Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomoc potrzebna

TRĄDZIK - tylko sprawdzone metody - podaj jeśli znasz!

Polecane posty

Gość pomoc potrzebna

Nie jestem już nastolatką a niestety mam duże problemy z cerą. Dermatolog nie pomógł na długo. Brałam antybiotyk, ale po odstawieniu koszmar powrócił. W zasadzie niewiele maści zewnętrznych mi pomaga. Brałam tez diane, teraz Yasmin przez 2 mies - wierzyłam, że pomoże, jednak bez efektów do tej pory. Dam im szanse jeszcze troszkę. Poniewaz jestem bezsilna, proszę Was o podanie sprawdzonych metod leczenia, diet, rad, wszystkiego co pomogło Wam w walce z tym paskudztwem! Wiem, że każdy leczy się inaczej i każdy organizm inaczej reaguje, ale może któraś z metod pomoże także mnie i innym! Zatem, jeśli coś Ci pomogło koniecznie o tym napisz!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie bardzo pomoglo odstawienie kosmetykow tzn stosuje tylko te z firm ekologicznych a dodatkowo jeszcze lepsze efekty zauwazylam jak zmienilam zywienie teraz jem wg 5 przemian i buzka jak marzenie. Bardzo bardzo polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoc potrzebna
Mogłabyś podać co to za kosmetyki ? gdzie je kupić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aknenormin polecam
lub odpowiedniki Izotek czy reaccutan mi tylko to pomomogło 7 miechów kuracji i mam ładną buźkę , co wcześniej było nie do pomyslenia, mija 3 miesiąc od skończenia kuracji i ja juz zapomniałam jak to jest budzić sie rano i niemiec ochoty spojrzenia w lustro! teraz cały czas sie przeglądam :) naprawde warto odłożyc kase i sie zdecydować polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też duzo zalezy od tego jaki rodzaj trądziku masz... mnie na przyklad leczyli tak jak wszystkich u państwowego dermatologa czyli ladowali antybiotyki a nawet sami nie wiedzieli co mi dolega ;) dopiero kiedy sama zaczelam szukać trafilam tutaj i okazalo sie ze mam trądzik neurotyczny, zaczelam stosowac tribiotic i po sprawie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piratkowa
Ja poradze tak: - ograniczenie kosmetykow do minimum (do mycia buzki zwyczajne mydelko dzieciece bambino na zmiane z mydlem siarkowym), - ZADNYCH tonikow, kremow, peelingow itd., - kilka razy w tygodniu maseczke z zielonej glinki (bardzo dobra jest glinka firmy argiletz do kupienie www.esentia.pl), - zadnych pudrow, podkladow itd. Jedyne co polecam to Nivea Visage Young Beatiful 2-1 krem nawilzajacy + lekki podklad (ok13zl). On nie kryje, ale wyrownuje kolor buzki. Jest lekki, nawilza i matuje, NIE zapycha porow (na 100% sprawdzilam i zapewniam) i jest swietny do cery problemowej. - ewentualnie na ciezsze niespodzianki na dzien korektor antybakteryjny Flos Lek (ok 9 zl), na noc do wysuszenia krostek glinke zielona (po prostu pozostawic na cala noc, ona wysycha wiec nie brudzi poduszki) - ja jeszcze stosuje samoopalacz, ale tylko taki, ktory nie zawiera parafiny i oleju mineralnego (aktualnie z The Body Shopu, ale lubie takze pianke Dax'a) Sama mam 27 lat i cere problemowa, a to sa zabiegi i kosmetyki, ktore super korzystnie wplywaja na moja cere i jej bardzo pomogly. Gdy cera mi sie pogarsza np. przed okresem maseczke z glinki stosuje 4 wieczory pod rzad. Jest to kuracja bardzo intensywna i nienalezy stosowac jej zbyt czesto, bo moze przesuszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupodnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko
najlepszą cerę miałam.... w ciąży. Było ślicznie ani jednego pryszcza, bez stosowania maści, tabletek, jadłam co chciałam i myłam się czym chciałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak siem wtrącę
Dziewczyny juz to pisały, a ja potwierdzam: > ograniczenie kosmetyków do minimum, radzę odstawić fluidy i pudry, na poczatku ciężko, bo przecież chce sie ukryć pryszcze, plamki itd, ale po miesiącu będzie o niebo lepiej sama zobaczysz > nie wysuszaj skóry, tylko ją nawilżaj, czyli pożegnaj kosmetyki matujące i wysuszające > maseczka z zielonej glinki Argilez, którą spokojnie kupisz w aptekach, sklepach zielarskich itd. nie musisz zamawiać przez internet polecam maseczki gotowe z tubek, albo zaszetek, albo do samodzielnego przygotowania np. z ogórka > pij dużo w ciagu dnia - woda mineralna, herbaty zielone, owocowe, ziółka, pożegnaj napoje slodzone i kawę > jedz więcej warzyw i owoców niż do tej pory > zażywaj witaminy z grupy B, b-karoten, A+E, ale nie przesadzaj z tym > pożegnaj tez żywność wysoko przetworzoną w tym chipsy itd. > czasem, ale ogranicz to do niezbędnego minimum oczyszczaj twarz u kosmetyczki Ja też już nie jestem nastolatką. Mam 28 lat i "nie wyrosłam" z problemów z cerą. Ale odpowiednio zadbałami są wreszcie efekty:) Po pół roku stosowania zasad mam wreszcie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoc potrzebna
Dzikuję za rady! :) 🌼 Proszę o więcej!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neri
-przede wszystkim wystrzegaj się wszystkich kosmetyków antytrądzikowych z drogerii, zawierają kwas salicylowy który podrażnia, wysusza skórę a ta broniąc się produkuje jeszcze więcej tłuszczu, pryszczy itd. -ja też biore Yasmin, uprzedzam że tak po około 2-3 miesiącach stosowania moja cera wyglądała jeszcze gorzej ale to przeszło i teraz jest już tylko lepiej, bądź cierpliwa - ja polecam kosmetyki AA, ale nie te do cery trądzikowej!!!! Jeśli tonik to tylko taki który nie zawiera alkoholu!!!! - polecam też wodę termalną - Iwostin, wieczorem po umyciu buzi, łagodzi podrażnienia, zaczerwienienia - co do fluidów jeśli Ciebie stać zainwestuj we fluid Vichy, nie zatyka porów, albo krem koloryzujący Lumineuse (Vichy), który zawiera witaminę A, B5 i kwasy owocowe złuszczające stary naskórek - też polecam maseczkę z glinki zielonej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoc potrzebna
zaczynam stosować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endi
czy jest tu ktos w ogóle kto pozbył sie tego swinstwa na dobre???? czy tylko podleczył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piratkowa
Mi sie wydaje, ze pozbylam sie na dobre, ale boje sie to mowic glosno, bo po prostu boje sie, ze bedzie tak jak kiedys...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endi
piratkowa a jaki miałas tradzik? chyba bardzo delikatny?a stosujesz jakies tabletki czy witaminy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do pomoc potrzebna > a diane ci nie pomogla ? a powiedz mi jak ja odstawilas jak wygladala twoja buzia ? i zaczelas brac od razu yasmin czy mialas przerwe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endi
do stokrotka sorki pytanie nie było do mnie ale sie wypowiem ostatnio brałam diane przez 1,5 roku bez przerwy cera nie była wtedy super idealna ale nie miała pryszczy na plecach, dekolcie. nie było wielkich guzów (sporadycznie sie pojawiały) po odstawieniu przez kilka miesiecy tez było nawet, nawet....moze dlatego ze brałam tez kilka preparatów: linomag w kapsułkach, wit a+e, beta karoten, cynk, skrzyp polny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoc potrzebna
diane bralam tylko 3 mies. Pomogła na cerę, owszem, ale czułam się po niej fatalnie i przestałam brać. Po odstawieniu nie miałam jakiś czas problemów z cerą - akurat zaczeły sie wtedy wakacje i bużkę miałam śliczną jeszcze przez kilka mies. Potem znów zaczęły się problemy. 2 mies temu zaczelam Yasmin czyli mialam rok przerwy w braniu hormonów. A Yasmin ma ich mniejszą dawkę i jak na razie nie widze poprawy. Poóbuje leczyć się zewnętrznie, jakimiś naturalnymi sposobami, nie uzywam nic antybaktetyjnego, bo to faktycznie pogarsza. Zaczynam też pić drożdze + maseczki. Zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piratkowa
Delikatny?? Cos ty!! Zaczal mi sie w wieku 21 lat i mialam wszedzie, DOSLOWNIE wszedzie: bolace gule na rzuchwie, zaskorniki (te mam do dzis, ale duzo, duzo mnie), pelno krostek na polczkach, brodzie i czole. Wierz mi, byl taki czas, ze jak moj chlopak zostawal u mnie na noc to kladlam sie spac z podkladem, puderem i korektorem, w nocy budzilam sie aby poprawic to, co sie starlo, a z rana lecialam do lazienki znow sie smarowac...wiec sobie wyobrac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endi
piratkowa w takim razie dobrze Cie rozumiem :) ale z Twoich wczesniejszych wypowiedzi wynika ze pomaga Ci przede wszystkim glinka tak? po nie pisałas o jakis innych specyfikach?chyba ze cos przeoczyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam problemy z tradzikiem od maja. trafilam do swietnego dermatologa. znam dobrze jesyk angielski i wiem jakie sa najnowsze opracowania naukowe w dziedzinie tradzika. dermatologowie polscy nie spelnili moich oczekiwan i leczylam sie kosmetykami za granica. teraz trafilam na obiecujacego dermatologa i jestem zadowolona. metody jego dzialania sa kontrowersyjne. leczy mnie srodkiem , ktory nie dziala na tradzik ale jako skutek uboczny zmniejsza dzialqanie gruczolow blon sluzowych i wydzielnicze. jesli masz naprawde problem to podaj email i napisze ci co mi zapisal. zaznaczam, mam prawie 30 lat i facet nie zalecil ani antybiotykow doustnych ani hormonow bo w tym wieku mozna planowac ciaze badz szkoda zoladka. nie wiem co z tego wyniknie ale pogratulowal mi bo najgorsza faze wyleczylam sama. stosowalam kosmetyki niezbyt drogie ale niedostepne wciaz na polskim rynku. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endi
insane napisz nam co stosujesz i jak długo?bedziemy Ci wszyscy wdzieczni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boze dziewczyny ja juz pisalam tu wszystkim i mnie olali bo to nie byly leki tylko kosmetyki znanych firm. mam wciaz tradzik ale w ciagu 2 miesiecy dzieki kosmetykom prawie wyleczylam tradzik i lekarz byl zachwycony (ja zreszta tez). zaluje ze nie robilam zdjec bo moze wtedy uwierzylybyscie. ale jedno wam powiem, ja kupowalam kosmetyki, ktore nie sa dostepne w polsce. niestety. a wczoraj trafilam do mlodego dermatologa, ktory zna jezyk angielski a wiec zna najnowsze wyniki badan i stwierdzil, ze rzeczywisci8e sobie pomoglam swietnie i najgorsza robote juz sama odwalilam. i nie chce sie wymadrzac ale nasi lekarze czesto z braku znajomosci jezyka sa pozbawieni najnowszej wiedzy. nie mam sily dzisiaj pisac ale jutro moge wam opowiedziec moja historie - niedluga ale skuteczna. nie wierze w cuda i stapam ostro po ziemi i jesli z badan wynika , ze macie problemy hormonalne to wam nie pomoge bo mi tradzik pojawil sie w przeddzien 29 urodzin i znienacka nie rozregulowujac cyklu. chetne posluchac zapraszam jutro bo wlasnie ide aplikowac zel w lazience. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endi
insane pewnie nie tylko ja ale takze inne dziewczyny zainteresuja Twoje metody mnoze akurat to one pomoga wiec do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piratkowa
No wlasnie glinka mi pomogla najbardziej i to, ze odstawilam podklad i peelingi. Probowalam juz bardzo wielu specyfikow: Diane, Jasmin, Differin (tak to sie chyba nazywalo), i inne leki jeszcze, nie mowiac juz o jakis Garnierach, Lorealach, Dermedicach, La Roche Posay, Vichy itd.itp. Tyle ile ja kasy stracilam na te G***A to normalnie chyba bym sobie dobry samochod kupila za to.. AZ w koncu po prostu zrezygnowalam, naprawde opadly mi rece i dlatego zminimalizowalam wszystko co uzywalam. I to okazalo sie zbawienne dla mojej cery. W ogole mialam juz taki okres, ze totalnie nic nie dzialalo, nawet najslabiej, cera byla wysyszona, a i tak na niej ciagle normalnie dzien w dzien cos wyskakiwalo...Bosze, ile ja przezylam z ta geba mowie wam, a ile sie naryczalam. W kazdym razie pomoglo mi co napisalam i jeszcze jedno: ABSOLUTNIE POD ZADNYM POZOREM NIE WYCISKAC!!! Bo te syfki wstretne sie nie dosc, ze roznosza (co trudno dostrzec golym okiem, ale niestety zawsze sie doswiadcza) i dodatkowo jak cera jest katowna tymi specyfikami, podrazniona i przesuszona dobrze sie nie goja i pozostaja przebarwienia. Tym mozemy sobie spaprac cere na amen (ja do dzis mam pare przebarwien po moich prywatnych operacjach:o, ale na to fajnie dziala acnederm wiec mam nadzieje, ze jednak z czasem zbledna bardziej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piratkowa
Insane-- podaj nazwe tych kosmetykow, ktorych uzywasz. Pytam z ciekawosci, poniewaz ja takze nie mieszkam w PL i ciekawi mnie czy sa tu gdzie mieszkam. (angielski tez znam wiec jak masz link to chetnie poczytam :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endi
piratkowa musze kupic glinke o której piszesz moze rzeczywiscie jest inna niz te których uzywałam zapytam o nia w sklepie zielarskim moze bedzie z fluidu czy pudru na codzien nie moge zrezygnowac bo by sie ludzie wystraszyli ale jak wyjezdzam na wakacje to oczywiscie nie nakładam ich chociaz nie zauwazyłam róznicy stanu mojej cery nie uzywajac pudru czy fluidu a co nadmiaru kosmetyków to masz racje to moze zaszkodzic ale wiesz jak jest mysle ze jak wszystkim sie wysmaruje to szybciej pomoze.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piratkowa
wiem Endi, tez tak myslalam, niestety u mnie mialo (i ma do dzis) skutek odwrotny do zamierzonego. A jakiego podkladu uzywasz? Bo ja jednak polecam mimo wszystko sprobowac z niego zrezygnowac na rzecz kremu koloryzujacego i korektora antybakteryjnego, ale wierze ci, ze jest ci ciezko. Doskonale cie rozumiem :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×