Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CZY KTORAS Z WAS

JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

Polecane posty

fakt przestronna sala jest..zamawialismy troszke na wiecej osob niz przewidywane mamy ale lepiej wieksza niz potem ma sie okazac ze za mala:) o fajnie wiedziec co do bukietu ze tydzien przed wystarczy widze przygotowania zaawansowane :) ja jeszcze w pazdzierniku jak luby wroci jedziemy kamerzyste fotografa i kosciol zalatwic:) zaczelismy od tego na czym najbardziej nam zalezalo czyli sala zespol i kucharki kosciol na koncu bo tam zawszesie miejsce znajdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wlasnie zadzwonilam do kwiaciarni bo jak bylismy w Polsce zupelnie o tym zapomnielismy:) No my zalatwiamy troche szybciej ale dlatego ze nie mieszkamy na miejscu :) mam nadzieje ze ze wszystkim damy rade, ja teraz uciekamy bo za chwilke jedziemy na zakupy. Aha zakupilam sobie dzisiaj klapki z Adidasa :) tylko co z tego jak pogoda nie dopisuje pada i zimno jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rybnik ladnie samochod przystrojny na zdjeciu w Twoim pamietniku:) nie przejmuj sie u mnie tez zimno i troche deszczyk pada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:))) ale znow mnie dawno nie bylo...mialam wpisac sie 26ego ale nie mialam czasu....wtedy moglam smialo napisac ze za rok bede na wlasnym slubie tancowac...:)) ale jako ze to dzien moich imienin latalam jak opetana i nic nie napisalam:( mam pytanko...co robicie z zaproszeniami dla dzieci... mam taki mini problem: a mianowicie mam tzn bardziej moj men ma znajomych ktorzy maja juz dwojke dzieci - jedno ok 2lat...drugie pare miesiecy..+ moja kuzynka z 2letnia corka... zaprosilibyscie z dziecmi wszystkich??bo mi sie nie usmiecha...ale z kolei nie chce wyjsc na mega zołze i napsiac \"bez dzieci\" hehehe jak to rozwiazac?? tym bardziej ze dziecko znajomych to nielada gagatek:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i jeszcze mini przechwalka: moje mieszkanie juz stoi + pietro nad nim -->wiec budowa ruszyla:) juz nie moge sie doczekac przyszlego roku : i odbioru mieszkania i slubu i tej calej reszty:) narazie czekam na urlop bo juz ledwo ledwo ciagne:( no ale taka praca:) pozdrowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja byłam dziś z \\misiem podowiadywać sie o dokumenty potrzebne do spisania protokołu i pójścia na nauki i sporo tego jest:) Ale co tam mamy czas załatwić to w marcu :) bo przepisy sie zmieniły i protokół ważn jest tylko 3 miesiące Jutro mamy spotkanie DJem w celu wstępnego zapoznania się z repertuarem, 10 sierpnia druga wpałata na suknie i wpałata następna na sale Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas z kwiatami jest fajnie, florystką jest mama mojej kumpeli, zrobi wiazanki duzo taniej, a robi naprawde pieeekne kwiaty, powiedziala, zebysmy sie zglosili z 2 tyg. wczesniej, zeby zdecydowac z jakich kwiatow. Kope lat Nusiaa :) U mnie z dziecmi w zasadzie nie ma klopotu, jedno malzenstwo ma 2 dzieci - 5 i 8 lat, kuzyn ma dwojke 8 i 17 lat i to wszystko - reszta to calkiem malutkie dzieci, wiec dla wlasnej wygody ludzie nie beda chcieli z nimi przychodzic. Dla tych dzieciatych o ktorych pisalam wyzej chyba napiszemy na zaproszeniu z dziecmi - bo tak ich malo, ze nie robi nam to roznicy. Nie chce Cie Nusiaa martwic, ale wiekszosc rodzicow zle widzi brak mozliwosci zabrania ze soba pociech :( i chyba masz dwa wyjscia - zaprosic dzieci - ale wszystkie i liczyc na to, ze rodzice sami postanowia dzieci nie zabierac, lub twardo postanowic, ze bez dzieci i poinformowac o tym rodzicow - tlumaczac dlaczego - na zaproszeniu nie pisalabym \'bez dzieci\', bo wtedy juz sie na pewno obraza. gratuluje postepow w budowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Imili86 zamówiłam suknie ale bede ją szyć dopiero ok grudnia stycznia a salon ma limit zamówień wieć jeszcze zdążyłam bo mają tam ruch :) a poza tym moge co miesiąc płacić 100zł i potem w czerwcu odbiore suknie i nie bedzie szoku finansowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzienka253
zajmuje sie przeróbką zdjeć ich fotomontażem i retuszem szybkie wykonanie i tanie 4 zł/sztuka na każda okazje :P moja galeria http://fotomadziamontaz.fotosik.pl/ pisz fotomadzia@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no czesc Ty moja bratnia duszo Babitku:) no raczej na pewno nie napisze \"bez dzieci\" bo masz racje ze by mnie rozniesli hehe licze na to ze nie wezma tych malych szkrabow....jeszcze dzieci 5-8-11letnie to spoko...ale maluchy po 2-3lata +nawet nie roczne.....kicha.. co do sukni.....na pierwsze pryzmiarki wybieram sie w styczniu..teraz nie ma co szalec...za wczesnie jeszcze..narazie wszystko mam pozalatwiane--oprocz ksiedza...i to moj najiekszy bol...bo mam pewne obawy co do otrzymania rozgrzeszenia...ale nic to:)najwyzej wezmiemy cywilny:) zaraz smigam do domku...jesczze godzina jazdy przedemna...juz mam takiego lenia ze szok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczyny ruszyly z sukienkami \'z kopyta\' - ja podziwiam, ze wiecie, co chcecie :) mi jeszcze brakuje sporo do koncepcji ogolnej :) ale do krawcowej mam sie stawic 3 mies przed, czyli w styczniu, podejrzewam, ze w zimowe listopadowo - grudniowe wieczory bede siedziec w necie i przegladac zdjecia, budujac w glowie koncepcje :) Wiesz Nusia, ja gadalam z przyjaciolmi, ktorzy maja takie malenstwa, i oni sami powiedzieli, ze woleliby bez dzieci, bo dla dziecka to zadna frajda, a dla rodzicow koniecznosc opieki cala impreze. Zgadzam sie z Toba, z e8 czy 11 letnie dziecko juz sie samo soba zajmie. Corke kuzyna - 17to latke zaprosze na osobnym zaproszeniu pewnie, zeby przyjechala z chlopakiem jesli bedzie chciala, a mlodsze zaprosze z rodzicami, u nas to nie jest hotel, w sali nie ma zadnego pieterka z pokojami, wiec jak dzieci pozasypiaja, rodzice beda musieli zwijac sie z nimi do domu, mam wiec nadzieje, ze rodzice tych mlodszych jednak zostawia je w domach :) I ja Nusia nie mam zaklepanego terminu w kosciele jeszcze :) zaczelam rozmawiac z ksiedzem, dostalam \'prace domowa\' do poczytania i mialam sie stawic - ale jakos mi pod gorke - musze sie za to zabrac, jak juz bedzie blizej sakramentow - bede mogla ustalac z ksiedzem termin - poki co, chyba nie powinnam go o to pytac :) ale nie martwie sie tym za bardzo, bo jesli w tym kosciele nie bedzie wolnego terminu, to w innym sie znajdzie - nam w zasadzie bez wiekszej roznicy, ktory kosciol - i tak to ani Adriana ani moja parafia :) A rozgrzeszenie - coz :) wiekszosc z nas nie powinna go dostac ;) albo dostac warunkowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Zabusia jednak mialam racje do protokolu:) widzisz dobrze ze sie zapytaliscie. Imili-mnie rowniez sie tak podoba dzeki za odiwedzanie mojego pamietnika :) nusiaaa---ja tez mam takie male dzieci ale na zaproszeniach pisze wraz z dziecmi a jezeli rodzice postanowia przyjsc bez nich zrozumiem :) I gratuluje budowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no my tez prosimy z dziecmi tym bardziej ze dwojka z nich bedzie niosla nam obraczki moja chrzesnica i od kuzynki narzeczonego synek :) z reszta my jakos znowu nie wyobrazamy sobie bez takich malych szkrabow wesela:) oboje strasznie kochamy dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmm.moim zdaniem więkość ludzi,zwłaszcza młodych z malutkimi dziećmi zrozumie sytuację.zresztą dla nich to też nie będzie zabawa,jeśli zamiast potańczyć czy porozmawiać z kimś będą musieli zajmować się dzieckiem,które może marudzić,być śpiące czy najzwyczajniej się nudzić.można napisać zaproszenie dla rodziców i nie wpisywać dzieci.ale też nie wpisywać formułki \"bez dzieci\". przy zapraszaniu na żywo powiedzieć,że jeśli nie mają z kim zostawić dziecka,to mogą przyjść z dzieckiem tylko generalnie zapraszacie bez.ja nie mam jeszcze dziecka,ale myślę,że bym się nie obraziła tylko to zrozumiała.i wykorzystała okazję,żeby się pobawić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na razie szukam inspiracji,suknię ślubną zaprojektuję sama,a jej szycie zlecę krawcowej.ale to dopiero około marca-kwietnia. na razie wiem tylko tyle,że będzie biała,rozszerzana na dole i eksponująca zalety mojej figury-zarysowaną dość ładnie talię,kształtny biust i ramiona.to,co niefajne,czyli dół się zakryje:) kusi mnie uszycie sukni nietypowej,żeby wszystkich zaskoczyć,a najbardziej mojego przyszłego męża.niech wie,że lepszej żony by nie znalazł;)nie ma to jak skromność:P suknie w salonach są strasznie drogie.a na dodatek nie spotkałam dotąd takiej,z której byłabym w 100 % zadowolona.moja kuzynka znalazła bardzo fajne rozwiązanie-znalazła krawcową,która prowadzi też wypożyczalnię sukni ślubnych.za 600-700 złotych [całkowity koszt łącznie z materiałami] szyje suknię na życzenie klientki,nawet jakąś wzorowaną na zdjęciu z katalogu,a później po prostu jej się ją oddaje do wypożyczalni.dla mnie to naprawdę świetna alternatywa,bo nie chciałabym sukni wypożyczać,ani też kupować strasznie drogiej,bo płacą za nią rodzice.wiem też,że nie chcę sukni potem sobie zostawiać,bo nawet nie miałabym jej gdzie trzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a WY ile planujecie wydać na suknię?tak pytam,bo jestem ciekawa,czy są tu osoby,które kupują sukienki z wyższej półki takie za 3500-4500 PLN.wyższej,bo oczywiście nie najwyższej.wolę nie myśleć ile kosztują najdroższe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno pytanie.czy same płacicie za wesele,czy robią to wasi rodzice w całości albo częśćiowo?może ten temat był już wcześniej poruszany,ale za dużo stron,by wszystko przeglądać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam sukienke za 2500 ale otrzymalam rabat i zaplacilam 1900 chyba :) juz nie pamietam kilka stron jest napisane . A co do wesela to najpierw mowili ze wszystko beda placic ale teraz okazalo sie ze beda tylko placic GOSCI a reszte MY aha no i sukienke mi zaplacili :) a Tescie daja na wodke :) A jak sprawa wyglada u was??? My chcielismy calkiem inaczej wesele ale zwiazku z tym ze prawie wszystko placimy my z roznych rzeczy zrezygnowalismy ale i tak sie cieszymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas sprawa wygląda tak.Ja jeszcze nie pracuję.Studiuję dziennie,w przyszłym roku będę bronić pracy licencjackiej.Realnie myślę,że zacznę pracować od maja-czerwca najwcześniej.Mój narzeczony jest starszy ode mnie,będzie w przyszłym roku bronić magisterki.Pracuje od roku.Kosztami dzielimy się po połowie [mniej więcej taka sama liczba gości].Za mnie w 100% płacą rodzice.On sam płaci za alkohol,obrączkę i swoje wdzianko.Głupio mi tak,że sama się do tego nie dołożę,ale rodzice płacili za wesele brata [czerwiec tego roku] i powiedzieli,że ze mną będzie tak samo. Gdyby nie oni to musielibyśmy brać skromny ślub bez wesela,bo zależy nam właśnie na przyszłym roku,nie chcemy dłużej zwlekać. Poza tym nie mamy gdzie mieszkać,więc mamy ważniejsze wydatki niż wesele.Wesele jest bardzo ważne,chcemy je,ale gdybyśmy sami mieli brać kredyt na ten cel to chyba byśmy się nie zdecydowali. MUsimy myśleć o własnym mieszkaniu,samochodzie,meblach. Poza tym mnie czekają jeszcze 2 lata studiów uzupełniających,za które się przecież nie tak mało płaci no i studia podyplomowe,o których marzę:) W ogóle ja mam sporą rodzinę.Trudno było ustalić listę gości,ale udało się i ograniczyliśmy ją do 70 osób w sumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jest tak ze ode mnie placa polowe moi rodzice...a druga polowe moj narzeczony..choc jego rodzice cos tam wspominaja ze sie doloza...ja sobie sama na suknie odkladam na szczescie cos tam do przyszlego roku odloze i mysle ze uzbieram na te wymarzona...no u mnie jest spora rodzina i od mojego narzeczonego razem wyjdzie okolo 150 osob cos takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój M ze swojej strony płaci sam a u mnie za gości płacą rodzice,a ja sama poszłam do pracy od lipca i przez te miesiące wakacyjne obliczyłam, że zarobię na całą resztę bo też studiuję dziennie i wstyd mi było, że rodzice mieliby za wszystko płacić! Suknię kupiłam za 1800zł po rabacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej moja suknia kosztuje 1400 ale do tego trzeba jeszcze dodać 60zł welon bo to osobno rękawiczek nie chce i kwiatka też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle przygotowań dla jednego dnia...mam nadzieję,że będzie on dla nas naprawdę wspaniały i piękny:) ślub to dla mnie ważne wydarzenie,ale przecież najważniejsze jest to,co będzie po nim...dla mnie i mojego narzeczonego to będzie naprawdę nowy etap w życiu...nie mieszkamy razem...nie dość,że będę mężatką,to zacznę być samodzielna,niezależna od rodziców... wiem,że pojawią się nowe obowiązki,za kilka lat może nawet jakiś dziki lokator,który wszystkie swoje potrzeby sygnalizuje krzykiem,ale czuję,że dam radę..przynajmniej tak mi się wydaje:P a tak wogóle dziewczyny to w jakim jesteście wieku? ja mam 21 lat i wśród moich znajomych jestem najmłodszą,która nie będąc w ciąży decyduje się na ślub.czasami sobie myślę:\"może ja jestem jakaś dziwna?\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wam ja na chwilke bo spadam zaraz do pracy :) .. u mnie tez bede najmlodsza bez wpadki ktora bierze slub ale my sie tym nie przejmujemy :) tez mam teraz 21 ale w dniu slubu juz bede miala 22 i dwa miesiace:D pozdrawiam i udanego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey. Ja obecnie mam 25 wiec na slubie koscielnym bede miec 26 na cywilnym mialam 21 :) Przypomnialy mi sie wlasnie czasy jak zamieszkalismy razem :) ale sie wtedy balam czy ze wszystkim dam rade ..ale to nie jest takie straszne :) Ciekawe ile nas cale wesele wyjdzie ale napewno sie troche tego nazbiera _ Wczoraj ubralam buty slubne te co zakupilam pochodzilam w nich godzine bo musze ich rozchodzic ...ale ladni noga w nich wyglada mam nadzieje ze wytrzymam w nich caly dzien :) Mysle teraz o welonie i rekawiczkach ale chyba straczy mi czas jak pojde odebrac sukienke bo to zawsze maja na miejscu . JA MAM dzisisja wolne ale postanowilam zrobic sobie porzadki w pokoju goscinnym :) wiec zapowiada sie pracowity dzien a jutro na rano do pracy milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo widze ze keicki juz macie...a ja nawet zadnej nie przymierzalam... no ja mam akurat jak wiekszosc wie:) 28lat:) czyli w dniu slubu bede miala ja 29 a moj men 30 studia skonczylam wiec dosyc dawno od ponad 4 lat pracujemy i nie moge narazie narzekac ze czegos nam brakuje.....co do kosztow slubu...polowe kwoty dadza moi rodzice....reszte nie mam pojecia-tzn albo my albo moze rodzice mena sie doloza... a propos jeszce dzieci.....czy dla dzieci 2-4letnich i tych mlodszych rezerwuje sie osobne miejsce??tzn liczy sie jako osobe dorosla w kosztach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha mam jeszcze jedno pytanie : Czy na zaproszeniach ,ktore dajecie tylko osobom na przyjecie weselne :) wpisujecie godzine???bo cos ostatnio mi sie o uszy odbilo ze tak trzeba wydaje mi sie ze jest to chyba troche smiesznie co o tym sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja w dniu slubu bede miec 25lat i jeden miesiąc :) Co do zaproszeń ja bede miec takie ze w srodku jest wkładka o przyjeciu i do kiedy trzeba potwiewrdzić przybycie :) ale nie słyszałam nic o gościach zapraszanych tylko na przyjecie, a tych co zapraszam do kościoła to wyśle im zawiadomienia o slubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×