Która dzisiaj dostała albo ma teraz miesiączkę.....wpisujemy....

No to tak jak w temacie... To będzie nasz taki babski topic, gdzie będziemy sobie pomagać, radzić, gdzie będziemy mogły użalać się nad sobą i nikt nie powie, że jesteśmy głupie. FACETOM WSTĘP WZBRONIONY.....chyba, że któryś ewentualnie chce opowiedzieć o tym jak pomaga ulżyć swojej żonie/dziewczynie w tych trudnych dniach... Ja np. dzisiaj dostałam miesiączkę co prawda z 4 dniowym opóźnienim ale wiatropylna nie jestem więc jest ok. Co jakiś czas zdarza mi się już zwijać z bólu ,ale apogeum dopiero nastąpi....to dopiero początek, więc podpaska prawie czysta....

Ja też dzisiaj dostałam okresu :) z tą różnicą że o 4 dni za wcześnie :) wczoraj byłam na wieczorze panieńskim ( nie swoim-siostry) a rano......... zjwiła się ;/ nie dośc że mega kac to jeszcze mega ból brzucha... także nie ciekawie... u mnie też dopiero pocztek, a jutro przymiarka sukienki ;/

A mi nareszcie sie dzis skonczyla:) A bolesci mialam straszne, uffffffffffff Pozdrawiam

@ ale tak jakby jej nie było. Brzuch boli a poleciało kilka kropelek i dalej nic... Co jest grane?

No to leci nawet kilka kropelek czy nie ma wcale? jak nie ma to nie ma, a jak krolepki leca to znaczy ze 1 dzien i przez noc pewnie sie rozbuja:) Norma

Boże....tak..nienawidze tego jak w nocy mam największe krwawienie. Zawsze wtedy nie mogę spać i cały czas czuje że coś ze mnie leci, a potem jak mi się nie chce wstać, żeby sprawdzić co "tam" słychać to się modle żeby nie przeciekło.... A i tak najgorszy jest ten ból....

ja dostałam dzis :( i brzusio boli strasznie

Ja mam 4 dzień,już dogorywa na szczęście,więc dzisiaj będzie seks :-D

ja własnie tez tak ma ze w nocy najbardziej leci i nie moge spac :/ a czy bola was tez plecy?? bo mnie nie dosc ze brzuch to jeszcze plecy :(

do joannaz qrczę właśnie dziwi mnie to, że rano było troszkę i teraz nic... nigdy tak nie miałam. Pewnie faktycznie w nocy albo jutro dostanę normalny okres, ale w szoku i tak jestem. No i na ból brzucha nic nie pomaga dzisiaj.

No właśnie nie dość że boli brzusio to jeszcze plecy bolą, można się tylko zwinąć w kłębuszek i czekać aż Ktoś pogłaszcze po główce....

a ja znowu miesiac temu mialam taki, ze prawie nic.. mialam go tydzien, ale na dzien wystarczyla mi wkladka tylko bo bylo tak niewiele :| wogole bolow brzucha nie mialam ani nic.. za to w tym miechu masakra.. leje sie ze mnie jak nigdy wczesniej.. na dodatek kreci mi sie w glowie i slabo sie cuzje... dziwne..

a ja juz jestem w końcowym stadium:D i nic mnie nie boli:D hi hui

ale...kiedys miałam taki ze po przebudzeniu nie mogłam sie poruszyc przez 5 godzin...;( to było straszne...

miałyscie kiedys takie problemy?? co wtedy robiłyscie?? podobno okłady z goracym recznikiem sa dobre(recznik nasiekniety goraca woda) ale...słyszałam ze mozna dostac przez to krwotoku:o

Brazylko ---> ja miałam co miesiąc takie albo nawet jeszcze gorsze pomogły dopiero tabletki anty (po przetestowaniu masy innych środków) teraz jak mam okres to nie dość że trwa max 4 dni to jeszcze nic a nic nie boli jedynie plecki troszkę ale tylko dzień przed a najlepsze jest to, że wiem dokładnie kiedy dostanę ;) co 28 dni, w środę między godziną 9:30 a 10:00 :) mówię Wam - teraz dopiero czuję się jak kobieta a nie jak zażynane raz w miesiącu zwierzę ;)

ja też dziś dostałam rano..... 5 dni póżniej....

No to dokładnie tak jak ja....dziś rano i spóźniona...ale i tak najbardziej boję się tej "kwistej" nocy...

Kurwaaa.....i zaczęło się.. jak boli!!!!!!! chyba sobie nie pośpie....nie cierpie tego elementu bycia kobietą!!!!!!!!!!

do a ja dostalam____________> nic sie nie martw, mialam tak wiele razy-pare kropel, potem caly dzien nic a na 2 dzien od rana-potop:) Bedzie oki, powodzenia

a ja biore pigułki i \'okres\' naprawde dość obfity mam cały czas ;D juz ponad 2 tygodne huraaaa ;D

dostalam w sobote a nie mialam przez jakies 2 miesiace. kurcze zupelnie mi to pokrzyzowalo plany ale mam nadzieje ze szybko sie skonczy...

ale dupowaty temat...załóżcie jeszcze topik pod hasłem...która ma czyste majtki, abo która dzis jeszcze nie srała.. kurwa co za matoły

powinnam dostać jutro, bo mam bardzo regularne, ale już spory czas mam tak, że dzień przez właściwym krawieniem trochę zaczynam plamić, niby powinno się liczyc początek cyklu od tego plamienia, ale jakoś do tego przekonana nie jestem. no ale jestem farciarą, bo nic mnie nie boli podczas @, tylko pierwszego dnia trochę czuję jajniki.

po pierwsze jak się komuś nie podoba temat, to niech nie czyta i tyle A po drugie, to ja mam dzisiaj drugi dzień i nie jest najlepiej. W południe zwijałam się z bólu, tak dziwnie się czułam jakbym rodziła, w ogóle położyć się nie mogę, bo jak na plecach, to strasznie plecy bolą, na brzuchu to brzuch boli, a na boku to i jedno i drugie :( A poza tym mam jeszcze coś takiego w pierwszych dniach i nie wiem czy to jest normalne, że strasznie mnie nogi bolą (chociaż się nie przemęczam) i jakby drętwieją, aż tak że normalnie nie mogę ustać dłużej tylko ciągle muszę siadać a jak jednak próbuje ustać czuje że za chwile moje nogi mogą odmówić mi posłuszeństwa i nie mam pewności czy na chwilę nie upadnę....ciekawe czy to brak czegoś czy ja już tak poprostu mam.....:((