Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość in money you love

Materializm kobiet!!!

Polecane posty

Gość kelwin klajn
no co jest rzadna się nie wypowie ?? :D Jakie to typowe......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggruszka
szkoda strzepic jezora na takich typow materialistow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelwin klajn
jak brak argumentów to zawsze lepiej milczeć.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RER
Jak ja lubię ten odwieczny plural :classic_cool: "Wydajecie" majątek na kosmetyki, "jesteście" złe, "jesteście" materialistkami. kelwin -->sorry, ale jeśli takim skąpcem, że nie wyasygnujesz drobnej kwoty, żeby dziewczynę zaprosić na kawę, to jesteś większym materiallistą niż oskarżone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba to to
Materializm to jedno, ale bycie z gościem, który nie ma na bukiet kwiatów czy pizzę, to całkiem inna rzecz. W dodatku nie ma, bo mu się nie chce zarobić. Można by uznać, że materialistką jest dziewczyna, która zostawiła faceta z oplem dla innego z BMW - z tym się mogę zgodzić. ALE NIE ZGODZĘ SIĘ, DO CHOLERY, ŻE TAKĄ SAMĄ WYRACHOWANĄ SZMACIUGĄ JEST DZIEWCZYNA, KTÓRA NIE CHCE SIĘ WIĄZAĆ ZE ŚMIERDZĄCYM LENIEM, CO BRZYDZI SIĘ PRACY I WOLI NARZEKAĆ!!! Uściślij zatem, szanowny autorze, co postrzegasz jako materializm, bo jeżeli należysz do tych dupków (i nie mam tu na myśli nastolatków czy studentów dziennych, bo oni są zależni od rodziców), dla których kupienie coli stanowi poważne nadszarpnięcie budżetu, a wyjście do kina to luksus, ponieważ zarabianie pieniędzy ich mierzi i czekają na wygraną w totolotka, daj sobie spokój z narzekaniami, bo tylko się ośmieszasz. Proszę o Twoją definicję kobiecego materializmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba to to - całkowicie się z Tobą zgadzam, co do foczek lecących na pudzianów z BMW to szczerze mówiąc nie dziwię im się - skoro oni nie mają innych atutów a one nie mają wielkich wymagań wobec partnera to niech sobie żyją w symbiozie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba to to
Poza tym, z moich obserwacji wynika, że o materializm kobiety oskarżają przeważnie ci, którzy najchętniej sami skorzystaliby z zasobów partnerek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinno byc in money your love

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba to to
Pasadenka - no właśnie :) A co do prostytutek - chyba takich cieniasów na nie nie stać za często. W dodatku mogą, jako bonus, dołożyć jakąś milutką kiłę czy innego HIV-a :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelwin klajn
Na brak pieniędzy nie moge narzekać, do wszystkiego doszedłem sam, długie lata byłem biedny jak mysz kościelna, ale można powiedzieć , że opłaciło się. Pare lat byłem też poza Polską i wiesz co zauważyłem??? Że tylko u nas panie wymagają płacenia za siebie, tam jak dziewczyna nie ma nic to pozycza albo przekłada spotkanie. Tam kobiety mogą powiedzieć, że jest równouprawnienie. Nie chodzi mi o te grosze na randkach ( teraz to dla mnie grosze ) ale chodzi mi o samo podejście kobiet do tej sprawy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RER
Ależ mnie też chodzi o samo podejście. Kawa to grosze, ale jeśli mężczyzna na nią zaprasza - to płaci. Jeśli wolisz opcję zagraniczną, to cóż... może niepotrzebnie wróciłeś do kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba to to
To kwestia podejścia. Ja nie jestem za tego rodzaju równouprawnieniem, lubię też, jak mężczyzna podaje mi płaszcz albo otwiera przede mną drzwi. I nie chodzi mi o naciąganie gościa na drogie knajpy, nie pozwoliłabym też, żeby płacił za mnie kolega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chanelka...
Hmmmmmmmm.Czytam to i chce mi sie smiać:)kobiety materialistki wiecie co znajdą sie niektóre kobiety które są materlistkami ja donich raczej nie należe ponieważ mam własne dochody z pracy i nie potrzebuje pieniedzy faceta ani rzadnych prezentów bo tego nie potrzebuje.A co do materializmu to FACECI SA GORSZYMI MATERIALISTAMI OD KOBIET i prawie karzdy mój kolega w tym XXIwieku pyta się czy mam jakąś bogatą kolerzanke która by mu kupiła mercedesa a wcale nie sa biedni maj kase własne mieszkania i co!Wola bogate kobiety dla wygody i pieniedzy!!!!!!!!!!Wiec nie godajcie że wszystkie kobiety sa materialistkami jak nie można powiedziec ze wszyscy panowie sa materialistami!!!!Bo jamogw powiedziec tak samo "WSZYSTY I JUŻ"a tak nie jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba to to
Moja koleżanka wybrała się ostatnio do kawiarni ze swoim "ukochanym" i tak się składa, że to nie ona, tylko on wykręcił numer p.t. "ojej, zapomniałem portfela..." Oczywiście, kasy jej nie oddał, nawet za swoją kawę. Nie znam ani jednej dziewczyny, która by coś takiego zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chanelka...
Życie ni bajka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelwin klajn
Do RER i chyba to to Sory ale w całej Europie zachodniej brali by was za materialistkii, rozumiem, że nie chcecie równouprawnienia, czyli rozumiem, że waszym facetom będziecie prać, sprzątać i gotować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RER
Miałam chłopaka Holendra i nie pamiętam, żeby mi zarzucał materializm :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chanelka...
Facet nigdy niczego nie zarzuca a co do czego dupe ci obrobi ale to nie tylko oni kobiety maja tak samo:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za granicą faceci robią prezenty bez okazji nawet swoim kolezankom ( i to takim nieseksualnym żeby nie było...), tutaj to raczej rzadkosc... Co do kultury to u nas chyba w duzej mierze jest to kwestia tradycji no i dobrze! KIedyś spotykałam sie z Anglikiem i ...porażka (w sensie przepuszczania w drzwiach itp)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chanelka...
Co kraj to obyczaj i kultura wychowania !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Troche burzliwy ten Kelvin
ale niestety ma duzo racji w tym co pisze, o rownouprawnieniu pisze sie na wielu topikach...tylko zapomina sie zaznaczyc ze chodzi tutaj tylko o wybrane rzeczy a nie o calosc...przeciez tak na zdrowy rozsadek to facetowi tez mozna przytrzymac drzwi jak idzie pare krokow za Toba, co za problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eat my shit
chyba to to>>>bardzo mądrze powiedziane,ale musisz przyznać ze notoryczne wyłudzanie kasy od faceta na takie duperele jak kawa,kin itp. tez moze się stac denerwujące,ja nie zwiazałbym sie na dłuzej z taką dziewczyną,oczywiscie sam chetnie kupuje prezenty,stawiam kino,przepuszczam w drzwiach ale tez czasem licze na jakis prezent ze strony mojej partnerki a nie na ciągłe pasozytnictwo!!aha i nic nie chce od żadnej obcej kobiety ani dziewczyny i nie licze na jej majątek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry, ale nie mozna kobiet traktować stereotypowo... Że niby kobieta = materialistka. Ja mam faceta, który jest bogaty, ale nie jestem z nim dlatego, że zalezy mi na jego kasie. Bo gdyby tak było, to umawiałabym się z jego dziadkiem, a nie z nim... Bo w sumie, to on jest zależny od dziadka. Ale chodzi tutaj o fakt, że poprostu głupio mi, gdy facet za mnie płaci w pubie i wolę zapłacić sama, niż jemu na to pozwolić... I naprawdę śmieszą mnie panny, które są takimi materialistkami... Mam np taką koleżankę, która ma podejście 6-latki. Odwiedza ja facet, kulturalny, dobrze wychowany, w drzwiach przepuści i inne nawyki stosowne ma, ale gdy do niej przyjedzie i nie przywiezie ze sobą ciasteczek, albo bombonierki, to juz jest skreślony... Sorki, ale to takie panny są daremne... I tyle mam do powiedzenia na ten temat. Oczywiście nie wszystkie dziewczyny takie są, ale wystarczy posłuchać sobie tych hiphopowych kiczów, typu \"suczki\" czy \"ekstradyska\" czy jeszcze innych. Tam jest cała prawda. Panna prędzej polecina kolesia, który ma na szyi słoty łańcuch, a na włosach tonę żelu i wozi się BMW, mercem albo Audi, niż na normalnego faceta w zwykłej koszuli, dżinsach i Oplu czy Fordzie... Taka jest przykra rzeczywistość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caffedelmar
hm... takie małe pytanie, bo padło gdzieś wyzej, ze jak facet zaprasza, to niech płaci... a czy wy, kobietki, zapraszacie swojego faceta gdzieś czasami? czy wtedy za niego płacicie? :P jasne, kultura, szarmanckość, otwieranie drzwi, przepuszczanie, ale przestańcie być takimi ksieżniczkami... nie te czasy juz :P ps. też patrzycie na facetów stereotypowo, o czym mówi tutaj każdy temat na forum, a wymagacie, żeby na was tak nie patrzeć... a jak facet przestaje na was patrzec, to sie tu zalicie, że tak kochacie, a on was zostawia ;P cały łańcuszek zdarzeń, przez... no właśnie... was same ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polscy panowie to chyba maja jakies kompleksy na tym punkcie, bo uwazaja, ze kobiety leca tylko na ich kase, nic wiecej! A jesli im nie wychodzi z dziewczynami, to oczywiscie przez to, ze ona jest materialistka, tak prosciej zamiast dostrzec wlasne bledy. Tymczasem jestem kobieta i obracam sie wsrod kobiet, nigdy nie slyszalam oceniania facetow pod wzgledem ich majetnosci, czy tez szukania sponsora. Dziewczyny chca miec fajnych, wyrozumialych i czulych facetow, niestety trudno takich znalezc :O Gdyby Polki lecialy na kase, toby w Polsce prawie nie bylo zakochanych par :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caffedelmar
przeczysz słowom w tym temacie, które padły chyba na pierwszej stronie, że po co kobiecie facet, co nic nie ma, jest biedny - z takim dzieci miec nie można i wakacji nie bedzie... to, ze Ty jesteś wyjatkiem, jedynie potwierdza regułe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caffedelmar
nie wiem gdzie inni szukają... ja swoja znalazłem na spacerze w lesie :P dosłownie... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś w tym jest
w firmie mam dziewczyne - mezatke ,ladna ineteligentan , taka fajna ,ona jest nawet wrazliwa i potrafi sie zmieszanc,no i pewnego popoludnia jak zotalismy sami zaczela mi opowiadac o swoich klopotach finansowych ,splata mieszkania ,samochod ,maz bez pracy itp ,myslalem ze chce podwyzke i nawet bym jej ja dal oczywiscie w granicach rozsadku bo nie moglem jej wyrozniac.....ale po jakims czsie ona mi juz wprost mowila "ze dla pieniedzy gotowa by byla na wszystko tak ich potrzebuje" do tego wielkie dekoldy miniowki i slodkie oczkla nie bede pisal jak to sie skonczylo i jeszcze jedno - jak przyjmujemy do pracy dziewczyny -kobiety z ogloszenia ,zgalasza sie ich duzo i niektore wprost daja do zrozumienia ze jak dostana ta prace to mozna liczyc na ich wdziecznosc [czytaj luzko] niektore widac ze taka sytuacja nakreca i lubia to tak sobie nieraz mysle patrzac na moich romansujacych z pracownicmi kolegow - za kaske czesto - ze te panienki wieksza kase zrobilyby w agencjach.Nie wiem co je motywuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×