Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciasteczkoooooo

Ja mam 18 lat , on 30 ...........................

Polecane posty

Gość ciasteczkoooooo

Poznaliśmy się jakiś czas temu, a tak już oficjalnie spotykamy się od okoła dwóch tygodni. Trochę jest tak dziwnie... nie umiem z nim tak naprawdę szczerze rozmawiać, nie umiem go o coś zapytać z jego życia osobistego bo ten wiek jest dla mnie taką barierą. Nigdy czegoś takiego nie miałam. Z drugiej strony przy nim jest mi bardzo dobrze,chociaż załważyłam,że bardzo mu się spieszy do seksu, mimo, że nie nalezy do tego typu facetów... Kilka dni temu wypiliśmy drinki, mieliśmy dobre humorki i wkońcu zapytałam go z iloma kobietami uprawiał seks. Powiedział, że ok 10. Z czego trzy na jedną noc, dwie stałe dziewczyny...a reszta to nie wiem, pewnie tylko takie dla seksu. Trochę mnie zatkało, wiem,że ma 30 lat, ale ja jestem młoda i dla mnie to takie trochę odpychające. Czy to wogóle wszystko ma jakiś sens?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie warto....
facet cie bzyknie i zostawi,nie pakuj sie w problemy, po co ci to, jestes mloda, ja jestem starsza o rok od ciebie, i naprawde odpusc sobie, jak juz nawet by chcial jakis zwiazek, to bedzie on toksyczny, daruj sobie, szkoda zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandarynka***
Wydaje mi się,że macie szanse,bo faceci,w większości przypadków wybierają młodsze kobiety-przynajmniej nie będziesz miała konkurencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj facet tez jest starszy ode mnie o 12 lat - tyle ze ja mam obecnie 25. I od samego poczatku wiedziala, ze to jest wlasnie ten jeden wlasciwy i na zawsze moj. Nasza znajomosc zaczela sie w dziwny sposob, jest wiele przeciwnosci i trudnosci ale trwamy ze soba juz przeszlo rok i jest cudownie. Poczekaj, nie przekreslaj wszystkiego od razu. Poobserwuj go, duzo rozmawiaj i to tak szczezre. Zobaczysz jaki on bedzie,. Wg mnie dobrze ze nie ukrywal przed Toba z iloma kobietami sie spotykal. Znaczy to ze jest szczery i nie kreci. No a jesli jednak nie czujesz sie z nim dobrze, ze wzgledu na dzielacy Was wiek to niestety... zrezygnuj z tego zwiazku. I nie rozmyslaj ile tych kobiet bylo... to przeszlosc. Teraz jestes Ty i to sie liczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do \"nie warto...\" : Nie można generalizować. Nie w każdym przypadku facet liczy tyko na tzw. łatwą okazję!! Spotykam się od dłuższego czasu ze starszym odemnie mężczyzną. I jest dobrze! A nasz związek wcale nie jest Toksyczny!!! Ale tak jak \"mussek\" uważal że powinniście ze sobą \"ciasteczkoooooo\" Rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać !! Szczera rozmowa może wnieśc do waszego związku (znajomości) wiele dobrego, wyjasni pewne niedomówienia, pomoże rozwiązać problemy czy poprostu (i co jest najważniejsze) pozwoli Wam poznać się lepiej nawzaje i zbliżyć...Ale wg mnie jest jeden warunek który rokuje czy dany związek jest \"dla Ciebie\" ! Jeżeli po spędzeniu ze sobą większej ilości czasu dalej Twój Luby będzie Cie onieśmielał w ten sposób, że nie bedziesz przy nim swobodna oraz będziesz wyraznie odczuwała różnicę wieku , to chyba Ten związek nie jest dla Ciebie. Wiem że to co piszę może wudać Ci się okrótne ale czy jest sens ciągnąć związek który przynośi Ci tylko stres??? Stres przed: niewłaściwym zachowaniem (\"bo pewno pomyśli że ze mnie jakaś głupia małolata \") ; przy szczerej rozmowie (\" on wiecej przeżył to co ja mogę na ten temat powiedzieć\" ) itp. Nie ma sensu doprowadzanie do takich sytuacji. Wtedy radziłabym mimo wszystko pozostac tzw. a poszukać sobie jakiegoś torszke młodszego kolegę niż obecny meższyzna.Może gdy miedzy Tobą a twoim Nowym chłopakiem (partnerem) bedzie mniejsza różnica wieku albo będziecie równolatkami to poczujesz się swodobniejsza , pewniejsza siebię i stwożycie szczęśliwą parę. Ale narazie.... Życzę SZCZĘŚCIA :) :) Głowa do góry i troszkę więcej odwagi ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam 18 on 36
i sie bardzo kochamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lza_po_lzie
Heh, tez bym tak chciała zeby jeden 28 latek mnie kochał. Niestety przejechałam sie. Szkoda tylko ze tacy wlasnie starsi mnie pociągają. Zycze duzo szczescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, ja powiem tak - jezeli dziewczyna ma lat powiedzmy 25 a facet 35 to jest ok, ale 18 a 30 to chyba za duza roznica. zwlaszcza z twojej strony - myslisz jeszcze troche jak dziecko, sama mialam 18 at calkiem niedawno i wiem ze to wiek w ktorym na powazny zwiazek jeszcze sie pisac nie mozna, szczeglnie z kims kto statecznego zwiazku chce. zycze wam szczescia ale wydaje mi sie ze to nie przetrwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmaa
wiesz 10 kobiet w tym wieku to nie jest duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszesz, że mu sie śpieszy do seksu, chociaż do \"takich\" facetów nie należy? a ską wiesz, że nie? skoro chce się z toba przespać? nie badź naiwna, bądź świadoma, że 30-letni facet nie bedzie się z tobą rok za raczkę prowadzał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasteczkoooooo
Dziękuje Wam ślicznie za wszystkie wypowiedzi! Kilka z nich dało mi głębiej do myślenia. No i tak właśnie teraz się zastanawiam nad tym wszystkim co się dzieje. Szczerze mówiąc dalej jestem zagubiona, i doszłam do wniosku że dam nam jeszcze czas... nieprawda ==> on jest przyjacielem także mojego przyjaciela. Trochę o nim się dowiedziałam,jeszcze zanim go poznałam. Kilka lat temu chciał zostać księdzem, a pare miesięcy temu wstąpił do zakonu ale po pewnym czasie zrezygnował. Ponoć jest bardzo stały w uczuciach, szybko się przywiązuje, ufa kobiecie i nie zdradza. Jedna dziewczyna zerwała z nim bo zrobiło się dla niej nudne, że facet wogóle nie daje jej powodów do zazdrości i że ona nie musi się o niego starać... Sam powiedział mi, że na pięć dziewczyn, z krótymi był w stałym związku, z trzema ani razu nie uprawiał seksu, zostały one dziewicami... Na początku wogole jak go poznałam wydawał mi się bardzo spokojny. Kilka dni temu bardziej się otworzył. Powiedział ze tak na niego działam. I nie o to chodzi że nie chcę sie z nim kochac , bo miałam w swoim życiu juz jednego chłopaka, z którym to robiłam. Ale wydaje mi się,że to trochę szybko, pozatym wlasnie przeraza mnie trochę fakt, że ja dopiero w sumie zaczynam,jestem początkująca, on jest doświadczony, pewnie ma swoje wymagania. Ten mężczyzna ma 30 lat, w swoim życiu 5 stałych partnerek, z czterema z nich był około roku. Z dwoma z nich mieszkał po kilka miesięcy, jedna miała dziecko z wpadki z wcześniejszego związku które on wychowywał przez ponad rok... Trochę mnie to wszystko przeraża... a wszystkich partnerek w łóżku miał 10... może i to nie jest dużo jak na jego wiek ale za dużo chyba na moje siły... zawsze byłam zazdrosna o wcześniejsze dziewczyny np mojego ostatniego chłopaka, szczególnie takie z którymi się kochał... nie umiem wytłumaczyc czemu, coś mnie poprostu zżerało od środka... Ja nie wiem czy się do tego wszystkiego nadaje, on już chyba poważnie myśli o tym wszystkim, tzn wiem ze zdaje sobie sprawę z róznicy naszego wieku, ale doszedł do wniosku że wiek się nie liczy. Ale mi to trochę przeszkadza, nie chodzi nawet o samą świadomość że jest dużo starszy ale o to, że ja jestem szalona na swój sposób, często się wygłupiam... boję się że mogę go zranić takimi wyglupami, tzn nie chcę się przy nim hamowac, on tez nie chce żebym udawala kogoś kim nie jestem, że rozumie że w moim wieku takie rzeczy się robi. Ale on jest bardzo pamiętliwy podobno i latwo go zranic. Kurcze niby ma 30 lat a ja się martwię o niego jak o dziecko:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×