Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość powiedzcie bo sama nei wiem

Dostał MANDAT stwierdził że to MOJA WINA!

Polecane posty

Gość powiedzcie bo sama nei wiem

Czy rzeczywiscie tak jest? Ja niew mam jeszcze preawa jazdy wiec sie nie znam :o To bylo wieczorem, on wisiadl na chwile z samochodu ja zostalam w srodku, bylo mi zimno wiec chcialam zapalic samocho zeby wlaczyc ogrzewanie, wylaczylam swiatla zeby nie swiecic stojac w miejscu, no i potem on wrocil i ruszylismy dalej, zapomnialam mu powiedziec ze wylaczylam te cholerne swiatla, on tego nie zauwazyl no i dostal 200 zl. mandatu, wsciekl sie i nakrzyczal ze to moja wina! Cholera, chyba powinien zobaczyc ze ma te wiatla wylaczone, czy sie myle? Moze faktyucznie nie bylo tego widac? ale to bylo kolo 22, bylo przeciez ciemno (chociaz palily sie latarnie) :o przep[raszam ze tak dziwnie opisane ale jestem troche zdenerwowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To Twoja Wina
Mial wlaczone swiatla , jak silnik byl wylaczony to palily sie postojowe a jakby zapalil to palilyby sie krotkie , ty wylaczylas wiec to Twoja wina , ja bym cie za cos takiego rzucil , jestes nieodpowiedzialna 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzcie bo sama nei wiem
postojowe, krotkie..jezu ja sie nie znam, dopiero sie na kurs zapisalam :P to naprawde moja wina? tak ze na mnie wydarl ze zapomnialam jak sie nazywam, a zawsze taki spokojny :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jego wina bo on powinien sprawdzić czy wszystko jest włączone zanim ruszył ja rozumiem jakbyś mu np wyrwala wycieraczki i nie mógłby ich uruchomić w czasie deszczu ale światła?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie to kierowca przed ruszeniem powinien sie upewnic czy ma wlacze swiatla...ale jak je wylaczylas to troche lipa...wg mnie wina lezy po obu stronach, ty nie powinnas nic ruszac a on powinien sprawdzic...podzielcie sie mandatem po polowie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzcie bo sama nei wiem
a ja uwazam ze to bylo widac, myslalam ze zawsze jak sie wsiada do samochodu to sie wlacza swiatla :o no jejku to on jest kierowca :( powiedzialam ze zaplace ten durny mandat, nie zgodzil sie i dalej byl wsciekly :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzcie bo sama nei wiem
on nie wezmie ode mnie pieniedzy!! a ja chce zaplacic! on stwierdzl ze to TYLKO MOJA WINA a jego - ani troche, czyli wychodzi na to ze mozna jezdzic na slepo z klapkami na oczach i nie upewnic sie ze wszystko gra? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ej no soorrryyy
ale to chyba ON jest kierowcą, nie?? Powinien zauważyć, taki "mały" szczegół jak wyłączone światła.!!! Ten facet chyba nie powinien mieć prawa jazdy. Dziewczyno, nie obwiniaj się. Twój chlopak albo jest ślepy albo lubi Cie obwiniac za swoje niepowodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No chyba zartujesz
Jego wina! Co za sierota i niepowazny nieodpowiedzialny czlowiek! Jakbys mu lusterka wymontowala tez by sie nie zorientowal :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola86
Do jasnej cholery,na twoim miejscu,to takiego kopa bym mu zasunęła,że by się nie pozbierał. Co za wariat za przeproszeniem,nie zauważył,że światła miał wyłączone? Co z niego za kierowca? A ci co tu piszą,że miał prawo nie zuważyć,to chyba sami coś niepokolei mają. Sama jestem kierowcą od 2óch lat,to krótki staż,ale takie rzeczy to chyba we krwi każdy rasowy kierowca powinien mieć - światła włączone,to jadę. Tym bardziej,że piszesz,iż było ciemno. Dostał mandat i nie ma się na kim wyżyć,nie daj się,bo to nie twoja wina. W żdnym wypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na lusterka sie patrzy od razu przy ruszaniu. A na oswietlonej drodze swiatel nie widac. Wiec jesli nie spojrzal na wajche i nie zobaczyl, ze ma Off (czego na pierwszy rzut oka nie widac) to mogl nie wiedziec. Poza tym skoro zostawil wlaczone to liczyl na to, ze beda wlaczone. Skad mogl przypuscic, ze ktos mu bedzie szperal i wylaczy... Jakbym byla na twopim miejscu to nie myslalabym o tym, ze moge troche zmarznac tylko wlasnie o wl;aczeniu tych swiatel...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli jesteś kierowcą to odpowiadasz za wszystko, taka jest prawda. Więc niech nie zwala winy na ciebie. Jego świętym obowiązkiem było być pewien że wyrusza na drogę w 100% gotowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzcie bo sama nei wiem
to znaczy tam gdzie stalismy bylo widac roznice jak wylaczylam te siwatla, jak byly wlaczone to bardzo bylo widac dlatego je wylaczylam i zapomnialam o tym powiedziec, a potem jak jechalismy to nei wiem bylam zmeczona nie patrzylam na droge a ze wylaczylam - niestety zapomnialam o tym powiedziec :(, ale ja nie wiem, on juz dlugo jest kierowca, jezdzi CODZIENNIE wiec jak mogl nei zauwazyc?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzcie bo sama nei wiem
ja NIE MAM PRAWA JAZDY jeszcze wiec chyba moge sie na tym nie znac, poza tym rownie dobrze mogl je sam reka niechcacy wylaczyc i co?! i tez nie nalezy sprawdzic jak sie rusza czy te swiatla dzialaja ??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez dlugo jestem kierowca, a pare razy jechsalam na wylaczonych :P MOzna niezauwazyc ;) Raz obok radiowozu na sygnale. Kogos gonili to mi sie upieklo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzcie bo sama nei wiem
poza tym chodzi o to ze sie WYDARL a mnie tak jak jeszcze nigdy kurcze przeciez nie zrobilam tego specjalnie, moze go wkurzylam bo skomentowalam to "dlaczego nei patrzysz jak jezdzisz" czy cos takiego :o ale przeprosilam chcialam zaplacic przecies echh strasznie mi glupio ale i przykro :( chcialam poznac opinie ludzi ktorzy patrza na to zboku, piszcie jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak... z wydzieraniem to przesadzil. Zwlaszcza jesli zaproponowalas, ze zaplacisz... Jemu pewnie tez sie nie raz zdarzylo zrobic cos nie tak. A nikt nie lubi jak sie na niego krzyczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzcie bo sama nei wiem
kurcze moze nie powinnam byla tak tego skomentowac? no ale jejku nie powinien chyba byc taki obrazalski ze nic nie mozna powiedziec :o nawet nie mam ochoty go dzis widziec, bo przesadzil :o nei wiem mam go przepraszac, czy utzrymywac ze to nie ty;lko moja wina?! czy zejsc mu z drogi czy kopnac w tylek?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzcie bo sama nei wiem
nigdy taki nei byl ale hcyba nie powinnam mu pozwolic tak po sobie jezdzic?:o ja uwazam ze powinien patrzec co robi a nie tak byle jak jechac no rany nie wiem jak mozna nie zauwazyc braku swiatel, ale moge siem ylic ja nei jestem kierowca :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
zdenerwowal sie chlopak, bo musial zaplacic mandat, ale kurcze tez sie wkurwiam jak ktos mi cos przy moim samochodzie robi, mysle ze jednak w sumie to twoja wina, choc nieumyslna:) bo naprawde wieczorem jak ulica oswietlona to czasem nie widac dobrze czy sa swiatla wlaczone, a nie sprawdzil (nie musial) bo wiedzial ze nie wylaczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzcie bo sama nei wiem
tylko ze to ja glupia go przepraszalam, a nak oniec to juz konkretnie przegial, odwiozl mnei do domu, spieszyl sie, ale ja cos tam jeszcze mowilam, czekalam az mnie przytuli, myslalam ze mu przeszlo...a on do mnie "wyjdz MI z tego samochodu" ja oczy jak 5 zlotych i pytam CO?! a on "wyjdz mi z tewgo samochodu", no to wyszlam trzaskajac drzwiamy (myslalam ze odpadna :o on probowal mnei zatrzymac ale poszlam...no i sie poryczalam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyjdź mi z tego samochodu ??? przech.. z kolesia :O żeby tak sie do dziewczyny odezwać zwłaszcza, ż eprzeprosiła i zaproponowała, ze zapłaci ?? zajebałabym takiego ;) teraz mówi tak a zobaczysz co będzie później :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i dobrze że się wydarł
Nie dość że zapłacił to jeszcze zebrał przez ciebie punkty karne. Wara pasażerowi od cudzego samochodu. Siedzieć i nic nie ruszać. W czasie jazdy na oświetlonej drodze mógl nie zauważyć że światła są wyłączone, tym bardziej jeśli ich nie wyłączał porzed wyjściem z auta. A że się wydarł - bo widocznie facet ma wyobraźnię i wiedzial na co jego i siebie naraziłaś. Ciesz się że to tylko madat a nie czołówka z innym samochodem jak on jechał w nocy bez światel i jeszcze może ma ciemne auto. Dziwi mnie tylko, że nie zauważył że są wyłączone jak podchodzil do auta na parkingu. Ciekawe ile z tych mądrali co piszą, że nie powinien ruszać póki nie sprawdzi świateł, naprawdę by te światła sprawdzało, jeśli by wiedzieli że ich NIE WYŁĄCZALI przed wyjściem z samochodu. Generalnie wyznaję zasadę "pasażerowie ręce precz od mojego auta" Chyba że za moją zgodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×