uwielbiam swoje dziecko!!!!!

Czy wy tez tak macie? Moja niunia ma dopiero 4 miesiące. tak ją uwielbiam, ze na myśl, ze kiedys dorośnie i odejdzie robi mi sie słabo.. Odbija mi po prostu, chwilami marzę sobie, zeby ona nigdy nie urosła i była zawsze taka malenka i tylko moja... Chora jestem? W sumie to mam nadzieję, ze ta miłość choc odrobiną ostygnie, lub po prostu z czasem sie zmieni , dojrzeje, bo jesli cigle tak będzie to będę straszną matką...

małego pieska, który nigdy nie urośnie i będzie całe zycie przy tobie. I nie bądź straszną matką....

z tym pieskiem to nie taki zly pomysl, co nie zmienia faktu, ze kocham swoja córke ponad życie. a pisze o tym dlatego, ze nie przypuszczałam wczesniej, ze mozna cos takiego czuc... To nie było planowane dziecko, ciaza zmienila cale moje zycie. Na lepsze. a tego nigdy bym sie nie spodziewała.

To dobrze że tak ją kochasz, tylko pilnuj, żeby to była cały czas zdrowa miłość... A z pieska i córka się będzie cieszyć :)

a u mnie jest na odwrót ,zawsze lubiłam dzieci i się rozczulałam na widok niemowlaka ,a teraz gdy mam swoje to mam nieraz dosyć ,chociaz również żałuję że kiedyś dorosną

Zanim dorosnie to jeszcze troche czasu minie a i twoja milosc bedzie troche inna niz teraz.

I ja się mogę podpisać pod hasłem w temacie :) Moja córka ma prawie 22 miesiące i właściwie to powinnam się przyzwyczaić, że ona jest. A ja do tej pory potrafie się wpatrywać w nią jak śpi, zachwycać się minkami... I mam nadzieję, że mi to nie przejdzie :) Z tym, że ja się cieszę, że urośnie, sprawia mi duża przyjemność obserwacja jej rozwoju :) Z Tobą pewnie będzie tak samo - każdy etap jest piękny!!! A jak to córeczka, to na 90% tak naprawdę nigdy od Ciebie nie odejdzie :)

Mój synek ma 4 miesiące, uwielbiam patrzeć jak sie bawi i "gada" do swoich misiaczków, jak słodko śpi i robi minki ............................... Lubie patrzeć jak sie zmienia i odkrywa coś nowego. Jak tak na niego patrze to zastanowiam się co będzie go interesować, jakim będzie człowiekiem , jaka czeka go przyszłość..... :)

Moja mała będzie miała niedługo roczek. Sama nie wiem kiedy to zleciało. Za każdym razem jak na nią patrzę to serducho mi ściska z radości że ją mam. Love i tyle ;-) Buźka

To normalne, ja też poza Kacprem swiata nie widzę, w końcu to moje dziecko. A że dorośnie, to normalne i bedziesz miała jeszcze duuuużo czasu żeby się do tej mysli przyzwyczaić i ją zaakceptować, zreszta zawsze możesz miec drugie dziecko:P