Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nocna smutna zmora

Proszę o pomoc, bo sama nie daję sobie rady

Polecane posty

Gość nocna smutna zmora
Gdyby pił częściej niż nawet 2 razy w tygodniu to bym zwariowała od samego smrodu :D Poprostu miałam gości i wypił z kolegą ... ot problem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie,skoro \"nie potrafi\" poprzestac na 2,to znaczy,ze traci samokontrole skoro nie potrafi przestac zanim sie bedzie zataczal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocna smutna zmora
Wiesz może jednak cos do mnie trafia Bo faktycznie, nie pije codziennie, ani zbyt czesto, ale serio pije raz w miesiącu i to nie zawsze, bo nie ma na to sily (ale jak ktos wpadnie to piwko łyknie) no i własnie, piwko jedno, cztery... eh...może i zastanawoię sie nad tym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocna smutna zmora
i denerwuje się kiedy powiem dosyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocna smutna zmora
Ale kiedy jesteśmy sami, to zapyta się czy może kupić sobie piwko, zazwyczaj kupi pół wypije pół wyleje, ale wkurza mnie to, że jeżeli gdzieś jesteśmy to nie potrafi kulturalnie powiedziec - NIE JUŻ DZIEKUJĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moge spytac po ile macie lat? na pocieszenie powiem ci,ze moj tez sie upijal w knajpach a kilka piw nie uwazal w ogole za alkohol-chociaz wyraznie byl wciety ale teraz przestal chociaz duzo czasu musialo minaczeby zrozumial,ze zanim dojdzie do alkoholizmu jako uzaleznienia fizycznego to najpierw jest psychiczne teraz ma 31 lat i musze z duma powiedziec,ze gdy idzie pic,to nie oznacza to,ze bedzie sie zataczal.czasem wypije troche wiecej,ale przewaznie malo ale jak mowie wiele lat ta przemiana zajela zyjemy zagranica,jestem pewna,ze w polsce bylby juz pijakiem na fest bo ta chora pod tym wzgledem polska mentalnosc do tego doprowadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapytam tez czy mieszkacie razem?jesli tak to niedobrze,bo bedzie wielkie halo gdy powiesz,ze tego nie znosisz i wyprowadzasz sie-prawie jak zerwanie jesli z nim jeszcze nie mieszkasz to jedyne co mozesz zrobic to powiedziec,ze nie znosisz jego picia,bo nie kontroluje sie,zatacza,twoim zdaniempije za duzo i nie chcesz sie z nim spotykac az wytrzezwieje(nawet \"tylko\" po piwkach) jesli go kochasz i nie chcesz odejsc to jest to jedyne co mozesz zrobic probujac go wyciagnac bo wymowki,sprzeczki,zakazy itd po jakims czasie wywolaja bunt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uwaga.....
alkohol często i w nadmiarze potrafi uzależnic i albo powoduje alkholizm (to choroba, zmiana nieodwracalna w organiźmie i dlatego są alkoholicy i niepijący alkoholicy). Uzależnieni od alkoholu to pijacy.Lubiący stan upojenia. reagowanie zdenerwowaniem gdy zabrania się dalszego picia to sygnał i o czymś świadczy. Jeśli masz ochotę pilnować, obserwować w dalszym ciągu bo nie wystarczyło Ci 3 lat i tego co zaobserwowałaś.... Z dystansu i z życia widzi się "trzeźwiej." Ale to Twój wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uwaga.....
Temat: Proszę o pomoc, bo sama nie daję sobie rady Prosisz o pomoc.... a w czym jeszcze ci pomóc? Z tego co napisałaś zwróciłam uwagę na symptomy które prowadzą do kłopotów większych w przyszłości. 3 lata to uważam za dostateczny czas poznania partnera. Rozmowana na temat tego co Ci się nie podoba w zachowaniu i obserwacja co z tym Twoim komunikatem zrobi rozjaśni Ci sytuacje na ile liczy się z tym co ci przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×