mam pytanie

czy ustepujecie miejsca starszym ludziom w tramwajach/autobusach??

tak

tak

czasami jak mam dobry humor ,ale zazwyczaj jezdzac w komunikacji miejskiej go nie mam wiec tylko patrza na mnie jak takie sępy bleee

zazwyczaj tak, ale ja tez czasami mam prawo czuc sie zmeczona...

najgorsze jest to że od tego ciągłego siedzenia mam zaawansowane hemoroidy :(

podrozuje z malym dzieckiem a czasami widze jak siedzi starsza ale calkiem zdrowa babka i widzi ze stoje trzymajac male dziecko an reku tez nigdy nie ustapia miejsca sama czy z dzieckiem mowie stanowcze nie! "jak kuba bogu tak bog kubie"

ale przynajmiej na starosc nie bede miała zylakow i nie bede marudzic zeby mi ktos miejsce ustąpił:O

w tramwajach i autobusach

ja nie ustępuję bo nigdy nie siadam :P nasiedze się 8 godzin w robocie więc potem aż miło sobie postać - nawet w autobusie ;)

jak poprosi - zawsze, chyba ze zaraz zemdleje (choroba lokomocyjna). a jezdze ponad godzine w jedna strone autobusem. nie lubie natomiast jak ktos nie poprosi tylko wudziera sie ze mu siemiejsca nie ustepuje.

Zależy jakim starszym ludzim. Takim wredym chamowatym babom co to się pchają na chama do autobusu przewracając po drodze silnych mlodych ludzi a potem ostentacyjne zaczynają nade mną wydobywać z siebie ostatnie tchnienia - nigdy. Normalnym starszym osobom - jak najbardziej.

jak jestem po imprezie to w życiu nie ustąpie a tak to bez problemu