Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszly samobojcaa

Juz cie nie kocham - te slowa bola bardziej niz cios z kija w ryja...

Polecane posty

Gość przyszly samobojcaa

:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinka20
oj bola ale sa goprsze rzeczy w życiu co bola bardziej, to da sie przeżyć wierz mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie ta sama
bola, ja po 3, 5 roku musialam odejsc bo facet zaczal wprost wyrabiac co chce ze mna. Penego dnia powiedzialam: dosyc. czekal tydzien bo sadzil, ze znowu to moj humorek i bedzie ok a ja go wywalilam za drzwi. Tez juz mnie nie kochal i pogodzilam sie z tym: dochodzenie do stanu rownowagi jako takiej trwalo rok.Wiec minie zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milkusia
wiesz co..masz szczęście że nie jesteś juz z dziewczyną, która nie wie co to prawdziwa miłosć ja sie naprawdę kocha to "ot tak" nie mozna się odkochać, jeszcze spotkasz w zyciu dziewczynę która naprawdę cię pokocha, a na takie "płytkie" szkoda czasu :) pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszly samobojcaa
ale mi szczescie :( pozatym ona wiedziała przez 3 lata co to milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem tak bywa, nie łam się, nie uciekaj, wyciagnij wnioski i jak facet przyjmij lekcję. Głupio zabrzmi, ale jeszcze to docenisz, jeszcze sięuciesztsz, że to przeżyleś i że nie jesteś z nią. Zobaczysz, bedize dobrze. Pozdrawiam polecam \"radykalne wybaczanie\" i inne książki o roli \'przypadków\' i \'dopustów\' w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmien nick na tym swiat sie nie konczy, choc te slowa bola okropnie to mozna nadal z tym zyc, ja po roku malzenstwa z moim strasznie zakochanym facetem uslyszalam takie slowa, nie kocham cie i jestem z toba tylko ze wzgledu na dziecko, to byl szook, bolalo.ale zyje nadal i swietnie sobie radze, jezeli tak mowi to albo naprawde nie kocha albo tak jej sie wydaje, ale jedno jest pewne ani grozba ani prosba nie mozna zmusic nikogo do milosci, wiec trzeba zyc dalej i poszukac sobie innej bliskiej osoby, trzymaj sie cieplutko i pamietaj cierpienie uszlachetnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie wiem, czy długo jeszcze się da mimo że chyba ciąglew kocham, ale dziecko, mieszkanie, małżeństwo :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×