Zdradziłam

To stało się wczoraj rano. Zbudził mnie dziwny stukot dobiegający z garażu. W kusej bawełnianej koszulce zbiegłam na dół sprawdzić co się stało, bo mąż z dzieckiem bladym świtem wyjechali na działkę. Otworzyłam drzwi i zobaczyłam naszego pracownika, który zbierał z podłogi zrzucone przez siebie narzędzia. W pierwszym odruchu miałam chęc opieprzyc go za gapiostwo, które zbudziło mnie ze smacznego snu, ale machnęłam ręką, odwróciłam się maszrując do domu. Wtedy usłyszałam nieśmiałą prośbę: -czy mógłbym dostać szklankę wody?-upał dzisiaj, a ja mam jeszcze trochę pracy; -jasne, chodź do kuchni-odparłam z uśmiechem. Poszliśmy po schodach i wtedy pomyślałam sobie-kurcze, przecież ja jestem ni ubrana a w donu nikogo nie ma! Było jednak za późno na ubieranie. Podeszłam do lodówki z zamiarem wyjęcia butelki z chłodym Żywcem z cytryną. W tym czasie on chwycił mnie mocno za piersi i zaczął je ugniatać. Chciałam krzyknąć, ale odwrócił mnie szybko do siebie z zaczął zachłannie całować wpychając mi język do buzi. No i stało się-poszliśmy do łóżka, było super, ale on chce drugiej randki:o co mam zrobić? Poradźcie proszę!

hehehe chcialabys, zeby tak bylo naprawde co??

łatwo mówić na drugą, a jak się wyda? Mąż mnie udusi, jest strasznie zazdrosny:o

Ugniatania biustu nie lubię. Ja bym się nie umówiła. Fajnie było, bo było z zaskoczenia?

on pracuje u nas jakiś czas-znamy się na gruncie służbowym, a to co się stało nie mniej mnie zaskoczyła jak jego

dea>>> łatwo Ci mówić "trzeba było myśleć wcześniej" jak coś zaiskrzy:)

i nieprawdziwy. Masz słabo rozwiniętą fantazję - takich filmów to na pęczki: ogrodnik, monter kablówki, malarz itp, itd

Dajcie kobiecie pomarzyć . Może tylko tyle jej w życiu zostało :P

ja tu nie przesiaduję, jestem drugi czy trzeci raz to nie wiem jakich tematów jest na peczki i sorry ale to stalo sie na prawde, wlasnie przed chwila mialam od niego telefon z zapytaniem o nastepna randkę:) spotkac się?

Naoglądała się "Gotowe an wszystko" i teraz jej się marzy

Chybaś upadła na głowę :( :O

Anonimku to było do mnie? Mam się nie spotykać?

Oczywiście, że nie masz się spotykać. Przecież masz męża i dziecko/dzieci. Jak Ty sobie to wyobrażasz? Chcesz mieć romans? :O

raczej nie Anonimku:( chociaż nie powiem że mnie to nie kręci, ale....

Ech... dea :(

dea, widzę że masz niezły ubaw ze mnie, tak samo zresztą jak i pozostali dowcipnisie, a ja na preawdę mam dylemat:o

dea, obcy są bardziej obiektywni, nie moge powiedziec najlepszej przyjaciółce bo mnie zjedzie i to ostro:o

szkoda Ci kundelka, a nie szkoda Ci męża i rodziny??? Przyjaciółka Cie zjedzie i bedzie miała rację.

ja tez jestem głupia, a przyjaciółce nie powiem bo prócz tego że mnie zjedzie to wyśmieje:D dzieki Wam , już mi lepiej, jednak się nie spotkam, przed chwilą do niego dzwoniłam:p

nie spotkasz sie bo nie masz pracownika, nawet garażu nie masz :o

:D:D mam i to i to:p a ponadto zamykam ten teatrzyk - papatki:)

chyba ze w marzeniach :o

nie powie przyjaciolce, bo i tamta by chciala sprobowac moze heheheh

ja ja ja>>> nie powiem bo to swojego rodzaju kasza w taki sposób zdradzić:p