moze trojkat...

domyslam sie ze ten temat pojawil sie juz wielokrotnie w kafeterii... ale i tak chcialabym zapytac czy ktoras z was miala kiedys takie doswiadczenia...jak sie czulyscie we trakcie i po :)

rozmawialam na ten temat z moim facetem...chcielibysmy sprobowac... ale (bo zawsze jest jakies ale)... zastanawia mnie czy kiedy pojawi sie druga kobieta w lozku to nie zje mnie zazdrosc...jak w pogole do tego podejsc...na co mozna sobie pozwolic ze spokojnym sercem...

Mam za sobą trojkąt 2m i ja jedna i odwrotnie - my dwie i moj M - obie sytuacje wspominam bardzo milo. Tyle ze po sytuacji z kobietą mialam spore obawy itp ale do tej pory (minely 2 mce) przeszlo mi... wyluzowałam ;) lubię mężczyzn bo taka natura kobiet ale lubie tez kobiety ;) Pozdrawiam

no ja juz chyba sie nie musze przyznawac do tego ze uwielbiam trojkaty...ale mam za soba tylko takie 2 facetow +ja ....i musze zaznaczyc ze nie odwazylabym sie sprobowac z mezem ....dobieram sobie moich kochasi...tak jest lepiej i bezpieczniej..

a ty mialczydelko to musisz byc pasztetem nad pasztety i paszczurem ze lomatko

swojej urody komentowac nie bede.....a moze Ty jestes zazdrosny/na...bo jestes pasztetem i zaden sie za toba nie obejrzy....ja na brak zainteresowania nie narzekam....

miauczydełko jak dajesz dupy to nie musisz być ładna

dla facetów grunt, ze nie ma zahamowań w łóżku, to niełatwa rzecz spotkać taką wyluzowaną dz.......ę :p

hmmmm no ale dawanie moze isc w parze z ladna buzia i ....z braniem....przyjemnosci nietylko dawaniem...

nie odwazylabym sie na cos takiego, moim zdaniem to moze miec powazne koskwencje w pozniejszych relacjach w zwiazku. zanim to zrobicie moje drogi, zastanowicie sie trzy razy :)

to pawdziwa nimfomanka znalem kiedys taka Iwone ,dawala wszystkim :) i wszyscy ja lubili :) pamietam ze zaczelismy sie do niej dobierac jeszcze we wczesnych klasach podstawowki tylko do niej bo inne jakos nie chcialy i nawet nie probowalismy :) a ona sama zachecala i miala cos takiego w sobie :) jak skonczyla 13 lat to na imieniny rznelism ja w lasku chyba w 7 - ja mialem 11 lat a moi kumple najstarszy chyba z 16:)hehe tylko sie bala zeby w ciaze nie zajsc :) kto chcial to ja bral fajna byla a pozniej sie ozenila i gdzies wyjechala :) pozdro nimfomanki,miauczydeuko nie daj sie :)

miałczydełko pozdrawiam ciebie -jesteś?

Dwa baty to coś wspaniałego.Chociaż jak kiedyś byłam w Niemczech to tam to raz udało mi się Ja + czterech kochasi. Była jazda niezemska. Ale optimum to dwóch M. Czasem to i jeszcze jakiś prezencik się dostanie w podziękowaniu ;)

powiem ci tak, ze swoim facetem sprobowalismy 4 tzn 2k+2m po wszystkim, kiedy tamta para poszla do swojego pokoju po prostu czulam sie strasznie i nie rozplakalam (hmm moze tez dlatego ze troche za duzo wypilam)