Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szpilka na motylka

Co się dzieje w umyśle faceta, kiedy już jest na stałe z kobietą?

Polecane posty

Gość francuski piesek
to ze jest na stale nie ma nic wspolnego z tym co mysli. To co mysli zalezy od tego jak jest rozwiniety emocjonalnie oraz od tego jaki dobry czy zly stworzyliscie zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj jest zazdrosny o wszystkic
moich znajomych ale ja zazdrosna tez jestem o jego kolezanki i uważam je za moje konkurentki. .zazdrosci mi tez moich studiow i ciagle mowi ze sa mi niepotrzebne, ze jestem głupia ze tam chodze. a ja mysle ze to on zazdrosci mi osob ktore tam spotykam i tego ze moge zdobywac nowa wiedze/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Załóżmy, że to dobry związek, oparty na obopólnym zaufaniu :) Facet jednak jest zadrosny czasem i daje tego dowód np.w postaci zatrzymywania partnerki w domu, kiedy ona ma ochotę pójść z koleżankami na babskie party. Zresztą facet siedzący wtedy w domu na pewno o czymś myśli;) O czym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuski piesek
Musi byc pewny Ciebie, jesli jest pewny to nie zazdrosci. Zabierz go pare razy na te spotkania, ale nie na cale. Niech cie zawiezie, przywita sie z kolezankami, wypije lyka wody sodowej i do domciu. Niech cie takze odbierze. pozwolisz mu w ten sposob upewnic sie ze to tylko kolezanki i zazdrosc minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo wy głupie baby
Amantko, głupia babo, chcesz naszą konstruktywną dyskusję pociągniąć na innych topikach ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuski piesek
Nie szkodzi ze zna. jestem facetem i pisze jak ja bym sie czul dobrze. Swedzialalo by mnie czy to nie cos innego, ale gdy upewnilbym sie ze nie, to by mi przeszlo. Gdybym jeszcze na dodatek w dowolnej chwili mogl zadzwonic albo wpasc po...np np klucze do czegos, ktore tylko ty masz to wtedy spokojnie pojde sobie z kumplami na piwo i nie bede sie martwil ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
francuski piesku: wiesz, na babskich plotach facetów raczej brak, ale gdybyś na minutkę wpadł i wyszedł, to z drugiej strony moje psiapsióły pomyślałyby o mnie, że jestem silne \"uzależniona\" od Ciebie, i jakaś kompletnie nie zorganizowana bo klucza od szafki w przedpokoju Ci nie dałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuski piesek
No to musisz wybrac, albo zazdrosc meza albo podziw przyjaciolek ;) na srednio powaznie, to tak samo jak z mezem mozna rozmawiac z przyjaciolkami. a calkiem na powaznie to : Wydaje mi sie ze nikomu nie przeszkodzi ze cie maz zawiezie i odbierze...wyjdzie ze dba o ciebie. Kluczy zas nie bedzie ciagle potrzebowal. wpadnie raz czy dwa a na lata bedziesz miala spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Facet nic nie myśli bo co ma niby myśleć. Jeżeli jest ciebie w miarę pewny to nie musi cię kontrolować (zbyt często), zresztą po kobiecie od razu widać jak zaczyna zdradzać albo angażuje się w inny związek emocjonalnie. Człowieka nie można utrzymać przy sobie na siłę i trzeba mu pozwoilić na prywatne życie w pewnych granicach. Inaczej będzie się dusił. Nie może to być jednak całkowita swoboda bo uzna, że nam już nie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuski piesek
w takim wypadku wystarczy ze opowiesz o spotkaniu ;) i ze czasem cie na nie zawiezie. Ja na poczatku bylem bardzo zazdrosny (ale nie chorobliwie) i z czasem mi przeszlo ale to zasluga partnerki i takich dzialan. Staralem sie robic wtedy podobnie i nie mialem nigdy problemow z zazdroscia. Moglem nawet bez klopotow pojechac na 2 dni do kumpla a moja partnerka takze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×