktu. Wiem że nigdy nie bedziemy razem, że on mnie nie kocha. Od wczoraj mam nowy numer komórki i się zastanawiam czy poinformować go o zmianie numeru? Rozstaliśmy sie w nieprzyjaznej amosferze, zle mnie potraktowal. I nie wiem czy on kiedykolwiek bedzie mial ochote sie do mnie odezwac. pomozcie:)

nie kompromituj się, dziewczyno gdzie Twój honor???!!! w żadnym wypadku nie dawaj mu numeru, jak bedzie chciał to Cie znajdzie bez nr Twojej durnej komóry!

zmienilam nr tel z XXXXX na XXXXX Imie Nazwisko" bedzie wygladalo ze do wszystkich to wyslalas

nie pisz nic, nie odzywaj się, nie dawaj mu satysfakcji, ze jest tak boski, ze moze cie upokorzyc a ty i tak przyjdziesz go blagac o laskawe slowo. Zreszta jezeli mu wyslesz, to na pewno bedzie sie z ciebie smial z kumplami jaka z ciebie laska na skinienie palca

też kiedyś rozstałem się z dziewczyną w nieprzyjaznych okolicznościach i jak ta idiotka parę miesięcy później napisała mi z nowego numeru, jakby nigdy nic coś w stylu \'co słychać\' to odpisałem tylko \'nie pisz do mnie\' :o

z komorka czy bez jestes debilka :o ON CIE NIE CHCE W SWOIM ZYCIU!!!

Jesli chlopak od pol roku sie nie odezwal, to nie licz na to, ze jeszcze sie odezwie....

na kontakcie, to zna na pewno twój adres, adres mailowy albo nr gg. Chyba, że zmieniłaś wszystko? Więc dla chcącego nic trudnego jak widzisz.

co ci szkodzi i tak go zignoruje ale ty bedziesz sie (chyba) lepiej czula, nie ?

no pewnie ze podaj nowy numer bo co bedzie jak bedzie chciał znów az toba być//

wyslac smsa niby do wszystkich, nie ma co sie przejmowac. byl w Twoim zyciu i informujesz go o nowym numerze. normalne. ja bym napisala

albo cie zleje, albo będzie sie śmial z kumplami, albo odpisze ci cos nieprzyjemnego - na co ci to??

Nie pisz, nie narzucaj się, jak on będzie chciał kontaktu z Tobą to sam na pewno Cię znajdzie, nawet jesli zmieniłaś numer.

Daj spokój! A gdyby nawet kiedyś zadzwonił i usłyszał obcy głos albo \"nie ma takiego numeru\", to JEMU to da do myślenia. Ty wtedy będziesz górą. Po co chcesz się narażać na dodatkowe przykrości, gdyby NIE ODDZWONIŁ po Twoim smsie, bo taką w głębi serca masz nadzieję. Najgorsze chwile po rozstaniu już przeżyłaś, chcesz to powtarzać w nieskończoność??? :P

nowy numer, nowe życie, wybierasz sobie kogo ze starego życia chcesz w nie włączyć a twój były na to nie zasługuje

czas isc do przodu:)