Pomóżcie...

A wiec mam problem,jestem z moim chlopakiem juz rok i dotad wszystko bylo ok.Ale ostatnio zauwazylam ze nasz seks jest jakis dziwny,nie kochamy sie a po prostu on mnie rznie.Dla tych co nie rozumieja juz wyjasniam:chodzi o to ze Jemu wcale nie zalezy czy mi jest dobrze tylko mnie wyr****(przepraszam za slowo) i koniec,odwraca sie i mnie tak zostawia.Poza lozkiem jest wszystko ok.Pomocy nie wiem co amm robic,chce zeby bylo jak dawniej...

na cos takiego pozwalac?? zaspokaja swoje potrzeby a ciebie zostawia tak bezo rgazmu? jest nieczuly? moj facet nigdy nie zostawia mnei niezaspokojonej chociaz czasem potrzebuje bardzo duuuuzo czasu zeby dojsc.. nie rozumiem tego twojego faceta

kiedys tak nie bylo,rozmawialam z Nim,powiedzial ze sie zmieni ale jest tak samo :(

za to moj poprzedni facet czesto zostawial mnei taka rozgrzana, niezaspokojona- czulam sie okropnie, wykorzystana a w dodatku mialam dalej straszna ochote na cos wiecej a on sie odwracal i zasypial tragedia

no ale jak to wyglada?? bo nie wiem czy dobrze ciebie zrozumialam

no i co mam robić? kocham tego drania...

On po prostu robi TO,nie całuje,tylko posuwa

no ale zajmuje sie toba? czy np. on ma orgazm i wtedy przerywa? czy dalej zajmuje sie toba az dojdziesz?

Ja mam troszeczke podobną sytuację. Mój facet co prawda mówi, że szkoda, że mi sie nie udało. Mówi że tak, ale nic nie robi żeby było inaczej.

no On dojdzie i koniec,wychodzi ze mnie,odwraca sie plecami i koniec

Traktuuje cię jak dziwke do ruchania,wybacz..jestes dla niego zwykła szmata a ty się mu dajesz....

Jesteś jego suką

współczuje, opierdziel go, odstaw na jakiś czas

No nie to u mnie jest troche lepiej, bo mój partner mnie przytula, całuje i mowi że mnie kocha, tylko że kochamy sie do momentu kiedy on dojdzie. Potem nie mam co raczej liczyc na moja przyjemność

to jest okropne uczucie kiedy facet zostawia kobiete niezaspokojona, moj Ex byl wlasnie takim egoista. odwracal sie a ja mialam czasem ochote plakac, bolal mnie wrecz brzuszek bo bylam mocno rozgrzana a tu nic, a on udawal idiote, albo raczej nie udawal, no wiec ktoregos razu zaczelam sie przy nim sama piescic, zrozilo mi sie strasznie glupio wtedy

a do Dziewczyny powyzej, skoro Twoj facet Cie przytula itd. to dlaczego nei porozmawiasz zn im szczerze? wyglada na to ze macie dobre relacje, dlaczego nie poprosisz zeby zajal sie toba bo tym jak sam dojdzie np. ustami?

wiec czego oczekujesz?

u mnie to bylo tak ze to byl moj pierwszy facet, bylam mloda myslalam ze tak musiu byc, ze skoro on dochodzi a ja nie to widocznie ze mna jest cos nie tak - a to on nie umial mnie piescic, dopiero moj obecny facet pokazal mi jak mzoe byc wspaniale, on jest cudowny, chocby nie wiem ile mial sie nameczyc (chociaz ostatnio jest coraz szycbiej) to i tak zawsze mnie doprowadzi na szczyt

Problem w tym że ja już mu o tym mówiłam, tzn. dałam mu to do zrozumienia i chyba zrozumiał bo 2 lub 3 razy się postarał i było super a teraz na nowo jest tak samo. Ja tez potrzebuję dużo czasu i chyba mu się nie chce.