Moja wizyta u ginekologa...nic niepomogła!!

Wiec tak. Poszłam do ginekologa i powiedzialam ze chcialabym sie dowiedzieć czegoś wiecej o antykoncepcji i żeby dobrał coś odpowiedniego dla mlodej dziewczyny. To pan gin dał mi jakieś ulotki i zbył :/ Dlaczego? Kocham się raczej często i chcialabym mieć dobre zabezpieczenie ale nie wiem czy tabletki są odpowiednie dla młodej dziewczyny. Moze gumki i globułki? I dlaczegoi nieudało mi sie tego załatwić z gin? :( Moze trzeba wybrać sie do prywatnego? I czy bedzie mnie badał? Sama nie wiem co robić? Prezerwatywy?

Idź do innego ginekologa, nie koniecznie prywatnie. Ten był najwidoczniej mało kompetenty. Ile masz lat jeśli moge zapytac?

do pierwszego lepszego ginekologa, idz do takiego u ktorego chciałabys kontynuowac pozniejsze wizyty. popytaj kolezanek do ktorych chodza lekarzy i czy sa z nich zadowolone;)

Młoda jestem. Az sie boje przyznać bo zaraz wszyscy mnie "zjadą". Ale jak poszlam do gin to on mnie pochwalił ze myśle o zabezpieczeniu. No...mam 15

Oj kalarepko chyba jeszcze nie jesteś dojrzała.Jeszcze trochę powinnaś posiedzieć w grządce.

jeszcze nawet nie umiesz poprawnie pisac."nie pomogła".

Dobrze, ale to moje zycie i powinniscie mi pomoc a nie prawic kazania Po to tu napisalam czy nie? A ze swoim zyciem i tak zrobi e co bede chciala wiec moze mi pomozecie?

Jasne,życie można sobie zmarnować lub nie.To Twoja sprawa jak nim pokierujesz.A o ginekologa zapytaj swoją mamę.

Ale ja sie właśnie o to troszczez zebym niezmarnowała sobie zycia. Mam chlopaka juz dwa lata i kochamy sie strasznie. Wiesz ile mam kolezanek z dzidziusiami? I widuje je w parku na laweczce z wozeczkiem. I dlaczego tak maja? Bo niepomyślały o zabezpieczeniu. A jak juz ja sie o to martwie to źle. Przeciez nie zajde w ciąze bo sie takimi teamtami interesuje i dbam o to!!!

jesteś za młoda na seks

prezerwatywa wystarczy

Ja Cię częściowo rozumiem bo maiałam pierwszy raz w wieku 15 lat i podziwiam, że dbasz już o pożądne zabezpieczenie. ostatnio za dużo pietnastolatek rodzi (albo usuwa) a kończy się to oddaniem do adopcji, zyżuceniem z domu i pogardą otoczenia oraz tzw "zmarnowanym życiem". pomimo że uważam iż to za wcześnie to idż do innego gin i powiedz, że masz b bolensne miesiączki co jest uciążliwe i nieprzyjemne. zapewne wtedy dostaniesz to czego potrzebujesz. ale zastanów się wcześniej pożądnie 10 razy bo potem możesz mieć problemy z wielomażeczami a kiedyś z zajściem w ciąże (po 7 latach stos no-stop) a do tej pory nie powiększ grona ZA młodej matki

Masz chłopaka 2 lata i nie wiem czemu Cie tak jada.. przeciez rozumiem skoro bylby to 1 lepszy.. no troszke za młoda ale inne zaczynaja o wiele wczesniej.. czy ja wiem w sumie za wczesnie na tabletki ale znam dziewczyny co nie uprawiaja seksu a biora tabletki na bolesne miesiaczki.. moja mama kupuje mi tabsy bo pow jej ze to niska dawka hormonow i pomogły rzeczywiscie na bolesne miesiaczki nie mam juz w ogole boli jedyne co to skutek uboczny to plamienia ktore sie skonczyły wraz z 2 opakowaniem.. ten ginekolog to ja mysle ze nie doradzil bo masz 15 lat i nie chce potem nieprzyjemnosci bo masz mlody organizm itd.. powiedz innemu ze słyszałas o takich tabletkach ktore kolezanki biora na bb bolesne miesiaczki i juz.. ja np biore microgynon 21.pozdrawiam

:O ale cię rodzice wychowali.. współczuję im:O

**japonka** do kogo to bylo??

jestem pod wrażeniem twojej bezdennej głupoty:O

to jej życie i już.. i tak zrobi co zechce..

Dziecko, weź się lepiej za naukę, a seks zostaw osobom dojrzalszym od ciebie:P W szkole to chyba siedziałaś w oslej ławce i z pewnością spałaś na polskim:O

o żesz...... w wieku 15 lat :O Boje sie miec dzieci:O

na co ten swiat schodzi - brak slow

jeśli o mnie chodzi to dzieckiem raczej nie jestem:P

dla ścisłowsci - po prostu nie chcialabym zostac babcia przy 40tce:)

hmmm może dlatego cie tak potraktował, że ejstes jeszcze bardzo młoda, ja mam 23 lata zaczęłam brać tabletki i mam teraz same problemy, hormony to nie cukierki, odechce Ci się jak zaczniesz brać, jeśli juz musisz, a ufam, że lyudzie to nie zwierząta, bo myślą i panuja nad instynktami to bedziesz zabezpieczała się innymi metodami. Szokujące jest to, że w tym wieku masz taki problem ale z drugiej strony dobrze, że o tym myślisz. Ja bym poczekala, teraz mówisz strasznie sie kochamy ale czas wszystko zweryfikuje. Przyjemności można osiągać na wiele innych sposobów, mniej ryzykownych.

bo to jest poprostu ciemnogrod. ja tez uprawialam seks w tym wieku i napewno nie interesuja tutaj nikogo teksty, ze idz sie uczyc itp darujcie sobie ludzie, bo to poprostu zasmiecanie forum. jesli nie macie nic do powiedzenia na temat to wynocha stad.:)albo zalozcie sobie tematy: moralne aspekty przy stosowaniu antykoncepcji(zabijanie nienarodzonych dzieci) albo uprawianie seksu w mlodym wieku.wtedy dowoli bedziecie sobie pisac.

Dziękuje tym ktorzy mi pomagają a nie "dobijają" :) Macie racje ze i tak zrobie co bede chciala :) A czy mozecie mi powiedzieć czy prezerwatywy i globulki to dobre zabezpieczenie? I czy jak pęknie to widocznie? Czy bede myślała ze nie pękla a sie okaze że jednak coś jest nie tak. I czy jak pęknie to mam wziąc tabletke po? Tylko ze spowrotem do gin:( A w miom mieście reszta to prywatni. A ile kosztuje wizyta np po przepisanie tabletek antykoncepcyjnych lub tylko np po "nieudanym" stosunku?

Niech mi ktoś odpowie:( :)

wizyta w prywatnym gabinecie to koszt gdzies ponad 50 zl

no wizyta koszt ok 50 zl a tabletka po ponad 50 zl..... w sumie globulki i prezerwatywa to dobre zabezpieczenie ale nie kazdy to lubi bo maja swoje wady ale to zalezy od kazdej kobiety

moment pekniecia mozna wyczuc(tak sadze, ja w kazdym razie wyczuwalam), zobaczyc golym okiem czy sprawdzic czy nie wydostala sie z niego sperma(po osuszeniu gumki ze sluzu czy piany z globulki) jesli chodzi o zab jako gumka i globulka to jest dobre, gorzej moze byc z "doznaniami" w czasie seksu. w razie pekniecia lekarz sie przyda, doradzi co i jak.mysle ze przepisanie pigulek to jest juz w koszcie wyzyty, jednak chodze panstwowo(gdzie sie nie palci za jakakolwiek recepte). pigulki o ktore pytasz to postinor a koszt ich to mniej wiecej tyle co wizyta w prywatnym gabinecie.istnieje mozliwosc zastosowania metody yuzpe, ktora polega na odpowiednim wzieciu typowych tabletek antykoncepcyjnych z odpowiednia iloscia hormonow(nie wszystkie sie do tego nadaja) , tyle ze w wiekszej ilosci(niz postinor, gdzie to 2 tabletki), koszt opakowania jest znacznie nizszy, ale lekarze moga sie nie kwapic do wypisania opakowania czy podania takiego srodka.lepiej byc zapobiegawczym, a metode "po" zastosowac przy naprawde waznym momencie, bo to jest duza dawka hormonow, ktora moze rozregulowac cykl.