Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dodajnowythemat

grzywka przez noc

Polecane posty

Gość dodajnowythemat

mam taki problem: nie mam rano czasu zeby myc wlosy (przynajmniej nie zawsze) wiec myje wieczorem. rano budze sie z oklapnietymi wlosam i(to jeszcze maly problem) ale najgorsza jest grzywka: tlusta i robia sie z niej straki ;/. wszystko przez to ze przez noc strasznie tlusci mi sie czolo. nie moge spac w opasce bo po 1. niewygodnie, a po 2 rano i tak bym musiala umyc grzywke bo by sterczala do gory ;/. macie jakis pomysl co z tym zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umyj grzywke
rano, albo wstań 10 minut wcześniej i myj głowę rano:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszłam do fryzjera....
ja tez mam klapniete włosy rano lub kazdy w inna strone,, a teraz mam spitwane na maxa po wizycie u fryzjerki ja spie na wałkach bo inaczej wygladam okropnie opaska jest wygodniejsza od wałków -musisz sie poswiecic dla urody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tam
"nie mam czasu rano" trzeba sie poświęcić w wstawać jeszcze wczesniej. Ewentualnie zmienić fryzurę i pozbyc sie grzywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość midka
jesli nie glowe to sama grzywke. ja tak robie gdy naprawde mam lenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myję samą grzywkę
trwa to minutę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od 2 lat myje codziennie rano glowe. Po prostu wstaje wczesniej i nie widze w tym problemu. Mimo, ze nie naleze do rannych ptaszkow, przyzwyczailam sie... :) W zimie wstaje jeszcze wczesniej, by mnie nie przewialo na mrozie. I tylko w zimie jestem w stanie sie zmusic do suszarki (nie znosze suszarek...) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja żeby umyć głowę musze
wstać 1,5 godziny wczęsniej, ok. 2 godziny przed wyjściem z domu, bo mam wilekie, gęste, kręcone futro do połwoy pleców, Bez suszarki się nie obejdzie, bo włosy schną ok. 4-5 godzin:o Ale wtsaję. Nie znosze brudnych włosów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo sobie przyklej jakas
chustke do czoła zeby ci nie tłusciło grzywki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicpońka
spałam na wałkach bo tez jak wieczorewm umuję i rano wstawałam miałam siano koszmarne. no ale w wałkach niewygodnie bo połowe gubię w nocy i efekt jest okropny. A juz nie wspomne jak jest deszczyk:D włosy są proste i niema sladu po lokach . Tzn nie proste ale sianowate ponownie:) tak więc myję 2 x w tydgodniu.chodze nastroszonych prostych, podpinam czasami niech sobie rosną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×