Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pracujaca mama

Zwolnienie na dziecko - czy tez macie takie poczucie winy?

Polecane posty

Gość pracujaca mama

Synek ma 2.5 roku nigdy nie szłam na zwolnienie gdy był chory. Opiekowała sie nim babcia a ja nie raz szłam z bólem sercu do pracy gdy on chorutki rano prosił zebym została z nim w domku. Teraz ma anginę i postanowiłam z nim zostac,tydzien. Ale mam takie poczucie winy....ze praca,ze ktos musi robic moja prace, ze beda krzywo patrzec... Straszne... Czy tez tak macie? Kocham moje dziecko nad zycie i wiem ze dobrze robie ze z nim zostane,,,ale to poczucie winy mnie przytłacza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracujaca mama
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracujaca mama
dziekuje za chociaz jedno słowo otuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anielka987
nie przejmuj się., to jest własnie cecha kapitalizmu polskiego - czlowiek zapier.... po bóg wie ile godzin a ma wyrzuty sumieni ajak idzi ena NALEŻNY mu urlop, albo wlasnie na zwolnienie dla dziecka. To wina pracodawcy przede wszystkim. W polsce zamiast propagowac zdrowy wypoczynek wśród pracowników, pracodawca sam na urlop nie chodzi i krzywo patrzy na tych co chcą wypocząc... jstem taka zla jak o tym pomysle!!! taka zla!!! bo mam podobną sytuacje- zapierdzielam bez przerwy a jak ide wlasnie na 1 dzien urlopu to mam wyrzuty sumienia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mama...
pracuje od 12 lat mam dwójke dzieci. Jak dziecko jest chore zawsze biore zwolnienie bo chore dziecko najbardziej potrzebuje mamy. żeby przytuliła, była, pocieszyła. żadna praca żadne pieniądze nie są warte aby nie byc z malutkim chorym dzieckiem. wyrzuty sumienia są niepotrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylka-j
Ja nawet jak sama ze sobą bylam na zwolnieniu ( szpital - woreczek żółciowy ) to miałam wyrzuty sumienia , ze nie ma mnie w pracy . Dzięki Bogu na dziecko byłam tylko raz ale też głowkowałam. To się chyba nazywa pracoholizm. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×