Jestem tu po roku przerwy...

chyba tylko imie zostało mi to samo, reszta uległa całkowitej zmianie. zmieniłam mieszkanie, zmieniłam uczucia.... Wybrałam mężczyzne z którym mieszkam od roku, rodzina nie zaakceptowała więc nie mam z nimi kontaktu. Zamiast malowania paznokci zaprawiam weki, zamiast hamburgera szykuję gołąbki, nawet zamiast Romantici królują wiadomości.

A wogole to chwalisz sie czy zalisz??????

uwielbiam golabki :D ale czasami na hamburgera mozesz chyba wyjsc skoro masz ochote? nie podoba Ci sie to \"ustatkowane zycie\"??

zaznaczam, że wszystkie zmiany w życiu służą naszemu rozwojowi. A i jeszcze chce aby każdy z nas ocenił najpierw samego siebie zanim wypowie sie na temat innych. Mój mężczyzna jest starszy o 25 lat ale ludzie reagują na nas wporządku, i myślę, że uczucie nie ma wieku. Jestem zadowolona, że mam mężczyznę, który może mi coś podpowiedzieć, który powoduje, że stawiam sobie poprzeczkę coraz wyżej, od jesieni zakładam własną firme życze każdemu by stanoł ne swoiej drodze rozwoju

Każdy układa życie po swojemu i według swojej hierarchi ...

No to gratuluje :) Niech bedzie tak jak sobie zyczysz :) A ze uczucie nie ma wieku ,to normalni ludzie wiedza :D Powodzenia

Właściwie śmiać mi się chce jaka ja byłam rok temu...zabierałam głos chyba na każdym forum tutaj, pisałam o chłopakach, zabawach, o tym i o tamtm. w sumie przecież każdy z postów w dużej części odnosi się do naszego życia, myślałam, że internet jest mi tak potrzebny jak lody latem, ale to iluzja. Czuję, że żyję spacerując nad morzem, obserwując góry, drzewa, budząc się codzień koło niego sprawdzając czy ma łaskotki. Nieważne że świat troche się przekręca, dużo chamstwa, wartości się przemieszały, ważne to co we mnie, ważne, że mam kogoś kto mnie rozumie.

o 25 lat starszy... spora roznica.. ale milosc nie wybiera!

Obyś miała jak najdłużej, bo jak nie znowu będzie ci sie chciało śmiać. Bywa niestety. Oby nie.