jak poradzic sobie ze zlosliwcem?!?

Mam problem z taka cholera - dowiedzial sie o mnie paru rzeczy, tego, ze niestety jestem wyposzczona seksualnie :( - i teraz bez przerwy o tym mowi i rzuca jakies glupie uwagi. A ja nie umiem sie odgryzc, rumienie sie jak sploszona dziewica albno sie wsciekam i obrazam! Co moge mu powiedziec,m zeby zamknal ten glupi pyszczek?!?

y... jakas taka dziwna sytuacja. kim on dla ciebie jest i ile masz lat??

a czego to sie wstydzic, faceci przepadaja za dziewicami innych za żony nie chce to twoj autut powinnas byc z tego dumna, a nie sie wstydzuc.. niech spada koles..

Pracuje z tym cwokiem, on jest ode mnie mlodszy i do tego krocej pracuje, niz ja.Ale jak twierdzi, yeraz mam nade mna przewage - i to wykorzystuje!

Nadal nie moge sobie z tym kretynem poradzic :( Jego uwagi mnie dobijaja!

gdybyś się nie przejmowała, on nie miałby powodu cię atakować bo nie uzyskiwałby pożądanych efektów a jeszcze umiałabyś się odgryźć (coś typu \"co ty tak o tym seksie, kochanka ci nie dała?\" to ponoć, zdaniem mojego partnera, bardzo działa na każdego faceta) skoro jest inaczej to znaczy że sama masz jakiś problem, i najpierw musisz go rozwiązać, poprawić poczucie własnej wartości niezależnie od mężczyzn, a dopiero potem dać odpór temu palantowi