Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość in money you love

Materializm kobiet!!!

Polecane posty

Wiem, że rodzina jest najważniejsza. Ale napewno nie zrezygnowałabym z faceta, którego kocham tylko dlatego, że nie ma kasy, żeby rodzinę utrzymać. Bo trzeba umiejętnie szukać wyjścia z takich sytuacji... I jak już wspomniałam nie mówię tutaj o wyciaganiu ręki po pieniądze na utrzymanie domu czy rodziny, bo w końcu to raczej mężczyzna jest głową domu i tak jest przyjęte, że mężczyzna powinien zarabiac na dom. ja krytykuję tylko panny, o których już pisałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I takie tylko moje spostrzeżenie. Jeśly Wy, panie, które tutaj piszecie, nie jesteście tymi, o których mowa, nie jesteście materialistkami, to dlaczego sie tak nerwicujecie. Przecież to nie dotyczy Was, więc po co wytaczacie całą artylerię zarzutów względem krytykujących?? W takim wypadku wypowiadają się z reguły Ci, którzy są atakowani...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I miało być, którzy są słusznie atakowani, którzy wiedzą, że takie zarzuty możńa im postawić. Jak to się mówi \"winny się zawsze broni\". Jeśli czujecie się atakowane, więc musicie należeć do grupy, która jest tutaj napiętnowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz niekoniecznie. Ja mysle, ze kobiety zwyczajnie sie boja, ze zostana zaszufladkowane jako materialistki. Moze chca udowodnic ze sa inne. A moze sie myle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALE TY GŁUPIA
Angelaa oj głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RER
Angelaa --> przeczytaj mój post z 13:47, dobrze? Przypominam pierwszy post Autora topiku: "Śmiejecie się z prostytutek, a praktycznie same nimi jesteście....." Takie stwierdzenie obraża kobiety. Dlatego się tu wypowiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężczyzni sa tacy sami
A ,jeszcze wracajac do studentów zaocznych Jakie egzaminy??ludzie wiekszosc robi zarzadzanie to jest dopiero elita;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia//
nie wszystkie sa takie sadzisz.. jestem z facetem 2 lata , kolo zmienia prace co 3 miesiace, kazda praca to charówka itp siedzi mi w kieszeni , jezdzi moim samochodem..nawet byly próby kontrolowania moich wydatkow, łacznie z kontrola konta..mamy jakies plany, a kiedy dochodzi do płacenia , słysze ": ale ja nie mam" .i kto twoim zdaniem leci na kase?.... no chyba nie ja ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak bywa. Jak ktoś wie, ze nie ma racji, to od razu od głupków wyzywa... Trudno się mówi. Ja się nie gniewam, bo takie zdanie przypadkowego internauty nie jest w stanie mnie ruszyć... A teraz idę czytać ten post.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, przeczytałam ten post i co w związku z tym?? Odpowiedziałam na niego, napisałam, że spotkałam się z takim przypadkiem i że sytuacja nie jest hipotetyczna... Zresztą, dlaczego mnie atakujecie, jak ja tylko wyrażam swoje zdanie. Przecież nie mówię tego o wszystkich kobietach. Mówię tylko, ze takie panny, które zachowują się, jak ta, którą wcześniej opisałam, są dla mnie żałosne i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tez znam taką!!! Jak nic nie wyrwała to do kibla szła wode z kranu pic bo sie w tancu zmachała , a bez grosza przyszła .hahahaaha Szok .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RER
Angelaa --> pardon, chodziło mi o ten wcześniejszy, z 13:27 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj szkoda gadac co ona jeszcze wyprawiała....Szkoda klawiatury. Najlepsze, ze wszystkie uwazała za gorsze, materialistki....Ale z kolezanka zawsze ubaw z niej miałysmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Ten temat jest jak bumerang, trzeba wreszcie zrobić topik \"materializm mężczyzn\", bo o dziwo nie występuje (kobiety nie są tak skłonne do rzucania oskarżeń jak mężczyźni). Gdzie jest ten świat, gdzie wszytkim chodzi o kasę i wszyscy dla kasy dają dupy? Przepraszam, ale albo ja żyję pod jakimś kloszem, albo to Wy przesadzacie.\" Co do topiku o materializmie mężczyzn to jeśli ktoś chce, to niech zakłada... A pytasz, gdzie ten świat? Opisałam przecież taką sytuację, a Moloko (przepraszam, jeśli przekręciłam nick) opisała kolejną. Nie wiem, może poprostu nie spotkałaś się z takimi sytuacjami, więc może stąd takie podejście. Ale ja naprawdę widziałam coś takiego i to nie raz, nie dwa, ale dużo częściej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaiks
prawda jest taka, ze kobiety nawet jesli sponsoruja zycie (nie pisze tu o 'kawce' bo mnie smiech ogarnia jak sie ktos targuje o takie pierdoly) 'faceta' z ktorym sa, nie wypominaja tego, nie dyskutuja o tym bo kochaja go i dla milosci sa w stanie wiele zniesc. natomiast sa faceci, ktorzy jedyne o czym w zyciu mysla to chyba seks i kasa (niestety, nie mam juz zludzen). i strasznie skacze im gul,ze laska wydaje ich pieniadze lub zyje na ich koszt od pierwszego dnia. nie mowimy wiec o uczuciu a o zwyklym wyrachowaniu i materializmie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest tak i juz. Naprawde mniej facetów jest materialistami. Facet raczej ze stereotypu nie pozwoli sobie na to, bo facet ma byc zaradny. A baby własnie na tym jada...Bo kobieta to w domu moze siedziec i juz. I stad moze sie to bierze...nie wiem czy dobrze napisałam, ale wysilac mi sie nie chce. Ale zrozumiał kto zrozumiec miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mi sie wydaje, ze tu jest mowa o takim perfidnym materializmie. Bo jak sie ludzie kochaja to nawet nie pozwoli sobie osoba kochajaca na to zeby druga polowa ja sponsorowała. Chodzi o to, ze kobiety patrza od od poczatku na to. Nie chodzi o sytuacje braku kasy ktora sie moze przytrafic w czasie trwania zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RER
Powiem tak: zaczynam mieć obawy, że żyjecie wśród jakiegoś lumpenprotelariatu... Wśród moich bliższych i dalszych znajomych nie doliczyłam się żadnego przypadku (materializmu). Wręcz przeciwnie - co poniektórzy mieli obawy, czy nie za bardzo korzystają z zasobów partnera (chodziło o przypadek finansowania studiów przez partnera, który nie jest małżonkiem). Nie spotykam ani takich dziewcząt, jak te, które opisałaś Ty, Angelaa, i Moloko, ani podobnych im facetów. Może dlatego, że nie chodzę na dyskoteki, a może dlatego, że tkwię w innym środowisku. Na zakończenie dodam, że gdybym miała rozumowo wybierać między starym, głupim i biednym a młodym, mądrym i bogatym, to oczywiście wybrałabym tego drugiego ;) Zwykle jednak ludzkie wybory opierają się na wielu czynnikach, a zresztą dobieramy się w pary przeważnie z ludźmi z podobnej grupy społecznej, o podobnej sytuacji materialnej. W gruncie rzeczy więc cały ten dylemat jest mi obcy. A zabrałam głos w odruchu kobiecej solidarności, bo nie mogę patrzeć (czytać) na świństwa skierowane przeciwko nam. BTW Dzisiaj na podwórku facet siedział w aucie z otwartym oknem i włączonym radiem (CD). Słuchał piosenki z powtarzającym się w każdej linijce "ty kurwo jebana". I teraz tak: nie mam pojęcia, co to było, może Kazik, któego lubię, może tekst w całości trzyma się kupy i taka jest konstrukcja utworu, może ta fraza została tu użyta prześmiewczo. Wiem jednak, że przymusowe słuchanie tego kawałka (bo chwilę to trwało, póki się nie zapakowałam do swojego auta i nie odjechałam) sprawiło mi fizyczną przykrość. No ale co mogłam zrobić? Mogłam tylko jak najszybciej odjechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tesse
Angelaaa może Ty nie odczuwasz potrzeby wyjścia do kina, posiadania fajnego mieszkania i dobrego samochodu, ale wiedz, że są ludzie, którzy od życia oczekują czegoś więcej aniżeli wakacji pod namiotem. Ja zarabiam 800 zł, moja praca jest moim powołaniem i nie zamieniłabym jej na inną. Nie trudno się domyśleć, że nie wyszłabym za faceta, który zarabia mniej ode mnie, bo chcę kiedyś mieć chociaż jedno dziecko. Są kobiety, dla których drogi wózek i modne ubranka dla dziecka, nie mają większego znaczenia, ja jestem inna. Chcę zapewnić dziecku, to czego sama nie miałam, a nie miałam wielu rzeczy i mimo szczęśliwej rodziny odczuwałam brak tych rzeczy. To chyba naturalne, że chcemy dla dziecka wszystkiego tego co najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tesse
Nie zależy mi na tym, żeby facet stawiał mi colę w barze, sama ją sobie kupię. Ale jeśli chodzi o kwestię dziecka, tutaj sprawa przedstawia się inaczej. Małe dziecko potrzebuje matki, więc nie trudno się domyśleć, że przez pewien czas, może nawet przez 3 lata kobieta nie wraca do pracy, a nawet jeśli chce wrócić, to nie zawsze ma gdzie. I tutaj niestety facet staje się jedynym żywicielem rodziny. A nie oszukujmy się w dużym mieście trudno się utrzymać za 800 zł miesięcznie i to jeszcze z małym dzieckiem, ba to jest niewykonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do RER --> nie chodze na dyskoteki, bo takie miejsca przyprawiają mnie o odruch wymiotny, więc to nie na dyskotekach spotykam takie przypadki... Poprostu obracam się w różnych kręgach i w różnych środowiskach... A co do tego, że ktoś ma większe potrzeby, to uważam, że wynika to z wychowania i mentalności człowieka... Tyle mam do powiedzenia w tej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie powiedziałam, że nie odczuwam takich potrzeb, ale uważam, żę do posiadania fajnego samochodu mogę dojść sama, za kino mogę zapłacić sama. A moje dzieci nie będą biegać na wybiegach na rewiach mody, więc napewno nie będe wydawać fortuny na najmodniejsze ciuszki dla nich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co za problem postawić cole, piwko czy kino?? Ja nie widzę żadnego. Z reguły płacę za siebie, ale jeśli mężczyzna chce zapłacić za mnie, to przecież nie zacznęsię kłócić. Następnym razem ja go gdzieś zaproszę. A może kupię jakiś drobiazg. Nie widzę w tym żadnego materializmu. Ani z mojej strony, ani z jego strony. A pieniądze są przecież potrzebne. Bo za co kupię chleb czy zapłacę czesne?? Studiuję zaocznie. Sama na to zarabiam, na ciuchy i kosmetyki też. Nie zarabiam kroci, ale też nie stanowi dla mnie problemu, postawienie czegoś mojemu facetowi. Właściwie to nie spotkałam się z dziewczynami, które ewidentnie szukały sponsora. Ale czy mamy je prawo oceniać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelaa - dlatego jest tutaj obronnych glosow bo ludzie, a w tym przypadku faceci lubia szufladkowac i niejedna niematerialistka boi sie ze jej wybranek spotkal juz niejedna panne zerujaca na jego dochodach, ot co, w koncu uraz to rzecz ludzka. Co do placenia na randkach to moje zdanie jest takie - nie po to zarobki facetow sa wyzsza zeby nie mogli niczego postawic, prynajmniej w tym poczatkowym okresie, bo potem gdy juz jest sie razem to zawsze mozna sie dogadac Co do calej reszty - uciekam z daleka gdy poznaje faceta ktory studiuje dziennie 5lat i tylko dlatego nie ma czasu na prace. Dla mnie to po prostu brak ambicji bo studiowalam dziennie, do tego jeszcze zaoczna szkola i praca wiec jednak mozna, w kazdym badz razie reasumujac nie zainteresowalabym sie facetem majacym zawód \"syn\" ;) Chyba malo kto zaczyna teraz zycie zawodowe w wieku 24lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunet187miły
Wszyscy się tutaj kłócą i sprzeczają, każdy ma po części racje. Kobiety często przeczą same sobie, a prawda jest taka że faceci lubią piękne kobiety,a kobiety pieniądze. Tak jak kiedyś mężczyzna musiał być silny i wielki i zdobywać pożywienie tak dzisiaj warunki fizyczne mężczyzn nie odgrywają już większej roli. Siwy, stary, łysy, byle miał pieniądze. Owszem faceci zdradzają, lubimy piwo, nie jesteśmy święci, ale same drogie koleżanki spójrzcie na siebie i na swoje koleżanki, które zdradzają, szukają sponsorów, bo facet możę być wysoki, wysportowany, przystojny ale bez pożądnej kasy nic nie zrobi. Zero wartości, MTV i inne syfy, pociąg za pieniądzem, luksusowy życiem psują kobiety, które na siłe starają się pokochać, faceta który wogóle jej się nie podoba. Niestety każdy wiążąc się z kimś szuka jekiegoś zysku, bo każdy chce najpiekniejszą, a każda najprzystojniejszego i bogatego. Umawiałem się z wieloma kobietami, nie uważam się za bożyszcze, ale z im ładniejszą kobietą się umawiałem tymbardziej czułem się badany od strony finansowej, tragicznie nie wyglądam podobno, dobrze tańcze, biedakiem nie jestem ale kokosów też nie ma, jestem arch krajobrazu, no ale nie o to chodzi. Moge tak pisać bez końca, ale fakt faktem panowie zajmójcie się swoimi sprawami, nie zwracajcie uwagi na "super niunie, cizie, kozy itp" i nie dajcie się manipulować bo nie warto się ścierać pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie od lat są i pozostaną tacy sami... Akceptujemy to, że dużo kobiet leci na pieniądze .. ale jakie to są kobiety ?????? Z większości tych kobiet jedynie jednostki, to są kobiety mądre, z klasą, bez uczuć, pragnące żyć w dostatku z facetem, który potrzebuje mieć żonę, która będzie go godnie reprezentowała. I którym to się oczywiście udaje. Jenak większość z tych kobiet to są osoby, które tylko marzą o takim życiu. Są za głupie, żeby dostrzec to jak ich podejście do życia jest widoczne dla innych. Myślą, że są najmądrzejsze na świecie a w żadnym razie nie dążą do rozwoju własnej osobowości. Zmienić się , rozwinąć swoją duchową stronę. No ale cóż... Wszystko zależy od wychowania. Gówno dadzą tutaj te wszystkie dyskusje. Są ludzie, którzy nie mają zasad i będą propagować właśnie takie myślenie " Dlaczego nie ?"... Ty facecie .. nawet jak masz tą kasę to po cichu trzymaj się swoich zasad.. Ludzi nie zmienisz a fałszywość wyczujesz na odległość. Jeszcze dodam, że to wszystko jest ponad płcią. Czy jest związane z naszym narodem? Możliwe ... Uważanie innych za debili... Jednotorowość, uważanie swojej racji za jedyną słuszność. Stąd takie dyskusje z ludźmi, którzy są emocjonalnie i mentalnie zacofani i zakompleksieni jest bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jtytyj
trhtrujr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety lecą na kasę do pewnego momentu....potem gdy widzą że im się to nie uda zmieniają cel posiadania faceta lub szukają innego...na końcu nawet mogą być z bezrobotnym ....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×