Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Julaaaa

Zycie ucieka mi przez palce

Polecane posty

Gość Julaaaa

Jestem 28letnia rozwodka. Mieszkam sama, tzn z kotem. Dni uciekaja a w moim zyciu nikt sie nie pojawia. Czuje ze cos trace i nie wiem jak temu zaradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julaaaa jestes jeszcze mloda.... a dzieci masz? moi rodzice sa rozwiedzeni.... mama ma prawie 50 lat a korzysta z zcia jak nigdy wczesniej ja nie przezylam rozwodu , ale wiem jak to jest bo widzialam to w wlasnej rodzine pod moim dachem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julaaaa
Nie mam dzieci. I nawet nie chodzi o rozwod a o to ze juz 3 lata nie moge nikogo poznac i ciegle jestem sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julaaaa a wyjscie gdzies ze znajomymi? nie mow tylko ze ich nie ma.... przez odciecie sie od swiata, nie poznasz nikogo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaa
a moze zacznij udzielac sie towarzysko( jezeli jeszcze tego nie robisz:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosssssss
Mi też ucieka, dobre 10 lat. Kiedykolwiek zero znajomych czy przyjaciół Na ten moment to chyba nie potrafię prowadzić życia towarzyskiego, a może poprostu nigdy się nie nauczyłem... i co można z tym zrobić jak ma się takie wspaniałe życoiwe doświadczenia. Julaaaa przynajmniej ma więcej doświadczeń np.: mniej więcej wie czego oczekuje od związków, jakoś poznała byłego męża, itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaaaaaaaaaaaaaaaaaa
mi tez ucieka, z 1 stronny czekam na kogos a z 2 juz mi sie nie chce poznawac nikogo, meczy mnie to, choc ja bez doswiadczen:) kota nie mam 27letnia panna juz prawie stara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaaaaaaaaaaaaaaaaaa
a chce wam sie jeszcze kogos poznawac? bo ja mam juz chyba dosc - tesknie za miloscia, ale nie chce juz szukac _ I give up:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natinka
Mi tez zycie ucieka przez palce. Jestem mężtką ale tak trudno żyje mi się w tym związku .Już nie wiem co robić, nie wiem jak dotrzeć do mojego męża. A marzyłam o szczęśliwej rodzinie a teraz boje się jak to będzie dalej z nami. Wiem ,że ja go kocham ale czy on kocha mnie. Jeśli bym powiedziała rozstańmy się on zaraz to zrobi. Choć jesteśmy krótko małżeństwem to już nie radze sobie. Nie wiem czy to jest nasze wzajemne docierane się? To jest raczej walka gdzie każdy ma swoje racje. I o ile ja próbuje zrozumieć jego to jemu trudno zrozumieć mnie. Dziwni Ci faceci są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natinka
dołujący ten topik, ale czasem trzeba ponarzekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×