Pierwsze spotkanie.Pierwsze spojrzenie.Co myslalyscie?

Ja - " Panie Boze , blagam Cie , spraw zebym z tym facetem nic nie miala wspolnego,bo tylko z tego problemy beda. A jak juz tak musi byc , to niech to bedzie cos powaznego." Chwile pozniej - No to po mnie... ;)

:O

Ale serdzuszko to Ci chyba puka, co?

w sensie bije? jeszcze:O

;) No , dziewczyno , jak Ty sie zakochasz to dopiero zwariujesz :)

pierwsze spotkanie i myśl: to drań, same znim będą kłopoty...za przystojny, za pewny siebie, zbyt pociągający i męski...

Ha ha ha , jak z podrecznika!

tzn? nie rozumiem...

Twoja wypowiedz "pierwsze spotkanie i myśl: to drań, same znim będą kłopoty...za przystojny, za pewny siebie, zbyt pociągający i męski..." Wszelkie systemy alarmowe w chaosie . Niby wiesz...ale co tam! I czesto wszystko dobrze sie konczy. ;) Ja co prawda czekam na Happy End , ale pamietam jak dzis pierwsze moje mysli. Widze,ze Twoje byly bardzo podobne. Aale tlumaczac - zamieszalam,co :o ?

u mnie nie skończyło się dobrze:(. Najpierw mnie podrywał, spacerki, kino, kluby, trzymanie za rączkę...pózniej seks......pózniej okazało się, że ma dziewczyne ale zaproponował mi romans a ja odmówiłam i powiedziałam, że więcej się nie spotkamy...... No i cisza w eterze:(

Oj :( Czego mam Ci zyczyc? "TEGO" faceta?

Życz mi cudu...zakochałam się w tym draniu;)

No to w takim razie zycze dwoch cudow (jeden rezerwowy na wszelki wypadek) :)

Moje serce bije mocniej--------> nie dziękuję;) Tobie też życzę złapania swojego Pana raz i na zawsze w sidła miłości, :D

Hmmm.Powiedzmy ze ciezko nad tym pracuje, zdajac sobie sprawe ,ze jak mi sie uda bede zakladac topiki - Ja juz z nim nie wytrzymam - Rany!Jestem w ciazy! - Ja nie chce slubu - ps , on wyznaczyl date! - Nigdy nie bylam tak szczesliwa... - Jak cudownie byc w ciazy... Zwariujecie przy mnie.

;) najlepszego........przyszła mamusiu:D

Ha ha ha ;) dzieki

szczerze mówiąc, poznaliśmy się przez neta, i jak pierwszy raz go zobaczyłam, jeszcze z daleka, stwierdziłam że prezentuje sie dużo gorzej niż na wysłanych mi fotkach... ale kiedy zobaczyłam go z bliska, jak mnie złapał i zaczął całowac, to zmieniłam zdanie :D potem mu się dokłądnie przyjrzałam i stwierdziłam że jest piękny :D

ja pomyslalam \"o kur.... co za debil :o \" ale po rozmowie z nim okazalo sie ze jest cudo dla mnie :D

\"o, interesujący człowiek, chcę go poznać\" i tak się poznajemy już drugi rok :)))

"To nie możliwie, aby mi się zmieniścił tam" - moja pierwsza myśl, gdy spojrzałam na jego naprężone żylaste 20cm.

Tak seee pisze - A bateryjki w wibratorze byly?

pomysle: nareszcie spojrze w to niebo spojrzenia;)

no ja pomyślałam ale miły i nieśmiały chłopak......he he :) niezły z niego diabełek teraz, ale to mi pasuje!