Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klusssseczkaa

CO LEPIEJ.....czy dac na slub 200 zł 2 osoby ida czy kupic prezent ????

Polecane posty

Gość OJOJOJ---___
no wiesz, nie ironizuj, bo dla mnie oczywiście ze nie liczy sie jakość prezentu czy tez ilość pieniędzy! Piszesz tak, jakbyś tylko ty nie liczyła na pieniądze, a ja to juz jestem obłudna. Bo robie w restauracji, bo mnie na to stać, i tak chce, a nie grilla w ogródku, i nie licze na prezenty...dziwne???wiem, że i tak każdy coś przyniesie, bo OD DAWIEN DAWNA dawało sie młodej parze prezenty, i my równiez jak szlismy na wesele to dawalismy tyle, na ile było nas stac.Więc prosze cie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OJOJOJ---___
nie mówie, że cokolwiek sobie wymyśliłaś. Wiem, co tutaj sie dzieje, na tym forum, ale nie polecam sie tym sugerować:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia muminka
Był tu taki temat , gdzie laska burzyła się , że ludzie dziadów udają , nie pójdą na wesele , bo niby pieniedzy nie mają - albo przyjdą z marną stówka , a czy to taki problem uzbierac przez pół roku kilka stów , że ona na wakacje nie pojedzie , ale na prezent nazbiera. Zdaje sie o pustych kopertach traktował ten temat. Skads sie to bierze. Jeden się cieszy z gosci , inny się cieszy na prezenty. Wcale nie ironizuję , nie wiem , co z was za jedne , więc możliwe , że takie same jak i ja , a może całkiem inne. To odnośnie "liczenia " na prezenty. A co do miejsca zrobienia wesela - uważam - i zdania nie zmienie - że na polskie warunki wesele to straszliwy wydatek , goście czują się w obowiazku (choc może niepotrzebnie , nie wiem) zwrócic to , co zostało na nich wydane i logika mi podpowiada - mniej wydac , to mniej będa "musieli" dac w prezencie. To moje zdanie , nie musicie go podzielac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OJOJOJ---___
moje zdanie jest takie, że czas juz spać:D Juz dawno sie przekonałam na tym forum, że dyskusja nie jest najlepszym pomysłem. Każdy każdego traktuje z góry, jak robie wesele=licze na zwrot kosztów, jak pisze na temat wesela=jestem pusta, i nie mam o czym myśleć, jak jestem studentką i wychodze za mąż=jestem w ciąży:P I własnie wiele osób myśli, że z nas "takie jedne", które myślą tylko o kasie, więc na wszelki wypadek najlepiej wszystkie obsmarować, a co. A przypuszczam, że gdybym robiła grilla czy inny wynalazek, to goście i tak czuliby sie w obowiązku dać określoną sume pieniędzy, co więcej, pomyśleliby sobie, że chcemy wesele zorganizować tanim kosztem, a z gości i tak kase ściągnąć...Nigdy wszystkim nie dogodzimy:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia muminka
No moze by tak pomysleli. W kazdym razie na pewno niektórzy. Jeszcze sie taki nie urodził , co by wszystkim dogodził. Dobranoc , też pozdrawiam; a ze forum nijak nie jest miarodajne , to się zgodzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczkaaaaaaa
wiec tak: wiem ze to troche malo od pary ale NIE MAM! I nic na to nie poradze, sama nie jade nigdzie na wakcje, odmawiam sobie tego czy tamtego wiec nie bede sie zazynac!! a to juz mnie nie odchodzi ze oni placa od osoby np. 150 zl...TRUDNO, ja sama mialam slub 2 lata temu i mialam koperty takze po 100 zl i nie mialam tego za zle nikomu!! a poz atym to dalekaaa kuzyna z tora sie wogole nbe utrzymuje kontaktu wiec nie zalezy mi na tym zeby sie im przypodobac i juz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myjcie się
200 zł na slub za dwie osoby? a skąd ty sie urwałas?chyba nie z choinki bo jeszcze nie pachnie świetami....:D koszt restauracji na osobe jest 130 zł, więc jak idziesz z męzem to 300 zł to jest minimum przeciez. Nie zwróci im sie no ale chyba nie powinno sie tak postepowac aby mnie dac niż wydali Młodzi.Nie daje sie 200 zł na pare, chybaze na komunie . To juz lepiej za 500 zł kup sztućce w ślicznej walizce, ale nie 200 zł:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczkaaaaaaa
a masz na te sztucce 500 zl??? powiem ci ze sama takie dostalam na slub i wiem ze tyle kosztowaly i CO Z TEGO? po co mi takie drogie sztucce?? a poza tym NIE OBCHODZI MNIE ZE IM SIE NIE ZWROCI to ja mlofzi z takie zalozei wychodza to bylo trzeba zanim sie dalo zaproszenie spytac ile damy bo nie bo nie wiedza czy maa dac zaproszenie bo musi sie im zwrocic przeciez..!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oszalec idzie!! Ile osob tyle zdan. Po prostu daj ile masz!!! I koniec. tu nie ma nad czym sie zasatanawiac bo i tak wiecej nie masz a przeciez nie stworzysz? Jezeli to jest daleka kuzynka .. to nie jest tak zle. Moze oni nie sa nastawieni na zwrot wesela tylko po prostu bardzo im zalezy zebys z nimi byla w tym waznym dniu. Ludzie uwierzcie ze sa ludzie ktorzy chce otrzymywac prezenty na slub a nie pieniadze tylko!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczkaaaaaaa
ja wogole uwazam ze idziemy tam bo wypada....a nie daletgo ze bardzo chca zebysmy tam byli, byli u nas 2 lata temu wiec i my teraz ale wogle nie mamy ze soba kontaktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram kluseczkę. Też dawaliśmy sto zeta od pary, ja bez pracy, oboje na dorobku, nie dało rady więcej. Pewnie wydaje się to mało, ale lepsze to niż nic. Zresztą nie zabrakło takich którzy dali puste koperty, ani takich którzy zrobili popisowe wręczanie wielkich pudeł. Po prostu nie wszystkich stać, taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrówka Z
Ja w tym roku będę na 4 weselu .... 3 już za mną - 2 w czerwcu , jeden w lipcu i jeden w sierpniu ... i co na każdy mam dawać 500 zł ? Plus kwiaty , sukienka ... ? Co prawda tylko dwa wesela powtórzyły się z obsadą gości i kupiłam jedną sukienk na wszystkie , ale to i tak miałabym wydać 2000 na same koperty .. ? Głupota ... dałam i dam na ostatnim weselu po równo , tzn. po 250 zł i mam to w nosie co o mnie powiedza , bo i tak z ze swojego budżetu na te imprezy pójdzie mi ok. 1600 zł ... A mogłabym mnóstwo rzeczuy za to kupić ... Dodatam , że te 250 zł to na dwie osoby , ale dodatkwo zbieranie na tzw. "wózek" - pęka kolejne 50 zł ( na nas dwoje)... Nie chciaam odmawiać przybycia na ślub , ale mam wesel już po dziurki w nosie !!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem z jakich rodzin pochodzicie ale wśród moich znajomych 200 od pary to naprawdę dobra kwota. Wielu jest takich co kupują garnki z marketu za 40zł i pościel za 25 i z takim prezentem para jedzie na wesele. Należe do klasy średniej większość z moich znajomych to pary pracujace i nikt nie daje więcej niż 300zł. Ja mam wesele za miesiąc i maksymalnie od pary liczę na 200zł choć wiem, że niektórzy dadzą mniej. Życie jest drogie i każdy liczy dodatkowe koszty - paliwo, kwiaty, strój i wówczas kwota \"weselna\" robi się duzo wyższa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie se spokój
tez miałam 3 wesela pod rząd. i wiedziałam o nich rok wczesniej więc uzbierałam dla kazdej po 500 zł. kreacje miałam stare z szafy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczkaaaaaaa
a ja nie mam z mezem z czego odlozyc nie kapujesz?? co mam sobie nie kupic tego czy tego bo TRZEBA DAC MLODYM, dajcie spokoj!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczkaaaaaaa
bo ja odnosze wrazenie ze ostatnimi czasy wesele i slub sie robi TYLKO PO TO zeby kase zgarnac!!!! TYLKO TO sie liczy!!!! nawet juz tacy mlodzi sa wybredni ze prezentow nie chca!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gotówka
NIe wiem jak bliska to rodzina bo nie chcę czytac całego topiku. Jesli ślubuje brat, siostra, chrześniak, 200 zł to mało (z doświadczenia). W przypadku śłubu znajomych i kuzynostwa jest to kwota w sam raz, bo tyle zwykle od nich dostawałam na własnym slubie. Młodzi bardziej cieszą się z kasy, niż z powtarzających sie prezentów. Moim zdaniem daj 200 zł w gotówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szorszyk
w sumie to jak to dalsza kuzynka i zaproszenie "bo wypada" , to chyba nikt nie bedzie obrazony , jak nie pojdziecie - chyba że chcecie pójść; i nie chodzi tu o 200 zl , bo to wystarczająca kwota jak sie nie ma wiecej , tylko o zabawe po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała mi56
Kobietki a ja mam taki dylemat mój brat własnie będzie brał ślub tu w polsce a mieszka za granicą i nieźle mu sie powodzi a ja jestem studentką owszem pracuje ale dużo nie zarabiam i zastanawiam sie czy dać mu kasę czy tylko jakiś prezent kupić myslałam o komplecie dwuch szlafrokowi ręczników co wy na to? dobry pomysł czy niezabardzo? dodam tylko że on nieraz mnie dofinansowuje i to śmieszna sytuacja ale niewiem co zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kqalkulator
mogą być dwa fajne szlafroki i oczywiscie flaszka winnka i dwa kieliszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość infooo
Jako panna młoda wolałabym zdecydowanie 200 zł - bo co im kupisz? To, na co wpadnie większość z gości, którzy zdecydują się na zakup prezentu - czajnik, mikser itp. Przecież jeśli będą chcieli, to kupią sobie to samo za to co im dasz. Jeśli to nie są jacyś bliscy Tobie ludzie to wcale się nie przejmuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×