najgorsze co można zrobić na początku związku

Abox - jak czytasz wszystkie wypowiedzi to powinieneś się domyślić że mnie 1 :D ( żeby jeszcze był dobry w łózku- to ideał, nie musi gotować bo ja uwielbiam to robić)

mój był raczej ten 2 typ

to jest prawda - eh no właśnie, dlatego ja się takich boję:(

to jest prawda - masz dzidzię? ile ma latek??

Abox - właśnie:) dlatego ja szukam"jedynek"

fajnie ja tez bym chciała:(

gg (1891021), chcialabym z Toba zamienic kilka slow ...

eh ja to dziwna jestem wszystkie kobiety kochają "cwaniaków" a ja "ciepłe kluchy" :)

Maggggdalenna - eh ale chyba nie żałujesz? że już nie jesteście razem?

ehh normalniejsza mówisz ale mnie łątwo wykończyć :D

Nie zaluje ale podswiadomie kazdego porównuje do niego

Teraz też chciałabym poznac jakiegoś normalnego kolesia.Zeby był sobą nie popadał w jakies skrajnosci .Normalny dązacy do czegos w zyciu facet który ma parce a nie obija sie.Wyglad nie ma większego znaczenia tylko ten charakter

mnie wykancza jak facet jest starsznie natrętny czyli wciaz wydzwania po kilka razy dziennie,codzeinnie sie chce spotykac,szybko mówi ze kocha miałam przypadek ze na drugim spotkaniu facet powiedział ze chce załozyc ze mna rodzine.Jednym słowem wszystko ale na boga w granicach rozsadku

nienawidze chyba najbardziej skąpców i egoistów przeswiadczonych ze sa pępkami świata to gorsze typy od natretów

przepraszam będe za 10 minutek buziaczki

W sumie na drugim spotkaniu chciałąm powiedziec ze nie bedzie wiecej spotkan i pewnie dlatego tak powiedział bo czułam ze mnie straci.Co ciekawe ten sam facet "ciepłe kluchy" zachował sie inzcej wobec zainteresowanej nim dziewczyny juz po tym jak zostalismy tylko znajomymi.Dziewczyna zakochana a on np wyszedł do kibla wysłał jej sms ze ją kocha a wrócił z niego normalnie nie zwracajac na nia uwagi przez całe spotkanie tylko gadał z kumplami ja olewajac.Laska sie bardzo szybko zaczeła angazowac.W sumie jest takie powiedzenie ze "kobieta jest silna gdy jest kochana a słaba gdy kocha" podobnie jest z facettami

Jak ktos traktuje to na luzie usmiechnie sie zagada odejdzie to taki jest bardziej na ogół pociagajacy a taki dobry co jest na kazde zawołanie jest olewany i niedoceniony

To tez zalezy czeka sie oczekuje od zwiazku ja teraz tez szukam stabilnosci pewnosci a nie jakis szczeniackich wyskoków np braku odpowiedzialonosci

Coś w tym jest ze miłość z dwóch stron nie istnieje a jesli juz to sporadycznie zawsze komus zalezy bardziej

W sumie lepiej byc ostroznym niz zakochac sie na zabój i popełniac głupstwa z milosci choc nie zawsze sie tak da.A czy wam zdarzyło sie zrobic cos dla faceta który na to nie zasługiwał?Macie czasem mysli ze zmarnowałyscie czas dla jakiegos gnojka?

Bo przewaznie jest tak ze najwiecej robimy dla tych którzy na to nie zasługuja.Prawda jest taka ze jesli ktos jest zakochany nie wystawia na próbe uczuc ukochanej osoby poprzez np olewanie jej,nie dzwonienie,szukanie wymówek abys ie nie spotkac

Podstawa jest szacunek zarówno dla innych jak i przede wszytkim dla siebie a on nie pozwala na dawanie sie oszukiwac,

Najlepeij pobic ich włąsna bronią tez czasem nie miec dla nich czasu.Ile masz lat "To jest prawda"?

Czasem sie nie dostrzega drobnych sygnałów świadczacych o tym ze ktos ma nas gdzies i ze jestesmy dla niego zabawka która moze sobie w dowolnym czasie odstawiac.Pózniej uswiadamiamy sobie stracone lata ale wazne jest aby uczyc sie na błedach i wyciagnac odpowiednie wnioski

Ile czasu byłas z nr2 i jaki miał do Ciebie stosunek?

Załujess poznania nr 2?

A kto ostatecznie zakonczył związek Ty czy on?

I jak sie czułas po rozstaniach?Długo cierpiałas czy raczej z ulgą przyjełas te rozstania

Magggdalena a potym jak zdal sobie sprawe ze cie stracil zabiegal o ciebie ponownie jesli tak jak dlugo?