Takiego prezentu ślubnego nikomu nie życzę

Kilka tygodni temu miałam ślub i od naszych przyjaciół dostaliśmy krajalnicę do mięsa. W domu odpakowaliśmy i zobaczyliśmy, że na pudle są jeszcze w dwóch miejscach strzępy z poprzedniego opakowania ozdobnego przyklejone taśmą samoprzylepną do pudełka fabrycznego z krajalnicy. Mało tego - w środku była karta gwarancyjna z datą podbicia 21.12.2005. Chyba "przyjaciele" dostali od kogoś niechciany prezent na Gwiazdkę i i m się nie spodobał ... Przykre to , nigdy się tego po nich nie spodziewałam. Jeżeli nie mieli pieniędzy na prezent, mogli po prostu nic nie przynosić, a jak już postanowili kombinować, to przynajmniej niech to robią tak, żeby oczy nie widziały :P No kurde, wkurzyli mnie jak cholera.

no chamy;/ a ja mam problem typu: co kupic i czy w ogole kupic jakis prezent na slub cywilny moich znajomych? czy wystarcza tylko kwiaty?

nie przesadzasz?

Rzeczywiście brak słów. To byl prezent z serii \"oddaj dalej\"

oj tam, to jest tzw. prezent przechodni :D zapakuj z powrotem ladnie i jak ktos nastepny bedzie bral slub, to juz masz prezent gotowy ;)

oj a moze zapakowali raz i cos sie stalo z opakowaniem i pakowali po raz drugi ? moze kupili to dla kogos a potem sie rozmyslili ? i dali tobie ? skąd wiesz?

Osobiście uważam, że niedbałe wybranie prezentu tudzież jego zapakowanie jest lekceważeniem osoby obdarowywanej. Niezależnie od zasobności portfela.

do hellishbloodystorm: Dokładnie, jest tak jak mówisz, chodzi o ZLEKCEWAŻENIE. Nawet nie chciało im się dokładnie zedrzeć poprzedniego opakowania, no i jeszcze ta karta gwarancyjna z datą 21.12.2005...Przypuszczam, że nawet nie chciało im się zaglądnąć do środka zanim puścili dalej w obieg. :/

moze kupili ze stara karta gwarancyjna, ja np.nie zawsze zwracam uwage na takie rzeczy przy zakupach, moze nawet nie pomysleli,ze moze byc stara karta.

Już bardziej ucieszyłaby mnie butelka wódki (choć nie piję) z kokardą z papieru toaletowego :).

co do prezentu i co do "PRZYJACIÓŁ" ....

E tam wydziwiacie. Jedyny grzech , jaki tu widzę , to niedbałosć - mogli to staranniej zapakowac i ta karta ..... Nawet byś się nie zorientowała , jakby nie ta karta

im co o tym myślę.

a co o tym myslisz ?

Oczywiście jestem zdegustowana, bo uważam za obrzydliwe obdarowywanie kogoś "starymi gaciami", którym nawet gwarancja się skończyła :O A jak to świadczy o ofiarodawcach :O:O:O

gwarancja się nie skończyła , bo pewnie jest na jakies 2 lata , czyli dopiero pół roku upłynęło. A jakby nie ta karta , to wcale bys nie wiedziala , że to "stare gacie"

nie rozumiem w czym problem-kobieto masz krajalnice to sie ciesz-moglas dostac pusta koperte!(to tez sie zdarza) Moze ich nie stac na kupienie Tobie prezentu i oddali swoj....(TO SIE NAZYWA POSWIECENIE)

czyli wy także jesteście za dawaniem starych gratów, tzw. prezentów przechodnich... To chyab tylko w Polsce się zdarza.... TRAGEDIA. Najgorsze jest to, że dla was to jest normalne!!!!

znajomi zachowali sie traginicznie....ale krajalica jst fajna....ja dotalam na swoj slub TORBE DO LAPTOPA!!

a moze.....kupili gdzies to na promocji na ( okres byl switeczny pattzac na date) i trzymali zeby wam dac?? skad wiesz??