kocha czy sam nie wie????

jestem z facetem od roku.mamy 10miesieczna corke. byl kochany i opiekunczy. cos sie nagle zmienilo. myslalam ze zaczal mnie zdradzac ale on twirdzi ze nie wie czy chce ze mna byc. mowi ze mnie kocha ale chcialby sie wyszumiec. pobajerowac panienki, poimprezowac, zobaczyc jak jest z inna, wybawic sie i wtedy do nas wrocic. wiec jednego dnia jest kochany a drugiego zachowuje sie tak, jak bym byla mu obojetna. ja juz nie mam sily walczyc o to uczucie, o ten zwiazek.macie jakies rady??

Ale jak on moze tak powiedziec ? mogl sie nie decydowac na Rodzine !!!

dotarlo moze za pozno.........

jestem z facetem od roku (12miesięcy) mamy 10miesieczną córkę... no, to chyba ona nie jest jego ;P

przepraszam za niescislosc...nerwy.. znamy sie od 2,5 roku a od roku jestesmy malzenstwem

rozwód bo wcześniej czy później i tak nastąpi :o

do *jest rada* dlaczego tak uwazasz?

A dziwisz się takim radom? Skoro mąż Ci mówi, że chce się wyszumieć, pobajerować panienki, zobaczyć, jak jest z inną, a potem (???) wrócić do Ciebie / do Was - chcesz ratować taki "związek"??? Małżeństwo małżeństwem, ale kurczaki, on nie ma szacunku do Ciebie! Więc Ty miej...! To niedojrzały emocjonalnie facet, niewiadomo czy kiedykolwiek się to zmieni..

jak siebie szanujesz to wątpie że mu pozwolisz na skoki w bok bo do tego wszystko zmierza :o może jakąś panienkę puknie i Twoja córeczka będzie mieć rodzeństwo :o .. kopnij mu w dupe już teraz bo to nie facet tylko ciapa :P

no jedynie że siebie sama nie szanujesz to się facetowi nie dziwię że tak się zachowuje :P niektóre kobiety są :o

nie dziwie sie ze takie sa rady........tylko zastanawiam sie czy nie probowac ze wzgledu na corke, zeby miala pelna rodzine........ tak wiem ze mnie nie szanuje ale twierdzi ze kocha........ jezeli kobieta jest w zwiazku z facetem ktory jej nie szanuje to znaczy ze ona sama sie nie szanuje??

do /jest rada? ja sie sama nie szanuje????????????????????????????????? na jakiej podstawie wyciagasz takie wnioski?????????

male zainteresowanie tematem :(