Kobiety mają obecnie zbyt duże wymagania w stosunku do mężczyzn.

???? a to niby dlaczego

pewnie ze sprostac (tu wypinam piers i udaje zdobywce) ale i tak nie ma zbyt wielkich wymagan. wymagania sa rozne i zaleza od osoby. Nie zauwazylem aby przez ostatnie 40 lat kobiety znaczaco podniosly swoje wymagania....a nawet chyba raczej zauwazylem przeciwnie

oops...te 40 chyba zbyt szybko napisalem bo jak mialem 2 latka to sie za nimi nie ogladalem albo juz nie pamietam :)

mają mniejsze teraz? no to z jakich zrezygnowaly?

nie no, ja sie nie upieram, ja tylko mam takie wrazenie ale moge sie mylic, nie mam az tak wielkiego a przede wszystkim dlugiego doswiadczenia i chetnie poslucham innych argumentow

patrze na to jak na srednia kobiet i tworze niemila generalizacje. zatem wedlug mnie kobiety zrezygnowaly z odpowiedzialnosci partnera w zamian za jego niezaleznosc finansowa, a to jest obnizenie wymagan...czyz nie ?

:-D :-D :-D

hmm ciesze sie ze jakies rzeczowe argumenty, serio:) hm niezaleznosc finansowa, odpowiedzialnosc..no wlasnie jak juz jestesmy przy temacie to moze jakie sa w ogole wymagania kobiet wobec mezczyzn? moze wlasnie oczami mezczyzn, bo kobiety nie koniecznie uswiadamiaja sobie chyba jakie sa ich wymagania (w kazdym razie wymieniaja inne niz te ktore wg mezczyzn maja)

bede musial znow generalizowac, czyli pisac o kobietach, ktore mnie nie interesuja....bleee :p wolalbym dyskutowac o czyms innym. Odezwalem sie tu tylko dlatego ze nie zgadzam sie z taka opinia. Prawdopodobnie topicodawca mial jakies ukryte znaczenia ale napisal bez sensu.

nie znaczy chyba ze niezaleznosc finansowa to jedyne wymaganie obecnych kobiet? hm a tak przy okazji to od jakiego wieku to jest wymaganiem kobiet? hm od 18 roku zycia? to niezbyt madre pytanie w sumie..hm ale coz wlasnie to wymaganie niezaleznosci finansowej jest jak dla mnie wlasnie .ha..tu sie ze mnie posmiejecie,,warunkiem przynajmniej jak narazie wlasnie trudnym..no ale coz...moze to sie kiedys zmieni i dlatego ciekawi mnie jakie jeszcze sa wg was wymagania kobiet..ja zauwazam ciekawa wlasnie rzecz...hm ze kobiety czy tez dziewczyny za zafascynowane pewnymy facetami, chlopakami ktorzy w oczach innych chlopakow wcale nie sa wartosciowi w dodatku czesto nie szanuja dziewczyn...bo wiaze sie to z ich charakterem (takie typy prostakow) a inni..ale zamotalem no nie..:) no wiec inni ktorzy sa wartosciowi nie poodobaja sie dziewczynom..i teraz juz wiem dlaczego, bo dziewczyny nie oceniaja ich czy sa wartosciowymi ludzmi tylko czy ..no wlasnie czy sa niezalezni finansowo, czy sa zaradni w zyciu...wszystko to takie uzasadnione biologicznie, chodzi o przetrwanie i przedluzenie gatunku,,,oj wy pseudoromantyczne istoty (kobiety) tak naprawde czesto mniej romantyczne od nas;) no a nam w glowie wasze piersi i tylki, tez biologia..no to juz sie przynajmnije buntowac i dziwic nie powinienem i...i skonczyc trzeba wreszcie z tym wychwalaniem cnót i zalet osobowosci i charakteru, liczy sie zaradnosc, skutecznosc, nie wazne jakimi spoobami:) np czlonkowie mafii, czyż ich nie uwielbiaja dziewczyny, azlez tak, bo oni umieja i na BMW jakos skombinowac pieniadze i sa w ogole tacy supper;) nie to co jakis mieczak:) a nawet jak zle traktuja dziewczne to ma mniejsze znaczenie, ona sobie poplacze, poplacze ale zostanie z mafiozem;) no wiec trzeba byc sprytnym i bez sentymentow:)

Niby niezaleznosc jest istotna, ale przeciez mozna do niej dochodzic razem. Zaradnosc to juz inna cecha i nie ma z tym nic wspolnego. Pewnie ze facet ciapa nie bedzie sie podobal, ale pewne jest tez ze nieciekawy emocjonalnie typ z kasa tez nie bedzie w przyszlosci idealem. Bedzie ok ale na krotko.

ciekawe wiec czego mi brak:) mi sie wydaje ze zaradnosci

a dokladniej jednak troche pracowitosci mi brak, ale moze uda mi sie to zmienic:)

Bardzo to prawdopodobne, ale z moich oglednych (bo nie studiowalem tego tematu) obserwacji wynika, ze facet ma byc odwazny i chciec. NIe moze sie bac, cofac i ciagle asekurowac. Znam takie kaszaloty meske ze az ludzie z krzykiem uciekaja a zajduja bardzo fajne babki. Najpierw zatem nalezy sie skupic na tym , czego chcesz, potem to przetrawic i przeanalizowac, potem na nowo okreslic co chcesz bo bedzie sie to znacznie roznilo.....a potem odwaznie szukac. Nikomu ne jest potrzebna byle baba. Potrzebna jest ta, ktora Cie zadowoli i oczywiscie nie mowie tu o seksie aczkolwiek jest to istotny element "uprzyjemniania czasu spedzanego z kobeta" :)

a ja wlasnie no boje sie a przede wszystkim asekuruje i co tam bylo jeszcze? uciekanie tak, no wlasnie wiec uciekam..:) jakos mnie meczy nawet kontakt z ludzmi, z dziewczynami..ale moze kiedys dojrzeje do tego i sie zmienie:)

coz strach mozna przelamac a lenistwo przezwyciezyc i znalezc sens w pracy:) dobranoc

a ponoć nie madla faceta nic wspanialszego na ziemi niz niewieście oczy wpatrzone weń ze szczerym zachwytem...;)

bron mnie boze przed taka kobieta.....wtedy ona nie bedzie miala zadnego wlasnego zdania !!

tak czy owak dobranoc, no masz w sumie racje, taka tez nie jest moim marzeniem..;)hmm:) ale z pewnoscia musze popracowac nad soba a nie nad nia;)

że jest, niestety, dokładnie odwrotnie. Wymagają coraz więcej od SIEBIE żeby tylko pan i władca był zadowolony vide: wieczne odchudzanie się, strojenie, ładowanie kasy w kosmetyki i postawa typu: ja jestem nieważna, musze być "delikatna" i "słodka" to na pewno będzie szczęśliwy i "och, dziś był udany dzień - obejrzało sie za mna na ulicy ze 3 "facetów"..ta moja słodka mini..jestem cudowna...ojeju ojeju" :O :O

sądze zastanawiam się tylko czy wśród tych trzech był twój pan i władca ? i zastanawiam się czy stroicie się dla swoich meżów czy po to by żwrócić uwage obcego faceta .....