Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a co wy na to

egzotyczne wczasy w ciąży.

Polecane posty

Gość chyba posiedzę w domu
to okropne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja też zostaje
Malinko to straszne co Cię spotkało... Po przeczytaniu postanowiłam zrezygnować z wyjazdu. U nas też jest pięknie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bziczek
ja jadę na poludnie europy, w lipcu. Będę w 26 tygodnu. Ginka powiedziała, ze jak bedzie nadal wszystko ok to nie widzi przeciwskazań (może dlatego, ze sama była w 7 miesiącu). Zapytała tylko o hotel, o możliwość dotarcia do szpitala (jest 10 km. od hotelu). Ma mi dać wszystkie leki które mogłyby sie przydać, mam do niej dzwonić, mam sprawdzić czy w razie potrzeby ubezpieczenie pokryje wizyte u lekarza czy w szpitalu. Nie mam w domu odpoczynku. Non stop kolor ktoś zawraca gitarę, z pracy dzownią, teściowa z mamą na zmiane, znajomi uważają, ze co kilka dni powinnam sie meldować- a ja chcę być sama!! tylko z meżem i naszym maluszkiem. W hotelu będę miała taki komfort jakiego w domu nie mam;) klima, jedzonko pod nos, basen o krok, plaża przy hotelu - nareszcie bedziemy tylko razem. Próbke weekendu u rodziców i teściów juz miałam -bardzo dziekuję, ale na wakacje nie skorzystam. Słońce lubie i dobrze toleruję, niestety nie posiedzę tak jak zawsze, ale nikt mi nie zabroni siedzieć w basenie albo na swieżym powietrzu pod parasolką, a spacer brzegiem morza? Jak bedzie mi na dworze za gorąco to hotel pod nosem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzecz względna
skranan nieodpowiedzialnosc brak mi słow aby to nazwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzecz względna
skrajna*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzecz względna
siedziec w basenie ?aby złapac jakies bakterie ,grzyby ? gratuluje kretynskich pomysłow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam w 24 tc w Egipcie , pobyt wspominam wspaniale , lot również , aby zapobiec niedogodnością żołądkowych piłam wino z wodą do obiadu , wodę tylko butelkowaną , nie opalałam sie siedziałam pod parasolkami , pływałam w morzu i podziwiałam piękno raf . Urodziłam pięknego dorodnego ponad 4500 kg syna , na wiele rzeczy nie mamy wpływu ale uważam że jeżeli zachowa sie minimum zdrowego rozsądku to to z niczego nie trzeba rezygnować w ciąży , jeżeli przebiega prawidłowo oczywiście Życzę wszystkim mamą z dzieciątkami pod sercami wszystkiego najlepszego i cudownych wakacji czy w Polsce czy zagranicom , byle były szczęśliwe i zdrowe z odrobiną rozwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczyt kretynizmu
chodzi wam o to by sie wyjazdem za granice pochwalic czy co ? bo nie rozumiem po co jezdzic tam akurat w ciazy bedac kusic los>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bziczek
nie no.. jasne.. siąść, ubrać sie w wór pokutny i nie ruszać sie poza miejsce zamieszkania dalej niz 5 km. Ciąza to choroba gorsza od cholery i na dwór z takim bebzonem to wogóle najlepiej nie wychodzic bo nie spodoba sie to mocherowej mafii albo dresiarzowi który w bramie stoi. Wszyscy moralizatorzy wiedzą lepiej, mają rentgena w swoich laptokach i PC'tach i to co nasi lekarze mówią to stek bzdur. Jasne, nie można w basenie siedzieć bo sie grzyba złapie - a ty jełopie słyszaleś, ze najlepszy sport dla ZDROWEJ ciężarnej to pływanie? A wyobraź sobie, ze nie wymyslili jeszcze prezerwatywki od palców po czubek głowy w której można byłoby sterylnie przemieszczać sie przez te 9 miesiecy. Zyczę powodzenia w chowaniu kolejnej gromady mamisynków. Ja z radochą wspominam wakacje na wsi gdzie człowiek wracał utytłany od stóp do głów - no ale teraz nasze dzieci to przecież syfa mogą złapać - muszą byc czyściejsze, sterylniejsze od sali operacyjnej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bziczek
do szczyt kretynizmu - a ja za twoje pieniądze jadę? Gówno ci do tego czy wydaje kasę na wakacje, na prostytutki, czy samochód za pół melona. Dla jasnosci - ubrania dla dziecka w ciuchlandzie kupie a wózek z allgro - i tak szybko wyrosnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sama jestem w ciązy w 32 tc i nie zaryzykowała bym teraz podróży egzotycznych miejsc nawt wczesniej lekarz mówił ze można ale lepiej w Polska sie udac i tak zrobiliśmy byliśmy nad morzem i było super nie chciałam kusioc losu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie wspolczuje
Malince, ale... jaka jest pewnosc, ze to samo nie stalo by sie, gdyby Ona zostala w domu? zwlaszcza, ze poronila dzien po przylocie, a jesli z ciaza bylo ok, to raczej samolot nie powinien miec na to zadnego wplywu (tak przynajmniej twierdzi moj lekarz, a ja mu wierze). czyli nie byl to jakis 'zagraniczny' wirus', zlapany od jedzenia, wody, albo nie wiadomo czego... ja jestem w 16 tygodniu, nie lubie upalow, ale chetnie bym w jakies mile, cieple miejsce pojechala, nad duuuza ciepla wode zwlaszcza (moj kregoslup musi plywac...). niestey, moj maz nie ma urlopu, wiec jade do Polski (bo w niej teraz nie mieszkam), co tez wiaze sie z lotem samolotem. ciaza (o ile przebiega bez powiklan) to nie choroba i nie zamierzam na reszte tego czasu dac sie zamknac w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dubi11
Ja niedawno wróciłam z wczasów w Turcji było wspaniale.Byliśmy we troje mąż, 2,5 letnia córeczka i ja w 25 tygodniu ciąży.Temperatura w cieniu jakieś 43 stopnie, na słońcu powyżej 50.Siedziałam cały czas pod parasolką albo w brodziku z córeczką.Czułam się bezpiecznie, bo byli z nami lekarze z mojej miejscowości on wprawdzie nie ginekolog, ale chirurg a ona pediatra.Dostałam od nich mnóstwo wskazówek jak bezpiecznie korzystać ze słońca będąc w ciąży.Jedźiliśmy też do odległego miateczka na zakupy.Ja dobrze znoszę upały i czułam się dobrze.Podróż samolotem w obie strony też zniosłam dobrze.Mąż nazwał mnie wielbłądem, bo dosłownie nic mi nie przeszkadzało.Chciałabym jednak ostrzec podróżujące samolotem powyżej 28 tc, bo Tureckie linie lotnicze wymagają przebadania przez ich lekarza przed wylotem.Poruszając się samolotem należy mieć przy sobie, także książeczkę ciąży.Uczulam też osoby w pierwszym trymastrze ciąży,bo przelot samolotem grozi krwotokiem.Moje dziecko dostało krwotoku z noska przez wysokie ciśnienie.Należy też zasięgnąć porady swojego ginekologa przed planowanym wylotem czy można wyjechać na wakacje, bo każda inaczej znosi przeloty, upały itp.Zresztą z zagranicznych wakacji najlepiej korzystać poza sezonem wtedy temperatura jest bardziej znośna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudi400
Ja byłam w Tunezji i też dobrze zniosłam tamtem klimat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja lecialam w pierwszym
trymestrze, niedlugo co prawda - 2,5 godziny w jedna strone, po paru dniach wracalam. moj lekarz powiedzial, ze jesli ciaza jest ok, to lot w tym czasie nie stanowi zadnego problemu. teraz jest w 18 tygodniu i za 10 dni znowu lece, ta sama trasa, tylko na dluzej. dopiero powyzej 20 ktoregos tygodnia (zalezy to od linii samolotowych) wymagane jest zaswiadczenie od lekarza, ze mozna leciec, czasami osiwadczenie tez trzeba podpisac, ze sie leci na wlasna odpowiedzialnosc. generlanie latanie w trzecim trymetrsze juz nie jest zalecane, ale wczesniej, jak nic sie nie dzieje, to czemu nie... i na pewno dla mnie lepiej leciec te 2,5 godziny niz jechac 1 600 km samochodem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fortunata333
ja bym radzila odczekac,bo wlasnie te tygodnie sa wiekszego ryzyka poronienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest topik zalozony
w zeszlym roku.... dokladnie rok i dwa tygodnie temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze to najlepsze
ja wam odradzam, bo moja kuzynka po powrocie z Egiptu musiala lezec do konca ciazy w szpitalu, a porod miala koszmarny..37 godzin mimo ze zenieczuleniem itd, ale dzidzia miala problemy z sercem i byli na granicy cesarki.. masakra!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczyt kretynizmu
bziczek idiotko jedz sobie gdzie tylko chcesz i na jak długo chcesz skoro dla ciebie to takie normalny stan top baluj pij pal do bolu bo przrciez ciaza to normalny stan dla ciebie i mozna robic wszystko na co ma sie ochote Jasne ze tak ---pod warunkiem ze matce nie zalezy na zdrowiu dziecka ale tylko na jej kaprysach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezwzględnie leżeć
Szczyt kretynizmu a ciąża dla ciebie to jaki nie normalny stan???No tak połóż się do wyra i leż 9 miesięcy, bo to najbezpieczniejsze.Nikt tu nie mówi o piciu alkoholu czy uprawianiu sportów ekstremalnych.Moim zdaniem ciąża to nie choroba i nie róbmy z siebie kalek.Jeśli kobieta czuje się dobrze i ciąża przebiega prawidłowo i lekarz zezwala na spędzenie urlopu w danym kraju to czemu ma nie skorzystać????No tak twoim zdaniem to trzeba najlepiej udawać chorą i to obłożnie i żeby wszyscy wokół ciebie skakali.No nieźle to sobie wymyśliłaś.Moim zdaniem niektóre zachodzą w ciążę, aby właśnie robić z siebie obłożnie chore i żeby wszyscy wokół za nie wszystko robili, bo ona biedaczka nie da rady, bo to ciąża i lepiej uważać nawet na gotowanie obiadu, bo się jeszcze przeforsuje i w szpitalu wyląduje.Pamiętaj tylko jak będziesz z siebie robiła sierotę, która tylko leży nie licz na łatwy poród.Zresztą moim zdaniem co ma być to i tutaj się wydarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolnaameryka1
Ja będąc w ciąży korzystałam z uroków lata na maksa.Termin miałam na koniec września.W prawdzie nie byłam na egzotycznych wakacjach, bo nie było mnie na to stać, ale w Polsce nad jeziorem bawiłam się wspaniale.Nie piłam akloholu i nie szalałam w dyskotekach, ale bardzo miło na łonie przyrody spedziłam swój urlop.W domu też robiłam dosłownie wszystko oprócz dźwigania ciężkich rzeczy.Nawet będąc już po terminie jeżdziłam z całą rodzinką na grzyby.Dla mnie to był relaks, ani razu nie półożyłam się i nie leżałam i nie udawałam tym bardziej chorej.Rodziłam zdrową ponad 4 kilogramową córkę 2 tygodnie po terminie.Każda ciąża przebiega inaczej, ale to nie jest żadna choroba tylko odmienny stan.Nie przeczę trzeba dbać o siebie i o dziecko w brzuszku, ale bez przesady, aby rezygnować z uropu jeśli się dobrze kobieta czuje i ciąża nie jest zagrożona i nie powikłana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kormodyna
Ja to bym zapytała lekarza. Lubię Turcję, więc polecałabym ten kraj, poza tym są tam tanie loty https://www.fru.pl/tanie-loty/Turkish+Airlines-TK Niestety nie orientuję się jak to wygląda z podróżą w ciąży, popytaj specjalistów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż, ryzykujesz, ale jeśli już, to miej wykupione rozszerzone ubezpieczenie, zobacz - http://elvia.pl/ubezpieczenia-podrozne/ To nie jest wielki koszt, a przynajmniej jeśli coś by się działo, to się uchronisz od kosmicznych kosztów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co sądzicie o tej wycieczce - https://logostour.pl/kraje/peru Dam radę będąc w trzecim miesiącu? Ogólnie nie mogę znaleźć żadnej osoby, która była tam. Poza tym - czy polecacie łączenie Peru z innymi krajami? Chcę w końcu zaliczyć kierunek, który jest całkowicie niestandardowy. Co proponujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam we Włoszech w 26-27 tygodniu. Leciałam samolotem i podróżowałam po kraju samochodem po 3-4 h dziennie. Nic mi nie było, źle nie czułam się, samolot w porządku. Nie czułam się zmęczona. Jeśli w ciąży się czujecie dobrze i myślicie że podołacie temu goracu i reszcie to czemu nie jechać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nad wodę jeżdżę co weekend ;) i w*****ala by mnie ciążą gdybym nie mogla tego robić i tylko leżeć w domu, normalnie, chodze, pracuje, korzystam z lata ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam dwa lata temu w Grecji, ale jeszcze nie w ciąży. Dzień przed wylotem razem z mężem czymś się zatruliśmy i bardzo cierpieliśmy. To był koszmar. Okazało się, że niektórzy pozostali goście hotelowi też się zatruli, jakimś żarciem które podawali przy basenie. Strach pomyśleć co by było gdybym wtedy była w ciąży. Ja bym nie ryzykowała. Ja będąc na początku ciąży miałam zaplanowany już wcześniej lot samolotem. Głupia poleciałam i to był błąd. Z dzieckiem nic się nie stało, ale ile ja się napłakałam i namartwiłam - nie warto! Już lepiej pojechać samochodem na wakacje, ale może niekoniecznie w takie upały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma przeciwwskazań do lotu samolotem, szczególnie we wczesnej ciazy, co Wy gadacie ;) lepiej samochodem się tłuc ileś godzin i w siedzącej pozycji non stop?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, też słyszalam że to mit że lot samolotem szkodzi, ale jest masa niepokojących historii na ten temat i jak ciężarna nie jest do końca przekonana to lepiej niech nie decyduje się na przelot bo będzie tylko się denerwować i do d takie wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli kobieta w ciąży w ogóle zaczyna się zastanawiać czy taki wyjazd nie zaszkodzi to moim zdaniem nie powinna jechać. Lepiej unikać stresu i nie dawać sobie niepotrzebnych powodów do zmartwień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×