PRZERAZILO MNIE TO co wczoraj zrobil..PRZECZYTAJCIE TO

moj tatus...zawsze taki kochany,obowiazkowy,madry itd... w sobote mielismy wesele jego corki-jej siostry,wiec jak to na weselu nie pil. ale na poprawinach juz porzadzil,w poniedzialek i we wtorek tez zrobili sobie poprawiny,trzy dni ciagle pili..i wyobrazcie sobie ze wsiadl po alkoholu do samochodu! bylam przerazona! zrobil to pierwszy raz! zawsze byl przeciewny! nie wsiadlby nawet po jednym piwie! wsiadlismy w samochod z moim chlopakiem i szukalismy Go 1,5 odz..( bo ja z tata nie mieszkam) strasznie plakalam..bałam sie ze znajde go juz ....Boze! to bylo straszne! mam tylko jego! nie mamy matki z siostrami! zostal nam tylko on! nie wiem co by ie stalo jakby nie przezyl...znalezlismy Go jak zasnal sobie za kosciolem na cmentarzu..w takim zacisznym miejscu na wsi..na szczescie nie wyjechal na ulice tylko znalazl sobie miejsce..4 dni alkoholu to zaduzo!!przepraszal mnie za to powiedzial ze chcial chili spokoju-ale to Go nie usprawiedliwia! nie wybacze mu tego!nakrzyczalam na niego wczoraj strasznie,ze chce nas osierocic ze mamy tylkko jego,ze jak nie odda mi kluczykow to mnie wiecej nie ozbaczy.i oddal-a jest strasznie upoarty...wiec blagam Was nie wsiadajcie po pijaku do samochodu!

wsiadac po pijaku do samochodu

Dlaczego dososlym ludziom jak dzieciom trzeba to powtarzac setki razy . Malo mieli ''przykladow''>? :O

to b.ważny postulat!!!Nie wsiadajcie po alkoholu za kierownicę ani obok kierowcy, który wypił. Ja nie rozumiem tych ludzi przecież jest tyle taksówek i są takie tanie....więc nie warto A swoją drogą to dziwne--codziennie zatrzymują ok.200 pijanych kierowców, w czsie długiego wekendu ok.3000 tyś. ,a wcale nie jeździ mniej samochodów, nie zmniejsza się ruch na drogach

http://www.siedlce.org/index.php?module=subjects&func=printpage&pageid=2&scope=page