Od 4 lat jesteśmy razem, 26 sierpnia pobieramy sie

a ja w ostatni wtorek go zdradziłam:(( Chciałam jeszcze przed ślubem zobaczyć jak będzie z innym. Teraz tego żałuje. Nie powinam tak dalego sie posunać. Przesadziłam, prawda?

troszke... wiec nigdy w zyciu mu o tym nie wspominaj!!! bo zawwalisz wszystko!!! no chyba, ze nie chcesz juz za niego wychodzic.

się nie przyznawaj!!! :D

Wiem ze to okropne, ale nie mow mu tego... Chyba ze masz WYJATKOWO wyrozumialego męzczyznę...

tez byłam długo z moim facetem przezywalismy kryzys. Pojawil sie on ze snu, pokazal inny swiat, kochalam swojego tamtym bylam zauroczona i satlo sie moze 6 razy:( zaluje boje sie ze sie wyda ale chce go teraz chronic bo boardzo go kocham. Wiem ze skrzywdzilam ale prawda skrzywdzi go raz jeszcze. Bede walczyc o moja milosc bez wzgeldu na wsyzstko. Wazne by nauczuc sie czegos z bledu. Ja swojego juz nigdy nei popelnie i się nie przyznam, skonczyłam to pól roku temu:( i bede zaprzeczać:(

to co ty dziewica byłaś że chciałas zobaczyć przed ślubem "jak będzie z innym" ? żałosne i denne

to powiedz chociaz teraz jak bylo :D

sobie ideologię :o

3/10 jeśli to prowokacja... :P Jeśli nie, moja rada nie wychodź za mąż. :) Poważnie.

--> tez zdradziłam Nic nie radzę. Pamietaj tylko o tym że gorzej będzie jak to się wyda po latach. :o Wiem co piszę, co prawda znam osobiście tylko jeden taki przypadek.. ale..

uuuuu....jak moglas mu to zrobic????dalas popis naprawde masakra.a co ludzie o Tobie mysla teraz...a ten chlopak co swojego zdradzilas....Nie wiem co Ci poradzic....ale lepjej mu powiedz bo i tak sie dowie nawet za rok....klamstwo ma krotkie nogi a za swoje czyny trzeba poniesc konsekwencje....ale