schudłam w koncu waże ile zawsze chciałam!

48 kg/160 bmi 19 ( lekka niedowaga) jest super:D

saroja:D

:D

ja tez się ciesze :D

jaką dietą?

ja tez bym chciala,jak naraźie nie idzie mi zadobrze ,mam 160,a waze 53 kilo zazdroszcze

poprostu nie jadłam kolacji i słodyczy:) reszta "na wyczucie" dużo warzyw, owoców, otreby i len ( nie za dużo)- poprawiają przemianę materii ale w za dużych dawkach moga graznić jelita, więc otrąb- 1-2 łyżki dziennie, co dwa dni przerwa, len - pół szklanki gotowanego co dwa dni sądzę że tak około 800kalori dziennie, 2 tygodnie z 52 kg

można tez pić pu erh- ale ja piłam tylko na początku dopóki nie zaczełam brac anty, gdyż czerwona ponoc może osłabić ich działanie:/ piłam natomiast zieloną i wodę, czasami kawę z mlekiem jako deser :D

aha i ja biorę jasmin- pomógł trochę

na diecieeeeeeeeeee - przecież Twoja waga jest oki, mną się nie sugeruj bo ja poprostu miałam ochote w końcu być naprawdę szczupłą

2 tygodnie tyle schudłas??????????

nie wierze!!!!!

a jaki ten len? mam go parzyc czy jak? w ciagu jakiego czasu tyle schudlas? bardzo sie ciesze z Twojego sukcesu,tez bym tak chciala,mozesz napisac jak wygladał Twoj jadlospis jeszcze raz gratuluje

normalny len w ziarenkach- nie mielony, sypiesz do garnka około 1.2 łyżki zalewasz zimną woda ( szklanka) i gotujesz około 10 minut na wolum ogniu ( ale ma się gotować) i pijesz z ziarenkami ( to sposób jeszcze mojej babci) :)

nie nie jasmin bo pamiętam że jak się kiedyś odchudzałam tez ( z 2 lata temu) to w 3 tyg schudłam 5 kg, widac tak już mam ps mam 25 lat

tam ma być : pół łyżki

wiem,zw nie jestem strasznie gruba,ale przeszkadza mi jeszcze nadmiar ciala tu i tam

A ja ważę 52 kg wzrost 169

Xna- i co z tego??

ja mam 166 i waże 50 kg i uważam że jestem za chuda:(

hah. ja ma 160 cm wzrostu i waze 42kg. w polsce praktycznie rozmiaru na mnie nie ma. zadnej diety. jem normalnie, slodycze, biogisiki, tuczace obiadki itp. 17 lat co prawda mam, jeszcze szansa ze przybiore normalniejszy rozmar. ale np z piersiami tez nie ma chyba az takiego problemu- 75 B. wydaje mi sie, ze nie dieta o tym decyduje tylko kwestia przemiany materii. moze jakies herbatki odchudzajace i wiecej kawy dziewczyny?

SaraJA -ja ci gratuluje ,niektórzy nie rozumieją (mam 163 i 53 kg.) że przy takim wzroście i takiej wadze człowiek czuje sie żle ,a nawet ciężko \"na duszy\" a pozbycie sie nawet tego jednego kilograma daje satysfakcje i szeroki uśmiech na twarzy .ja w tydzień schudłam z 54.8 kg. na 53 kg. i chce mieć 50 .Jest naprawde ciężko zwalczyć tak te pare kilogramów .Końcowy \"etap\" jest najtrudniejszy.Nie wiem dlaczeo inni tak krytykują takie osoby czy to zazdrość czy może chcą zniechęcić do dalszego działania ? to jest fajne że można sie pochwalić swoim sukcesem .jeszcze raz gratuluje

Ja tez daze do 48kg:)Ale Ci autorko zazdroszcze musze schudnac 4kg obecnie 52kg.ale daje sobie czas do konca lipca:) Jeszcze raz gratuluje;