suknia balowa szyta u krawcowej

jak wyżej ;) orientuje się ktoś w kosztach? bo nie wiem,czy suknię szyć,czy kupować,bo wypożyczyć chyba nie mozna? myślę już o sukience na studniówke :P

hej ja juz jestem po studniówce, uszycie sukienki we wrocku to jakies 100- 200 zlotych zaleznie od krawcowej, ale jak poszukasz to znajdziesz i taka za 1300:) plus dochadza koszta materialu (cos kolo 100), szycie z przymiarkami trwa okolo miesiaca ale lepiej pomyslec wczesniej bo pozniej moga byc kolejki i krawcowa moze sie nie wyrobic.

dzięki ;) ja jestem z Krakowa ;),więc myslę że ceny będa podobne,w koncu i to,i to to duże miasto ;) ja tez mam już jedną studniówkę za sobą :P,ale teraz pora na moją własną ;) wcześniej pożyczałam suknię od koleżanki,ale teraz mama powiedziała,że się szarpnie,jak coś ;) czy u krawcowej są jakieś katalogi,czy trzeba mieć własny projekt? aha,i materiał w własnym zakresie trzeba kupić,czy po prostu dać fundusze? ;)

hmmm... z tym projektem jest tak, ze najcześciej przychoidzi sie do krawcowej z jakims ogolnym pomyslem i ona do tego pomyslu dorabia jakis konkretny projekt, ja katalogow nie widzialam, bo od zawsze wiedzialam jaka chce sukienke:P a co do materialu to mozecie sie dogadac, u dziewczyn z mojej klasy bylo tak ze albo krawcowa pokazywala im probki roznych materialow, albo pozwalala przyniesc swoj, ja mysle ze ta pierwsza opcja jest lepsza, bo przeciez krawcowa lepiej zna sie na tym, jak dany material sie ulozy, czy sie pogniecie itd a znalezienie odpowiedniego materialu zajmuje duzo czasu wiec ja wolalam zdac sie na krawcowa. i nie zaluje;) pozdrawiam:)

i od czasu. Zwykle są 2 miary + przyniesienie materiału + odbiór + ustalenie ile materiału i jakie dodatki są Ci potrzebne (guziki, suwaki itp.). Jeśli jesteś proporcjonalna to lepiej kup coś gotowego. Chyba, że zależy Ci na oryginalności. Ja za uszycie suknie z satyny (krawcowa wytłumaczyła mi jaką kupić, aby się nie gniotła) zapłaciłam 90 zł, ale jest to znajoma mojej rodziny i często coś u niej szyjemy.

a ja wczoraj u dentysty za plombę i godzinę pracy zapłaciłam 120 zł :o chyba się przekwalifikuję ;) tyle pracy a pieniądze nieporównywalne do włożonego wysiłku i czasu :(

Radze Ci poszperac w sklepach. Teraz jest bardzo duzo pieknych sukienek w przystepnych cenach. Jesli nie potrzebujesz jej na teraz tylko np na sezon zimowy, mozesz trafic na posylwestrowe przeceny. Ja tak kupilam sukienke na studniowke w Orsay'u za 89 zl :P Byla naprawde piekna (chyba jedna z ladniejszych na imprezie) i bardzo oryginalna. Nikt mi nie wierzyl, ze kosztowala tak malo i byla z Orsay'a. Nie polecam Ci szycia sukienki. Po piersze trudno jest znalezc odpowiedni material (zapewne nie bedzie to tanie). Po drugie nie wiesz nigdy co z tego na koniec wyjdzie, moze okazac sie, ze krawcowa zrobila cos wedlug swojego uznania i ci sie nie spodoba. Zmarnujesz tylko pieniadze, a na kupno drugiej moze byc za pozno. No i co najwazniejsze, nigdy sukienka uszyta przez krawcowa nie bedzie tak ladnie wykonczona jak ta ze sklepu! Wierz mi, moja mama co prawda, nie jest krawcowa, ale zna sie bardzo dobrze na szyciu i potwierdza moje zdanie.

dziękuje wszystkim za odpowiedzi :) hm,myslalam,zeby pojsc do krawcowej,zeby miec juz głowy kreacje,bo gdzie ja teraz znajde suknie?pojawia sie pewnie dopiero w grudniu,a ja nie lubie tak na ostatnia chwile...chyba że zna któraś z Was dobre miejsce w Krakowie z sukniami :P

to szyją krasnoludki???

a nie? :P oj,wiadomo o co chodzi- suknia ze sklepu,albo suknia szyta indywidualnie :P

Moze nie krasnoludki, ale w wiekszosci sa szyte i wykanczane maszynowo (automatycznie), nie recznie.