Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co zrobic

Moja matka wtrąca się do mojego życia!

Polecane posty

Gość co zrobic

Chce o wszystkim decydować za mnie a dodam, że mam 25 lat, jestem mężatką, ale myślącą poważnie o rozwodzie, od dwóch lat nie mieszkam z nią. Zakazała mi wstępu do domu, bo chcę się rozwieść z mężem i jadę na wakacje z koleżankami a bez niego. Zamiast być po mojej stronie i mnie wspierać ona wyzywa mnie od najgorszych. Czy tak powinna zachowywać się matka w stosunku do własnego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężko radzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość copowiedziec
nie powinna, ale moja tez nigdy mnie nie wspiera pozdrawiam nawet nic nie mozna powiedziec nie mozna być smutnym trzeba ciagle udawać bo nawet jak jestes smutna to sie wydziera ,ze fochy stroje z nie wiadomo jakiego powodu a udawac sił juz brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość copowiedziec
jedz na wakacje z kolezankami nie słuchaj się jej ja swojej staram siejzu nie słuchac i tak w za wielu rzeczach jej posłuchałam i teraz bardzo załuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychiatryk sie klania
zolzy sa na swiecie, moja tez zawsze stawala za moimi facetami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic
Ona wyzywa mnie od dziwek a ja nigdy nie zdradzilam mojego meza. Rozstajemy sie z calkiem innych powodow. Mowi, ze nad morze jade tylko po to, zeby gzic sie na lewo i prawo. Nawet moje kolezanki wyzywa od najgorszych choc nawet ich nie zna. Wmawia mi ze przeprowadzam sie do kochanka ( a bede wynajmowala pokoj u mojej kolezanki), ktos niby widuje mnie z jakims facetem ze raczki a ja dobrze wiem,ze to klamstwo bo ja z nikim sie nie spotykam. Ona nawet zamierza odwiedzic wszystkich moich znajomych (plci meskiej) i robic tam burdy. Co za wstyd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic
Nikt mi nic nie doradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodziny sie nie wybiera
ale nie mozna sie godzic na takie traktowanie. nie pozwol sobie, z czasem bedzie coraz gorzej, nie sluchaj jej, rob swoje a jesli to sie nie zmieni przestan sie kontaktowac. nie pozwol by ktos zatruwal Ci zycie, masz je tylko jedno i masz byc szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gasec
Wiesz co, chyba nic nie zrobisz. Ja mam 29 lat, 6 letnie dziecko, nie mieszkam z matką od 8 i też jej wiecznie nic nie pasuje. Na szczęście nie wtrąca się do naszego wspólnego życia, ale jeśli sprawa dotyczy mnie samej, to oczywiście wszystko robię źle. Traktuje mnie jak 10 letniego gówniarza. Moje koleżanki są głupie i to nie towarzystwo dla mnie, no chyba, że jakaś jej podpasuje, to wtedy na siłę do niej wypycha. Chłopcy, z którymi chodziłam też be. Taki charakter i nic nie poradzisz. Skoro z nia nie mieszkasz, to ogranicz kontakty. Nie chdź do niej, nie dzwońitd. A jak się stęskni i zadzwoni, zapytaj: po co dzwonisz? Chcesz mnie pouczać? NIe dziękuję i się rozłącz. Weżź ją na dystans to może coś do niej dotrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuziaa49
nnnnn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyzia56
słuchajce Ja jesten po obu stronachI wtrancac sie jest zle i nie wtrancac jeszcze gożej dorosniecie zobazycie Teraz narzekacie wy potem wasze dziecibedą narzekać na was ito jesttakie koło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic
Dziewczyny ale matka powinna wspierac swoje dziecko, nawet jesli podejmuje bledne decyzje to byc obok a nie wyzywac od najgorszych. Tym bardziej, ze nigdy nie dalam jej powodu zeby tak o mnie myslala. A ona obwinia mnie o wszystko, problemy malzenskie to tez moja wina, powiedziala, ze moj maz powiniem sprac mnie tak zebym miala oczy z tylu glowy. I to mowi matka? Ja za takie slowa jakimi mnie obrzucila nie chce jej znac ani mojej siostry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiec ja jestem
wiesz co, matka matce nierowna. ludzie ktorzy maja swietne matki beda trabic, ze jestes zla corka i trzeba sluchac mamusi. ja wiem co czujesz, mowie ci, nie daj sie jej. jestes dorosla i masz prawo do cholernych bledow! ogranicz kontakty, rob swoje, jak bedzie sie wtracac to powiedz ze masz prawo do swoich decyzji a ona powinna je uszanowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie wtrąca się
skoro masz zakaz wstepu do niej :) tak nawiasem mówiąc wiesz co robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic
Wiem co robie a nawiasem mowiac matka zakazala mi wstepu do domu wczoraj i powodem jest to ze jade na wakacje bez meza. Czyli jestem szmata, bo mezatki nie jezdza ani nie chodza same nigdzie a jak mezatka pokazuje sie bez meza to jest dziwka. Tak uwaza moja mama. Wiec nie zamierzam sie z nia spotykac tym bardziej, ze to ona sie mnie wyrzekla a ja sumienie mam czyste, bo nic z tego co ona mi powiedziala nie zrobilam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jej powiedz ze
powinna miec pretensje do siebie ze wychowala corke na dziwke. i przestan sie odzywac, nie daj sie wpedzac w poczucie winy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic
Dziekuje za rady, ale wiem, ze bedzie mi ciezko, bo to moja najblizsza rodzina. i nie rozumiem dlaczego zostalam przez nia odrzucona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badz silna i nie daj soba mani
pulowac i wszystko sie ulozy, trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyzia56
jechać meżadce z kolezanką na wczasy to nic złego ,. ale pokusa jest więkrza jak kobiety są fajne młode ,jesteś przecierz między ludzmi tam są męszczyżni i napewno ktoś oko na was zawiesi .Twojej mamie moze szkoda zięcia ze sam zostaje .fAJNIE JEST JEŻDZIĆ Z MĘZEM.ma sie powodzenie zapewnione ,Wczasy to też życie nocne kluby , dyskoteki ,i co tu kryć chłopcyAle czy tżeba zgrzeszyć ,to tylko zależy od Ciebie i żmęzem mozna się puscić na boku no niema na to mocnych A z matką zamiast się kłucic to porozmawiaj na prz że wam rozłąka dobrze zrobi że chcecie odpocząć od siebie. Ale Ty nić nie piszeżco twój mąż na to,Ja w tej chwili też mam problem z córką mówi że sie wtrącam do wszystkiego .prosiłam żeby podała choć jeden przykład niepodała ani jednego KONFLIKT BĘDZIE MIĘDZY WAMI NARASTAŁ A jak znam życie to osoby samotne na wczasach szukają przygód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj maz nie chce ze mna jechac
choc to okazyjny wyjazd bo nie placimy za noclegi. Wymawia sie praca, ale on nalezy do osob bardzo oszczednych zeby nie powiedziec skapych (moge zapomniec o kinie, restauracji, jak kupie sobie nowy ciuch to on chodzi obrazony, bo nie zapytalam go o pozwolenie!). On nie ma nic przeciwko temu, zebym jechala, to moja matka ubzdurala sobie ze jade tam na gzicie. A prawda jest taka ze jakbym chciala zdradzic meza to moglabym to zrobic tutaj a nie jechac specjalnie w tym celu nad morze. Poza tym nic nie daje jej prawa, zeby mnie tak obrzucac blotem i wyzywac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama to jak sobie cos ubzdura do głowy to już koniec, nie ma szans żeby jej to zmienić, żadne tłumaczenia, ni cnie pomoże, nawet jak wszyscy w domu mówia ze nie ma racji, to uwaza ze ma i kaplica... wogóle to jest dziwna, dzis sie z nia poklucilam wzasadzie to nie wiem o co, zaczeła się na drzec, to jej zaczełam tłumaczyć a ta zawinela dupe w kupe i se poszla, nieznaosze tego... najgorsze jest to ze jak zaczyna zaczynac dokuczac is ie jej mowi nie rob mi tak, to ona do oporu, aż się człowiek wkurzy i wybuchnie awantura w której oczywiście wszyscy są winni ale nie ona. Powiedziałam jej dziś żeby się zastanowiła nad tym że jak jest awantura w domu to zwykle jej z którymś z domowników i czy to z nia jest cos nie tak.Ale wątpie żeby to coś dało, i żeby nad tym pomyślała, bo oczywiście wszystko jest przezemnie. Zapytałam się jej czy może mi powiedzieć od czego to sie zaczeło, ale nie powiedziała, pewnie sama nie wie, nie chce mi się z nią gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hymmmmmm786
moja mama zawsze wolalai mojego braciszka ja zawsze bylam ta najgorsza no trudno co zrobic:) mam nadzieje ze kiedys jej jeszcze pokaze ze nie jestem kims zwyklym ..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam problem. Mam niedosłuch , męża niepełnosprawnego a mieszkanie z moją matką to najgorszy koszmar. chciałabym żeby wszyscy to czytali. Mieszkam w Brzeszczach. Kazdy mnie by skojarzył ale ja naprawdę dość życia z taką wiedźmą. Nie wiem co ona przeszła w życiu ale nie ma prawa tak postępować!!! Obgaduje dorosłe dzieci za ich plecami, jak tylko każde z rodzeństwa do niej przyjedzie na kawę, opowiada o ich problemach każdemu na wszystkich nadaje na mnie szczególnie mnie wykorzystuje do przelewów rachunków, wtrąca sie we wszystko w relacje między moim rodzeństwem miesza . Nie rozumiem jak można opowiadać o problemach swoich dzieci. Sama za uszami sporo ma. Nie wiem co robić, zaczyna mnie wkurzać jej wtrącanie się we wszystko .nie potrafi zająć sie własnym życiem. nie pozwoliła mi nawet mebli do pokoju powiedziała że to jej mieszkanie , skoro tak chce przysięgłam że niech sobie poradzi z rachunkami przelewami, i tak powiem bratu że za jego plecami z jego żoną mama obmawia go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, nauczcie sie stawiac takim matkom granice! Wezcie je na rozmowe i wyjasniejcie czego od dzisiaj nie robia jesli chca utrzymywac relacje w wami. Po pierwsze - zadnych obelg, po drugie zadnych plotek a po trzecie zadnego wtracania sie ani niechcianych porad, chyba ze same o porade poprosicie. Traktujcie je jak dzieci specjalnej troski - czyli osoby niespelna rozumu, bo na takie wygladaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×