Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agais

śmieszne słówka naszych dzieci

Polecane posty

Gość hiahia
och przypomialao mi sie na zyrafe mowi - duga syja (dluga szyja)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiahia
pamietam jeszcze z opowiesci ze moja cioteczna siostra na zamiast kartofelki mowila hahahelki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto zgadnie
co moja córka ma na myśli mówiąc "kuchatki" :D ... ... ... truskawki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiahia
przypomialo mi sie slowko mojego braciszka (teraz ma 7 lat) cymbelek - pedzelek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiahia
ok i jeszcze jedno moj brat nie umial wypowiedziec swojego imienia jak byl maly (mateusz) i kiedys jak kolega sie go zapytal jak on ma na imie odpowiedzial YOYO i do tej pory wszyscy tak na niego mowia ( ma 17 lat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brat mojej koleżanki jak był mały to na rękawice mówił \"hahacyce\" :-D na mleko "małako" a na herbate "siano" - do dziś nie wiemy skąd mu się to wzięło ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia_23
moja córeczka jak widzi strzelbę chce powiedzieć "pif paf" pewnie wiecie co wychodzi :) "pi pa" a ja póżniej się głośno tłumacze "pan strzela, kochanie tak?" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiririri
moja siostrzenica zamiast dlaczego mówiła dlaczemu zamiast idziemy na dwór anga-anga (ja mówiłam atku a zamiast spódnica pusika) twierdziła ze nie nazywa się Karolina tylko Kakoli albo Kokakola z kolei synek koleżanki mówił na mnie Dagdusia zamist Magdusia a ja kiedy byłam mała twierdziłam że nazywam sie Maćka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A kotek to koki
i choć minęło 6 lat lat, to to określenie się utrwaliło i wszyscy na naszego burego kocurka wołają Koki, stało sie to jego imieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
repertuar moich dzieci: helikopter - filikopter fachowcy - chachowcy hipopotamy - fipotopany kartofle - tafofelki babcia - dabcia tapczan - paczta szynka - szinta bułka - bumba antylopy - lopy jak sobie przypomnę, to dopiszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn (14 m-cy) dopiero się wprawia w mowie, ale już ma parę swoich słówek: ajń - halo lub telefon kude - kurde (niestety załapał przez przypadek, choć bardzo uważamy - na szczęście powolutku go zapomina i rzadziej stosuje) bum-bum - na wszelkie samochody oraz inne urządzenia np. odkurzacz, kosiarka (ma nawet swoją zabawkową ;) ) - prawdziwy maniak mechaniki :P kakol - traktor amm, amm - pies, szczekanie am - (bez przeciągniętego m) jedzenie, picie bam - kiedy się przewróci, coś spadnie lub ma zamiar czymś rzucić Tyle sobie przypomniałam, ale i tak na razie tego niewiele - na razie głównie \"mówi\" po swojemu, choć coraz bardziej skomplikowane zestawienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze ja coś dodam
mnie do dzisja wszyscy opowiadają, jak mówiłam : "baba jada s tatim dudim notem" - co łatwo się domyslić o co chodzi , i jeszcze "dadek siedzi na otelu i pali parocha" - dziadek siedzi na fotelu i pali papierosa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja córeczka
mówiła: tapetki - skarpetki, japotki - rajstopki, ciopek - keczup, piściś - prysznic, pasiam - tak jak i u niektórych wyżej - przepraszam, pańciowy, później pajańciowy - pomarańczowy, siubucia - spódnica, kozieńćka - książeczka. Teraz synek: hapitel - Harry Potter lub helikopter, chopsik - chłopczyk, pipecia, pipeciony - przyczepa, przyczepiony, na pipsiak lub na pipsiad - na przykład, tles polalny - ekspres polarny, chap - smak, oczywiście to wszystko nieco odległe w czasie, ale jakie sympatyczne...jak sobie przypomnę to jeszcze napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córeczka zamiast \"nalej mi\" albo \"nasyp mi\" mówi \"nasiupaj\" Np: \"Nasiupaj mi hebatki, siup siup\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój synek ma 2,5 roku i tez ma swoje słowa, choć bardzo stara się je poprawnie wymawiać.... koniec- kociec dwór - jo samolot - gg (nosowo wymawiane) otworzyć - otodzi kot - cicik przepraszam - aciam proszę -popi jeść - am dziekuje -duje kwiatek -kicha psik spać - pać traktor -tatoj ..i pełno jeszcze innych zabawnych i niezrozumiałych czasami słówek...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylmag
Mój synek ma roczek i jak sie go pyta co to jest za rzecz, to na wszystko mówi bitko na mnie mówi emu na tate titko, a na babcie buuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ag_
najmlodsza w calej rodzinie Martynka : Herbatka - libata pierscionki- pionki warkoczyki - narkotyki ale tak po "swojemu" nakotiki z tych nakotikow wszyscy sie smieja i teraz mowi warkocze -nakote spodnica- pjudnićka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój synek też cuda wymyślał kosiombe-gorące otohy-otworzyć siamohy-samolot ziomychy-poziomki tewizor-telewizor ciupunek-czupurek(kot) popój-pokój kanonilka-karolina a braciszek zamiast młotek mówił zioteń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja ninunia jak miała 2 latka nie umiała powiedzieć słowa \"zupa\" i mówiła \"dupa\". Wię jak chciał zupę to mówiła do mnie : \"mamusiu daj mi dupy\" czyli \"mamusiu daj mi zupy\" >bardzo śmiesznie to brzmiało.. Teraz ma 3 latak i jak jej coś nie wyjdzie, albo się coś nie uda to mówi :\'o Jeziuńku\" Kocham to moje maleństwo!!!❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córka strasznie przekręcała słowa, najlepsze było \"zimno\" które u niej brzmiało \"bindont\". Przyjęło się w rodzinie i chociaż ma już 14 lat do dzisiaj jak komuś jest zimno, to mówimy \"ale bindont!\". Jak w towarzystwie są obcy ludzie to patrzą na nas jak na wariatów, bo nie wiedzą o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia////////
a moja córka jak miala 2 latka mowila: tobejka- torebka plofki- pantofle bleki- skarpetki natomiast synek zamiast dziękuje zawsze mówił dziekunda dynda- głowa kepuć- keczup teleepses- teleexpres dziuła- dziura donio- madonno (piesn kościelna "czarna madonno" ktora kiedys uslyszal) i zamiast l wymawial r wiec lalka to byla rarka lody - rody latarka- ratarka kiedys mój mąz powiedzial o mojej kuzynce Ali "ale fajna lalunia" a ten jej to powtorzył: " Ara are z ciebie rarunia" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOJ KUZYN
NA PROSBE ZEBY POWIEDZIAL ROBAK W WIEKU OK 2,5 LAT MOWIL:"NIE POWIEM ROBAK" :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SKARPETKI TO BYLO TEPELI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HEHE HEHE
KUPMELI BRAT ZAMIAST NO DOBRA MOWIC ,TO MOWIL NO LOBA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja młodsza córka często coś \"na niby\" gotuje... zabij, nie wiem czym jest \"pupapuca\" ale częstuje nas tym często...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój brat jak był mały zamiact \"pić\", mówił \"tly\" do teraz to wspominam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alle dziwne
z czy wasze dzieci sa nienormalne??? czy z dałnem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze jak
tekst mojej córki z wczoraj (8 lat) mama daj mi inne majtki bo te mi ZJEZDUJą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×