obfajdane przez muchy białe, plastikowe krzesełka ogrodowe

Jest właśnie dokładnie tak, jak piszę w tytule... Mieszkam na wsi - owadów pełno, a tych najbardziej znienawidzonych , czyli much, najwięcej! Dopóki nie zmienię krzesełek ogrodowych na rasowe, żeliwne z drewnianymi siedziskami, szarpać się muszę z tymi starawymi plastikami. Te czarne kropki to chyba zębami.... Czy ktoś zna jakiś skuteczny sposób na doczyszczenie mebli???!!

Miałam taki sam problem, co prawda nie z krzesłami lecz z oknami. Poprzedni właściciel (a raczej jego żona) mieszkania nie wiem czy kiedykolwiek mył okna, więc jak się wprowadziłam to niemal dostałam zawału. Ramy okien były całe brązowe a nie białe, a między okiennicami były kolonie, gniazda much! Pomijając moje obrzydzenie i rzucanie \"hujami\" (wiem, że nie tak się pisze ale mi sie tak bardziej podoba) w strone poprzedniego lokatora, doczyściłam ten syf środkiem z Lidla do fug i spoin. Białe opakowanie ze spryskiwaczem jak płyn do szyb i strasznie śmierdzące chlorem, za to skuteczne niemiłosiernie i okrutnie żrące. Polecam, nie tylko na obsrane krzesła.

Czytałam kiedyś i utkwiło mi w pamięci, że upszczone ramy od obrazów czyści się przekrojoną cebulą :D Czy działa to na krzesła, nie wiem. Ale mam jedno popstrzone białe, to sprawdzę. Nauczona doświadczeniem, resztę dokupiłam granatowych.:D Magdalenko, czy ten środek z Lidla nie uszkodził powierzchni ram ? Nie jest po nim matowa ? Rozumiem, że nie miałas wyboru, trzeba bylo czymś doczyścić. A jak z myciem ram teraz ?

Oooo! Dzięęęęki , Magdalena! Ja nie jestem brudaska, tylko te muchy tak szybko rąbią... :( I mam wrażenie, że to gówno wnika w ten pieruński plastik! Już nigdy więcej białych mebelków ! A marzyły mi się pomalowane na biało wikliny - taki klimacik jak ze starej Rosji - wiecie ...podwieczorki w ogrodzie...herbata w dzbanku i konfitury.... porcelanowe filiżanki i eleganckie kobiety w zwiewnych sukienkach i słomkowych kapeluszach... A tu rzeczywistość skrzeczy!!! Dziecko w poniedziałek jedzie do stolicy regionu, to odwiedzi Lidl\'a. Z całym szacunkiem, Nakręteczko, ale tę cebulkę.... to mogę wkroić do smalcu ze skwarkami co najwyżej ;)

Farmerko, tylko krój ją z szacunkiem :) To taki sposób babciny, a ten płyn zakupię :D

Środek rewelacja, nazywa się LEL, zapomniałam wcześniej napisać. Nie wyżera plastiku, nie powoduje matowienia ram, oraz ich żółknięcia. Czyściłam nim też meble kuchenne (też po tym \"sterylnym\" poprzednim właścicielu, bo były na wymiar i tak zostały w mieszkaniu), a zapewniam, że było co czyścić. Wszystkie Ajaxy i Cify niech się chowają. A teraz mam nowe okna i nowe meble w kuchni i co nabrudzę to moje a nie po kimś! Ale jak okna są \"fest uryte\" to traktuję je tym środkiem bez obaw.

Ja też kupiłam środek z Lidla nazywa się Płyn do czyszczenia tworzyw sztucznych firmy ADRITT zawiera 750 ml.Jest naprawdę rewelacyjny ,krzesła na balkonie również miałam obsrytkane a teraz lśnią czystością ,że aż miło popatrzeć ,kosztował 6 zł.Dzisiaj chciałam go jeszcze kupić ale go nie było.

Znalazłam na Allegro człowieka sprzedającego agresywną, specjalistyczną chemię . Specyfiki rozmaite, wszystkie produkcji holenderskiej. Sprzedawca nowy, niczego jeszcze nie sprzedał , więc trudno cokolwiek powiedzieć. Szukajcie go pod nickiem \"ALCHEMIA2005PL\". Oferuje i coś do czyszczenia fug, i do usuwania pleśni, i do czyszczenia okien PCW. Tylko nietanie te petargole...

Meble ogrodowe i meble na taras muszą nie tylko dobrze wyglądać, ale też być praktyczne, wygodne i wytrzymałe. Wszystko to znajdziesz w sklepie Litex Garden: www.litexgarden.pl Oferują meble ogrodowe wręcz idealne, przynajmniej według mojej opinii.