Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zła na męża

Mąż traktuje dom jak hotel - jak temu zaradzić????

Polecane posty

Gość zła na męża

Mój mąż od pewnego czasu traktuje dom jak hotel, tzn. nie ma poczucia obowiazku pomocy w prowadzeniu domu, sprzątaniu, nawet śmieci już nie wyrzuca i ja robię to za niego. Przychodząc z pracy zje obiad, prześpi się jakieś 2-3 godziny (zazwyczaj na popołudniowej drzemce naszego synka, który ma 2 latka) potem pokręci się w domu, podłubie w akwarium i idzie spać. Nie ma w nim chęci typu pomoc w sprzątaniu, prasowaniu itp. a przecież przy małym dziecku ciągle jest coś do zrobienia. Ja nie pracuję, zajmuję się synkiem ale wiadomo, że nie zrobię wszystkiego do godziny 15-tej jeśli robię obiad, wychodzę na zakupy i z dzieckiem na spacer. Dzisiaj np. mój mąż wrócił z pracy, pospał 3 godziny, wstał i pojechał z kolegą na ryby na całą noc. Nie pomogło nawet to, ze prosiłam go żeby pojechał jak pomoże mi trochę posprzątać, tak 2 godzinki później bo i tak pada deszcz więc nie będą siedzieć nad jeziorem. Ale gdzie tam, jeszcze się obraził i powiedział ze dopiero teraz on zacznie nic nie robić. Ale jak można zaczać skoro już od dawna nic nie robi? Może macie jakieś pomysły jak mam z nim postępować bo już mi sił brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vxwed
widziały gały co brały to teraz tyraj od rana do nocy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła na męża
napisałam przecież, że to od jakiegoś czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ugotuj mu obiadu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła na męża
gotuję obiady dziecku więc i tak codziennie muszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka_anus
kochana przestan mu robic obiadki itd niech poczuje sie wreszcie odrzucony a zobaczysz ze zacznie ci pomagac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła na męża
możliwe, ale jego mamusia mieszka w tym samym bloku co my, klatkę dalej i pewnie poleci na obiad do niej a znając ją to nie pogoni go do domu tylko jeszcze mu na kolacyjk każe przyjsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła na męża
no pewnie, ze chcę ale nie gotowanie obiadów nie wiele pomoże bo on pójdzie do matki i tam zje. Próbowałam rozmawiać ale on się obraża i twierdzi, ze on pracuje. A ja to niby co robię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła na męża
dla niego praca w domu czyli zajmowanie się domem i dzieckiem to nic takiego a ja mam czasami tak dość, że o 21 padam i potrafię zasnąć na siedząco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prostiu
PRZECZYTAJ BARBARA DE ANGELIS "SEKRETY MEZCZYZN" - duzo tam o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ma to
Cos wiecej do czytania Ona desiree83@op.pl ma: "Mężczyźni są z Marsa a kobiety z Wenus" John Gray Pia Mellody "Toksyczna miłość" "Tajemnice uwodzenia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, nie ma złotego środka, ale nikt nie jest niezastąpiony, a Ty nie pozwól, aby życie uciekało Ci przez palce. Zdaję sobie sprawę jak absorbujace jest życie rodzinne, opieka nad dwulatkiem, dom....., Zrób cos z drugiej strony ,zadbaj o siebie itp, i rozmawiaj , rozmawiaj. A mąż przyjmuje bardzo wygodną postawę, najlepiej sie obrazać, kompletny brak dojrzałości i odpowiedzialnosci z jego strony. A do mamusi na obiadki nie będzie ciagle chodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAFARZASTY
Ne chce pomóc? To zero seksu :P Po drugie sama przestań dbać o porządki. WIem, że to może być przeciwko Twojemu poczuciu estetyki ale co zrobić.. Wychodź na spacery akurat wtedy kiedy on wraca z pracy - niech sam zacznie coś robić. A jeśli zacznie marudzić - trudno. Też się obraź. Wam kobietom obrażalstwo lepiej wychodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam podobny problem, u mnie nie chodzi o to, że nie pomaga mi w domu, ale o to, że go w nim nie ma. Wraca z pracy i albo leci do swojego garażu albo do garażu kolegi i ciągle grzebią przy samochopdach albo siedzą i piwkują. Jak robiłam awantury, były ciche dni a i tak nic nie pomagało. Jak przestałam zwracać mu uwagę, to zaczął znikać na całe noce, bo przecież nic nie mówiłam, jak przestałam z nim sypiać, to okazało się, że to wszystko to moja wina, bo go odtrąciłam... oszaleję chyba. Dodam, że mamy małe dziecko i z nim też spędza mało czasu. Nie umiem sobie z tym poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ento, to zwykłe świństwo, co robi Twój mąż. Proponuję, abyś mu powiedziała, że jeszcze raz zniknie na noc, a zastanie drzwi zamknięte. I zrób to! O ile jesteś gotowa na to, że mąż uniesie sie honorem i wyprowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×