Pisać czy nie pisać, oto jest pytanie???

tak to jest!!!Nie wime, co kieruje facetami, może oni sie czegos boja??jak robi sie za pieknie, za dobrze uciekaja???

asia234, a wy długo byliście ze soba?? iesz mnie bolą najbardizej takie odejścia bez odzewu, do cholery, chyba na coś jeszcze zasługujemy??

bym go o to zapytala (hehe) ale i tak zapewne nie odpowie.....

krotko, w zasadzie tylko kilka miesiecy..dzieli nas mala odleglosc, ale to mialo sie zmienic teraz.. spotkania z nim byly cudowne..wychodzenie po niego na dworzec tez.. Ostatnie spotkanie bylo takie jak inne. A wiec wszystko bylo ok. spedzilismy razem kilka dni, ale on musial jechac, bo mial u siebie pare spraw do zal;atwienia..Po spotkaniu nic zlego sie nie dzialo przez kilka dni. A potem ni stad ni z owad BUM, on unika kontaktu, nie wiem w czym rzecz...czy moze chce sie wycofac bez slowa...

No to chyba pozostaje uzbroić się w cierpliwość, zycze ci powodzenia i szykiego odzewu tej drugiej połówki!!!

Podobnie jak u mnie!!!!Heh...mozęto ten sam facet;-) ;-) zartuje oczywiscie!! W każdym bądź razie to ich strata bo nie wiedza ile tracą, a tracą to na własne życzenie!!!!

dzieki...tylko ja nawet nie wiem czy juz na ten odzew powinnam czekac..coś w tym wszystkim peklo, i choc ja nie wiem co, to wiem,ze bedzie to ciezko poskladac.. bo widze jak on twardo przy tym (wlasnie - przy czym??) stoi..