Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiewióreczka33

Dieta odchudzająca i walka z nałogiem!!!

Polecane posty

Gość wiewióreczka33

W czwartek 17 sierpnia o godzinie 21:00 skończyły mi sie papierosy.Postanowiłam w koncu rzucic to swinstwo,głównie z przyczyn finansowych.Niestety mam skłonnosc do tycia,dlatego rownoczesnie postanowiłam wprowadzic diete odchudzającą,ale nie wiem czy dam rade,czy to aby nie za duze wyzwanie!Kto ma ochote przyłączyc sie do mnie?Serdecznie zapraszam wszystkie zainteresowane osoby na pogaduszki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewióreczka33
Odezwijcie sie...proszę.Nikt nie ma ochoty pogadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! no to zycze powodzenia:)ja narazie zmagam sie z kg bo przytylo mi sie na wakacjach:o jak sie rzuca na jedzenia to tak pozniej jest:( pozdrawiam🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewióreczka33
ile kg masz do zrzucenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewióreczka33
Palisz nadal czy nie?Mi ostatnio sie zdarzało,ze duzo paliłam i duzo jadłam.Teraz postanowiłam nie palic i nie jesc,przede wszystkim słodyczy i chleba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joj
bez obrazy ale zeby sie odchudzac i jeszcze rzucic palenie to trzeba miec bardzo duza motywacje. Jesli jej nie masz to sie obawiam ze to zbyt duzo na raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiewióreczko, polecam i to bardzo \"nordic walking\". Sama dieta, to nie wszystko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez wczoraj rzuciłam palenie papierosków-ale jak bym miała sie odchudzać i rzucac palenie to wczorajszego dnia nie mzona zaliczyć do dnia dietkowego he he.Jadłam dosłownie chyba co 30 minut....jak nie szybciej.NO ale wczoraj chyba taki dzień miałam.Dzisjaj sie trzymam dzielnie dalej bez papieroska a na sniadanko było narazie jablko i pije kawke.Dzisjaj poczekam dopiero na obiad-bo po wczorajszym obrzarstwie az strach wejśc na wage.. ja chce wreszcie schudnąć te 6 kilo na poczatek:( a nie mam slinej woli do jedznia...,albo ktoś by mnie musiAł cały czas pilnować... najlepsze w tym wszystkim jest to ze do papierosów mam wiekszy dystans i jestem twardsza niz do jedzenia! widocznie to przez to ze fajki sie rzuca raz na zawsze a jedzenia raczej nie mozna rzucic-mozna tylko zmienić przyzwyczajenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepaląc
15 sierpnia 1999 r. o godz.21.30 wypaliłem ostatniego papierosa. Wiewióreczko dasz radę, a warto. Pamietaj, że głodówka świetnie oczyszcza organizm, również z nikotyny, ale również jest dużym stresem dla psychiki, co w połączeniu z głodem nikotynowym może być bariera nie do przebrnięcia, jeżeli jednak czujesz sie na siłach to warto spróbować. Powodzenia. Ja w chwilach kryzysów siadałem w kacie i modliłem się aby przetrwać kryzys, miałem dość papierosów, stawania w noy na papierosa, rozpoczynania dnia od papierosa, i kończeniu dnia z papierosem w ustach. Nigdy więcej tego świnstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i Swieta racja!!! -koniec z pozułkłymi paznokciami-blee -koniec z zadyszką -konieć z oddechem nikotynowym;) -koniec z inwestowaniem w papierosy Zyć nie umierać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewióreczka33
Do Perełki:)Czy to są jakies cwiczenia??Mogłabys mi podac adres stronki??Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewióreczka33
joj-Masz racje,to duze wyzwanie,ale postaram sie nie obzerac.Nie stosuje jakiejs diety cud.Poprostu nie jem słodyczy i chleba.Jem owoce,warzywa i normalny obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewióreczka33
Andzka////Damy rade!!!Jesli zauwaze,ze po miesiacu mimo stosowania diety przytyłam,to chyba sie załamie i wroce do nałogu.:) Wiele razy juz rzucałam palenie tylko,ze wtedy jadłam normalnie,a nawet wiecej czasami niz normalnie.Za kazdym razem,gdy mi przybyło jakies 2kg.to wracałam do nałogu.Poprostu nie mogłam obejsc sie bez podjadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewióreczka33
Jestem pełna(najedzona),ale wciaz mam ochote na coś...Wiem,wiem to głód nikotynowy.Niestety na razie mam w sobie tyle siły,ze nikt mnie dzis nie namowi na papierosa.Co zrobic z tą ochotą na cos do zjedzenia?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewióreczka33
Witam w niedzielny poranek! Zapraszam do walki z nałogiem,oraz do walki z sadełkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja juz dzisjaj mam za sobą trzeci dzień nie palenia:) ale te trzy dni były poswiecone na jedzenie.Jutro sobie mały dzień warzywno owocowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewióreczka33
Andzka-trzymaj sie twardo.Ja tez rzuciłam palenie od 18 sierpnia,a własciwie 17.08.06 o 21:00 wypaliłam ostatniego.Jak na razie nie jem chleba i słodyczy,a miedzy posiłkami owoce i warzywa zajadam.Pozdrawiam,zyce wytrwałosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewióreczka33
zapraszam na moj topik:)bedzie ciekawie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny trzymam za Was kciuki ja nie palę od 1 stycznia tego roku, ale pierwszy raz rzuciłam nałóg w 1994, potem zaczęłam palić w 2004- totalna głupota, atreraz powiedziałam STOP! nie palę czuję się wspaniale jestem gruba, ale się odchudzam od stycznia i zgubiłam już ok 14 kg zbednego sadełka, wiem że można przekonałam się na włanej skórze, cały czas walczę z kg, bo jeszcze mi zostało duuużo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×