Intercyza.

własnie ostatnio moj nazeczony stwierdzil ze ozeni sie ze mna tylko wtedy gdy podpisze z nim itercyze . Boje sie zaznaczam ze jestem u niego zatrudniona. a jak sie za mna rozwiedzie to zostane bez domu bez pracu bez niczego .Nie chodzi mi o peniądze ale boje zosac sie na lodzie.

przynajmniej ogranicza ilość larw, które za mąż wychodzą tylko po to, żeby miał je kto utrzymywać. Czyli jakieś 70% kobiet:o

nie podpisałam intercyzy, mimo,ze rodzice nalegali...maz tez..bo nie chciał byc posadzony ze wchodzi w wielki majat :) i myslałam,ze padne trupem z radosci, jak mama zapisaładwóm córeczka po przysłowiowym grosiku, a zieciowie dostali prawie wszystko...mama zawsze odgrazala sie,ze obie jestesmy paskudne dla swoich mezów, wiec ona musi im jakos oslodzic trudy zycia z nami..od smierci mamy minely prawie dwa lata...a my wciaz nie mozemy wyjsc z uwielbienia dla niej..zart byl przedni,a my z siostra zyjemy szczesliwie u boków mezów, ktorzy z mocy prawa zarzadzaja naszym majatkiem :D