Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pikador

Male pytanko!!!

Polecane posty

Ellu! Mam małe pytanko..: Zastanawialem sie czy nie odnowic znajomosci i nie probowac poderywac jeszcze raz panny ktora kiedys dala mi kosza.. Ale nie wiem jak sie do tego zabrac, i czy w ogole sie oplaca. Moze jakies opinie CIEKAWE przeczytam. Dziekuje z gory. & pozdro!! Yuors Pika~~

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garden prosto z sadu
chciala bym, zeby moj ex doszedl do takiego wlasnie wniosku, ze trzeba mnie znowu poderwac a nie siedziec i sie zastanawiac i nie dawac znaku zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalonaa
moze sprobowac :) A zmieniles sie od tego czasu ? Jezeli ja znasz to powinienes wiedziec ze mozesz jej sie teraz spodobac :) pamietaj ze zawsze jest mozliwosc zostania przyjaciolmi :) bo niekiedy z najlepiej wygladajacych par wychodzi tylko przyjazni :) A to ona jest najceniejsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóz , dla mnie NIE oznacza NIE i koniec :) Zawsze po koszu miałem kilka miesiecy wyjete z życia.Ryzykować raz jeszcze taką mękę i to drugi raz dla tej samej kobiety.Chyba bym nie przeżył :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie sie nad tym gleboko zastanawiam, bo juz sam nie wiem co mam robic.. Zmienilem sie od tego czasu chyba na lepsze pod kazdym wzgledem ;) ale nie mi to oceniac. Pytam sie Was bo na moja glowe to juz za duzo...uwazacie ze powinienem sie jeszcze raz do niej \"zabrac\" ? Jesli tak to w jaki sposob, zeby na debila nie wyjsc? :) Pozdrawiam ! Yours Pika~~

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusija
JA MYSLE ZE STANOWCZO TAK!PAMIETAJ..ZYJE SIE RAZ, I NIE WARTO TEGO ZYCIA MARNOWAC.ZAWSZE WARTO SPROBOWAC, BO ZYSKAC MOZESZ WIELE A NIE TRACISZ NIC...NIE CZEKAJ!ILE JA BYM DALA ZEBY COFNAC CZAS..MOC JESZCZE TYLE RZECZY NAPRAWIC...ALE JUZ ZAPOZNO..WIEC TY NIE CZEKAJ BO POTEM MOZESZ CALE YZCIE ZALOWAC JAK JA:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luta
ja swojemu mężowi dawałam kilka razy kosza , a on ciągle to samo................. jesteśmy razem 9 lat :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\'Zastanawialem sie czy nie odnowic znajomosci i nie probowac poderywac jeszcze raz panny ktora kiedys dala mi kosza\' musisz dać więcej szczegółów odnośnie tego \'kosza\'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiec daje wiecej szczegolow: Staralem sie jak moglem, ale teraz wiem ze to bylo troche szczeniackie.. dojrzalem teraz do tego ;) Poprostu ona jest niedostepna...chyba jej rodzice nie pozwalaja na blizsza znajomosc z chlopakiem.. Kolezanki mi jej mowily ze ona tam gadala im ze mnie kocha i takie glupoty, chciala zebym przyjechal do niej, to pojechalem pogadalem bylo fajnie... Pozniej jezdzilem do niej zeby ja wyciagnac to jej sie jak zwykle nie chcialo, na sms rzadko odpisala, na sygn od czasu do czasu odpowiadala. Nie wiem co jeszcze moge napisac...Jak cos to dajcie znac to dopisze. :) Pozdrawiam ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze ktos sie jeszcze podzielic z nami swoja opinia ? XD Pzdr! Yous Pika~~

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Jak dla mnie takie podrywanie po raz drugi to gówno. Zdecydowanie nie warto. Po kiepa podrywać ta sama osobę po raz 2 ? Żeby znowu dostac kosza ? Lepiej znalesc sobie inny \'cel\'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale jak chłopakowi zależy no to... czemu by nie. Chociaż szczerze mówiąc ja juz czegoś takiego bym nie zrobiła. Raz zależało mi na kolesiu, a ponieważ on należy do niesmiałych zrobiłam pierwszy krok.. wiedziałam, że też mu sie podobam , dlatego było mi łatwiej, ale robiłam to chyba za wolno, bo inna mi go sprzatneła sprzed nosa ;) Za pare lat jak nie mieliśmy kontaktu znów się spotkaliśmy ! i moje uczucie, że tak powiem znowu jakby odżyło.. i z jego zachowania wynikało, że jego też, no ale ponieważ nic wiecej znów nie robił to po raz 2 spróbowałam... jego przyjaciółka i moja zarazem miała z nim pogadac i go lekko podpytac, a potem ja miałam pogadac jakby coś było.. Pogadała, powiedział, ze nie robił mi zadnych nadziei ani nic... byłam w szoku jak to usłyszałam, zwłaszcza, że ostatnio wtedy wręcz \"lepił\" się do mnie.. wiec postanowiłam ,ze dam sobie juz całkiem spokój... Potem jak sie widzieliśmy za jakis czas , a mnie juz wmiare zdazyło przejsc.. cały czas zachowywał sie dziwnie.. i patrzył sie na mnei co chwile ukradkiem, ale ja już wiem ,że cokolwiek by nie było 3x NIE spróbuje.. U Ciebie to bylo troche inaczej wiec moze sprobuj, zebyś nie żalował.. ja przynajmniej wiem ile warty jest TEN koleś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×