odchudzanie bardzo xxl

Ela sory ze nie odpisałam, ale czasem nie mam czasu :))). Dieta którą stosuję to zero weglowadanów. Nie trzymam się specjalnie czasu posiłków, jem wtedy jak jestem głodna, przeważnie surówki +jakies gotowane mieso lub rybka, czasem kalafior, sniadanie to chleb chrupki z sałata i chuda wedliną, słodyczy nie lubie i nic nie słodze, czesto tak jadłam w życiu i powód mojego przytycia chyba leży gdzie indziej :(((. Przeszłam 4 operacje ginekologiczne, +leczenie hormonami, odstawienie hormonów na polecenie lekaza, całkowite usuniecie jajników w wieku 29 lat :((( czyli praktycznie mój organizm inaczej funkcjonuje niż u całkiem zdrowej kobiety, gdybym od czasu do czasu nie przestrzegała diety i jadła co popadnie to pewnie brakłoby skali na wadze :))). Ale sie rozpisałam -Pozdrawiam i życze wszystkim powodzonka :))) , znowu tu zajrze jak znajde czas Pa

wyzwanie dzieki. glukozamine wzielam, witaminy polykam, odzywek troche sie boje ze wzgledu na alergie. pozyje, zobacze, przenosic narazie sie nie chce chyba ze naprawde bede musiala. W czasie ferii chce jechac z synkiem na narty i boje sie o kondycje. i poza wzgledami estetycznymi dlatego chce schudnac, chudszym latwiej sie podniesc jak sie wywala :D :D :D

Dzoęki Fini Ostatnio też tak podobnie się zajadam ale wg dietki. Kiedyś zastosowałam taki model żywieniowy: śmiadanie - kawa obiad - biały ser(tłusty) z pomidorami i jogurt naturalny kolacja - gotowane mięsko i warzywka Ser i mięsko często zamieniałam miejscami lub wymieniałam na gotowane jajka. Troche ćwiczyłam, za to cały dzień byłam na nogach. Po 4 tygodniach takiego jedzemia miałam zadużą garderobe a zaczełam się mieścić w tą odłożoną małą. Ile to było w kg nie wiem bo wtedy nie miałam jeszcze wagi. Teraz też na coś podobnego liczę . Fimi współczuje ale jak mus to mus.Zdrowie i życie najważniejsze. Sama mam trochę problemów i jak słyszę o perspektywie brania hormonów to robi mi się ciepło. No nic trzymaj się cieplutko i pilnuj dietki.

wino nie jest sprzymierzencem diety....

ale wytrawne pomaga w trawieniu a to jest pozytywne nieprawda?

Hej dziewczyna wstałam dzisiaj i postanowiłam zaczac tą glodowke.Nie moge tego odkładac bo albo teraz albo nigdy i oczywiscie jestem głodna jak cholera ale to chyba raczej podswiadomosc.Nie wiem ile czasu wytrzymam ale jak nie sprobuje nie bede wiedziec.Zaopatrzylam sie w wode i nosze butelke przy sobie

wyzwanie dziękuję za miłe przywitanie :) Co do żarłoko-maniaka to yyy niestety z wielkim bólem serca muszę się przyznać, że uwielbiam jeść :D Ech zobaczymy co mi z tego wyjdzie. Dzisiaj drugi dzień diety. Wczoraj nie przekroczyłam 1000 kcl więc jestem z tego dumna :D Aaa no i udało mi się nawet poćwiczyć 30 min, co wręcz jest nieprawdopodobne. Jakoś do tej pory \"ja\" i \"ruch\" nie szły ze sobą w parze :D No ale jak to mówią, człowiek zmienny jest ;) Dzisiaj znowu jestem w bojowym nastroju (ciekawe na ile mi go wystarczy) :D Co do głodóki to sama się nad tym zastanawiałam, stwierdziłam jednak że to zbym drastyczna metoda. Wolę ograniczyć posiłki, nie podjadać słodyczy i pilnować kalorii. Zobaczymy co z tego wyjdzie :) Vikusia życzę powodzenia i trzymam mocnko kciuki. Powodzenia :)

Beciu dziekuje jak to sie mowi raz kozie smierc:) jak sie nie uda to sie nie zabije.A jak masz bojowy nastroj do dasz rade!:)

Vikusia ja mam na dzieję, że u Ciebie ten bojowy nastrój też jest :D Wtedy zawsze łatwiej człowiekowi. Hehe ja taka mądra jestem bo to mój drugi dzień, ciekawe co powiem za jakiś tydzień ;) Ale masz rację, raz kozie śmierć :) Trzeba spróbować :D

Bojowy nastroj jest tylko na sama mysl głodowki jestem gloda ten nasz mozg to jakis dziwny jest;p ale poki mam zajecie jest dobrze :)

hej dziewczynki, ja tez postanowilam sobie dzis zrobic dzien wody, nie jadlam jeszcze nic tylko kawka bez cukru i mleczka i 1,5 l wody juz wypilam, po ostatnim obrzarstwie musze nieco przystopowac bo utyje, a tego nie chce, mam nowe ciuchy i musze nadal chudnac!!!!!!!!! Becia80 masz racje nastawienie jest bardzo wazne, zeby sie udalo, czytalam kiedys ksiazke o psychotronicznym leczeniu i tam jest napisane ze samo mslenie, a wlasciwie medytowanie bardzo pomaga w chudnieciu, a wiec do dziela myslmy jakie to juz jestesmy szczuplutkie:)

Przez cudowną potęgę Nadświadomości rozkazuję, żeby moje ciało już w tym momencie zaczęło tracić wagę. Rozkazuję też, aby wraz z utratą nadwagi dało moje uzyskało i zachowało stan doskonałego zdrowia. Chcę, aby inteligencja mego „wyższego Ja\" doprowadziła moje chudnięcie do ilości ...... kilogramów , jakiej sobie sama dla siebie życzę, niech leczenie psychotroniczne obejmie także mój apetyt. Niech pragnę tylko takiego pożywienia i w takich ilościach, które są potrzebne dla zachowania całkowitego zdrowia. Zobaczcie jakie to proste, zamierzam oprocz diety stosowac te \"czary\" :) wierze w moc ludzkiej poswiadomosci, co o tym myślice?

hej :) ja chyba tez zaczne sobie powtarzac tak mantre... moze genialnym zbiegiem okolicznosci moje kilogramy mnie opuszcza dzieki sile mego poooteznego umysłu... czuje sie profesos ksawier w x-menach :)

wypilam juz chyba caly baltyk;p ale jakos sie trzymam nie wchodze do kuchni chyba ze po wode ale co bede udawac ssie mnie jak cholera

Zaraz jade do drugiego domu;) wiec mnie nie ebdzie na weekend chyba bo ten remont i brak dostepu do kompa ale bede z wami duchem :) i trzymajcie za mnie kciuki buziaki dziewczyny

Witam z samiutkiego ranka. stawać śpiochy dziś ważenie Powodzenia U mnie poszły sobie 2 kg NICK________WIEK____WZROST____BYŁO____JEST____BĘDZIE koper________20______176cm_____91kg_____85,5kg____68kg Szczupaczka___25_____170cm_____90kg_____71kg____65kg brum84_______22______160cm_____98kg__ __97kg____75kg FiśKa_________24______165cm_____80kg____ 72,5kg____60kg Wewe______ _28______164cm_____70kg__ _ 69kg_____58kg Bea_________41_______166cm_____95kg__ _98kg_____65kg wyzwanie... ___31_____185cm_____105kg____104kg____75kg vikusia_______22_____168cm______97kg______79kg____65kg kagrosz_______28_____164cm_____72kg_____70,5kg______60kg Heidi18_______19______165cm_____77kg____73,5kg_____63kg ela___________43______161cm_____87kg------80kg----------70kg_ alergiczka_____40______162cm_____85kg____81kg_______75kg fini ----------------40---------161-----------75----------?----------------60 gugajnaa______26______169cm_____104kg___100kg______75kg Lilea_________32_______172________108_____87________73

hej ja sie zabije :( u mnie tyle samo co w zeszłym tyg :( a diete trzymałam baredziej niz w zeszłaym :( NICK________WIEK____WZROST____BYŁO____JEST____BĘDZIE koper________20______176cm_____91kg_____85,5kg____68kg Szczupaczka___25_____170cm_____90kg_____71kg____65kg brum84_______22______160cm_____98kg__ __97kg____75kg FiśKa_________24______165cm_____80kg____ 72,5kg____60kg Wewe______ _28______164cm_____70kg__ _ 69kg_____58kg Bea_________41_______166cm_____95kg__ _98kg_____65kg wyzwanie... ___31_____185cm_____105kg____104kg____75kg vikusia_______22_____168cm______97kg______79kg____65kg kagrosz_______28_____164cm_____72kg_____70,5kg______60kg Heidi18_______19______165cm_____77kg____73,5kg_____63kg ela___________43______161cm_____87kg------80kg----------70kg_ alergiczka_____40______162cm_____85kg____81kg_______75kg fini ----------------40---------161-----------75----------?----------------60 gugajnaa______26______169cm_____104kg___100kg______75kg Lilea_________32_______172________108_____87________73

Idzie mi dobrze, na mojej diecie 1500 kcal i ćwiczeniach. Pije dużo wody, do tego herbaty. Nie czuję w ogóle głodu :) Już myślę o tym, jak świetnie będzie zmieścić się w spodnie sprzed półtorej roku :) Jak można się dopisac do tabeli? jestem tu nowa :)

Koiper może to chwilowy przestuj wagi. Bądz silna i nie podjadaj a w przyszłym tygodniu może się okazać,że spadek wagi będzie dużo większy niż się spodziewałaś. Witaj rosa. Jeśli chcesz się z nami odchudzać to serdecznie witam w klubie. Napisz coś o swojej walce z kg no i o sobie też. Jak się dopisać do tabelki? Kopiujesz ostatnią tabelkę i dopisujesz się na końcu

Witam pięknie:) Widzę, że dzisiaj dzień ważenia. Hmm z racji tego, że ja swoją dietkę zaczęłam dopiero w czwartek, postanowiłam że ważenie odkładam do przyszłego tygodnia. Nie chce włazić na wagę i nie widzieć rezultatów. Dzisiaj trzeci dzień. Pilnuję się bardzo z jedzeniem, wciąż nie przekraczam 1000 kcl :D Qrcze taka piękna pogoda dzisiaj, może by tak wybrać się na mały spacerek :D Nie ma to jak odrobina ruchu Dołączam sie do pytania rosy_po_deszczu. Jak można dopisać się do tabeli:)

Hej dziewczyny hej rosa:) ja na sekund 5 bo mam sprzatania na 3 dni :/ wytrzymałam wczoraj bez jedzenia :D a narazie nie jestem glodna:D i sie znow nie zwaze bo nie mam gdzie:/ buziaki dla was i powodzenia :*

Hej. No ja cały ostatni tydzień żarłam jak dzik (np wczoraj - 2 miski klusek ziemniaczanych i pół słoiczka masła orzechowego), więc zapomniałam o ważeniu bo wiem że i tak mam trochę więcej . No, zważyłam się, mam 2 kg więcej. ... :D Nie zamartwiam się jednak tym, bo u mnie to normalne że jak zaczynam jeść to musowo mam 2 kg więcej, nie sądzę jednak że to dlatego że tyję, ale po prostu - mam zapchany jedzeniem brzuch (nie wypróżniałam się od 3 dni :O ) Dziś nie mogę dietkować, bo znów umówiłam się wieczorem z przyjaciółką i zamawiamy sobie pizzę, ale od jutra zaczynam ponownie i jestem pewna że w ciągu kilku dni znów wrócę do swojej wagi sprzed tygodnia. NICK________WIEK____WZROST____BYŁO____JEST____BĘDZIE koper________20______176cm_____91kg_____85,5kg____68kg Szczupaczka___25_____170cm_____90kg_____73kg____65kg brum84_______22______160cm_____98kg__ __97kg____75kg FiśKa_________24______165cm_____80kg____ 72,5kg____60kg Wewe______ _28______164cm_____70kg__ _ 69kg_____58kg Bea_________41_______166cm_____95kg__ _98kg_____65kg wyzwanie... ___31_____185cm_____105kg____104kg____75kg vikusia_______22_____168cm______97kg______79kg____65kg kagrosz_______28_____164cm_____72kg_____70,5kg______60kg Heidi18_______19______165cm_____77kg____73,5kg_____63kg ela___________43______161cm_____87kg------80kg----------70kg_ alergiczka_____40______162cm_____85kg____81kg_______75kg fini ----------------40---------161-----------75----------?----------------60 gugajnaa______26______169cm_____104kg___100kg______75kg Lilea_________32_______172________108_____87________73 A tak w ogole - co się dzieje z brum? Czyżby założycielka topiku zrezygnowała, bo ma słabą wolę?

zapomnialam zmienić danych w podpisie Bez obrazy dla brum z tą słabą wolą, bo mnie - jak widać - silna wola też czasem opuszcza, ale nie zamierzam rezygnować, bo wiem że i tak wrócę do diety.

niby dietowałam, ćwiczyłam i biegałam a ten tydzień przyniósł tylko (albo aż) pół kilogramowy spadek ;/ NICK________WIEK____WZROST____BYŁO____JEST____BĘDZIE koper________20______176cm_____91kg_____85,5kg____68kg Szczupaczka___25_____170cm_____90kg_____73kg____65kg brum84_______22______160cm_____98kg__ __97kg____75kg FiśKa_________24______165cm_____80kg____ 72,5kg____60kg Wewe______ _28______164cm_____70kg__ _ 69kg_____58kg Bea_________41_______166cm_____95kg__ _98kg_____65kg wyzwanie... ___31_____185cm_____105kg____104kg____75kg vikusia_______22_____168cm______97kg______79kg____65kg kagrosz_______28_____164cm_____72kg_____70kg______60kg Heidi18_______19______165cm_____77kg____73,5kg_____63kg ela___________43______161cm_____87kg------80kg----------70kg_ alergiczka_____40______162cm_____85kg____81kg_______75kg fini ----------------40---------161-----------75----------?----------------60 gugajnaa______26______169cm_____104kg___100kg______75kg Lilea_________32_______172________108_____87________73

Szczupaczku albo sie odchudzasz albo nie odpuscilas sobie widze

Ano, odpuściłam... :) (na chwilę, bo gdybym odpuściła na zawsze to już bym tu nie zajrzała). Byłabym głupia odpuszczając na zawsze, bo zaprzepaściłabym tyle pracy. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. :) Po prostu musiałam na jakiś czas odpocząć od diety.

Szczupaczku rozumiem...od tego dietowania mozna oszalec ale szybciutko sie mobilizuj buziaki :)

i jeszcze wiecej klusek w nia wepchaj

Hahahaha :D Dziękuję za suszenie mi głowy, chociaż nie na wiele mi się przyda. Podczas wszystkich miesięcy mojego odchudzania często miałam dni, tygodnie że się obżerałam. Nie umiem zmienić raz na zawsze nawyków żywieniowych. Muszę czasami popuścić lejce. I nie mam aż takich wyrzutów z tego powodu. Jednak faktem jest że zawsze do diety wracałam i wracam. Co najważniejsze -mimo wszystko chudłam. Wiem, wiem, zawiodłam was... najbardziej zmotywowana osoba na tym topiku :p a się objada. Ale od jutra to ja wam będę suszyć głowy :>

buahahahah nie bede w nia wychac wiecej klusek i sie prosze nie wtracac bo cle zycie nie mozna wpierniczac kielkow dziekuje za uwage