Mam problem. Za każdym razem kiedy mam dzwonić i się pytać o pracę ...

to ogarnia mnie dziki strach. Nie wiem jak sobie z tym poradzić. Mam wrażenie że się ośmieszam pytając o pracę, że mnie na pewno nie zatrudnią, że mnie za plecami wyśmieją na co ja w ogóle liczę... Mam niskie poczucie wartości. Jak z takim nastawieniem mam szukać pracy ? Po prostu beznadzieja. Równie dobrze mogę popełnić samobójstwo bo jak tak dalej będzie to nie będę mieć z czego żyć.

Zapisz sie moze na jakies tudia podyplomowe lub kurs. to Co pomoże i pozwoli nabrać pewności siebie. Wszystko ulegnie zmianie. Samobóstwo nie ejst wyjściem. Tak na prawdę problemy nie istenieją - istnieją wyzwania które musimy pokonac aby nasze życie miało sens

a jesli nie masz pieniedzy zapisz sie na jaks kurs dla bezrbotnych z urzędu...

A co ty właściwie chcesz robić?Co potrafisz?Jakie są twoje oczekiwania?Ja szukam chętnych, ale do pracy.Do ciężkiej i niewdzięcznej pracy.Chcesz? Napisz coś o sobie.

Proponuje porozmawiac z psychologiem. pooze opanowac strach. Jak juz zmienisz sposob myslenia na pewno cos znajdziesz. Powodzenia.